Windows 8.1 umiera: OneDrive nie działa, koniec wsparcia za pół roku
Ponad trzy miesiące po oficjalnej dacie końca wsparcia, usługa OneDrive w Windows 8.1 przestała działać. Aby dostać się do swoich plików w chmurze, użytkownicy tego systemu będą musieli korzystać z alternatywnych sposobów.
OneDrive był zintegrowany z Windows 8.1, dzięki czemu nie było konieczne instalowanie dodatku Windows Essentials, by zaopatrzyć system w chmurową synchronizację plików. Paradoksalnie, fakt ten okazał się problemem: rozwój usługi był powstrzymywany przez prędkość wydawania aktualizacji Windows Update. Teoretycznie, OneDrive był aplikacją kafelkową, ale tak naprawdę było nią jedynie GUI. Cały silnik synchronizacji znajdował się wewnątrz systemu.
Zresztą, "kafelek" też: winę za to ponosił ambitny plan Microsoftu, by aplikacja OneDrive była także menedżerem plików, wyświetlaczem zdjęć i dostawcą okna wybierania plików dla rozwiązań Metro. W rezultacie aktualizowanie OneDrive'a wymagało aktualizowania systemu, a oba te produkty były rozwijane przez różne zespoły. Wydanie nowej wersji wymagało koordynacji.
Windows 10
Windows 10 podszedł do sprawy całkowicie inaczej. OneDrive jest w nim aplikacją całkowicie klasyczną. W ogóle nie ma żadnego kafelka, nie aktualizuje się przez Sklep, jest 32-bitową aplikacją pulpitową, a jej ciężki klient został napisany z wykorzystaniem przenośnych technologii i żadną z nich nie jest .NET. Ten sam klient OneDrive'a stosowany w Windows 10 dostępny był przez wiele lat także dla Windows 7. Nie wykorzystywał on żadnych chmurowych nowości Ósemki ani Dziesiątki, potwierdzając po cichu że rewolucje w następcach Siódemki były niepotrzebne i niechciane przez rynek.
Windows 8.1 pozostał tym sposobem w trudnej sytuacji. Nowego klienta nie dało się w nim zainstalować, bo obecny był stary, niemożliwy do odinstalowania. Jego usunięcie z systemu wymagałoby przebudowania obrazu instalacyjnego i bardzo poważnych inwestycji w migrację. System wypadł jednak z głównego wsparcia w 2018 roku, więc starego klienta trzymano na kroplówce, bez innowacji. Migracja z kolei nie wchodziła w grę.
Error, Error
Wbudowany klient 8.1 startuje po zalogowaniu, zgłasza w Dzienniku Zdarzeń błąd aktualizacji kafelka, a następnie błąd synchronizacji (80070004), po czym kończy pracę i znika z zasobnika. Pliki na żywo dalej umie synchronizować pakiet Office. Bez niego dostęp do OneDrive'a jest możliwy tylko przez most WebDav.
To rozwiązanie jest jednak obarczone ograniczeniami. Po pierwsze, wymaga wygenerowania hasła aplikacji do dostępu do konta Microsoft, co omija uwierzytelnianie dwuskładnikowe i nie jest szczególnie bezpieczne. Po drugie, tylko nieliczne aplikacje potrafią pracować nad plikami przez WebDav w czasie rzeczywistym. Office sobie z tym radzi. Większość aplikacji nie rozumie jednak WebDav, traktuje podmontowany dysk jako udział udostępniony i wymaga ręcznego odświeżania celem aktualizacji. Zapisywanie zmian polega na całkowitej wymianie pliku i zastąpieniu go lokalną kopią. Wszelkie konflikty są rozwiązywane przymusowo, na niekorzyść.
Most ten jednak, podobnie jak dawna możliwość aktualizacji do Windows 10, stanowią w interpretacji Microsoftu argument za tym, że firma nie odbiera klientom funkcji po zakupie produktu, ale przed zakończeniem wsparcia. Windows 8.1 jest dziś bardzo niszowym systemem i jeżeli jest wykorzystywany z chmurą, zapewne korzysta z firmowych rozwiązań, jak OneDrive for Business. Ten działa w 8.1 bez problemu.
To już koniec
Wsparcie dla Ósemki kończy się już za pół roku. Wkrótce użytkownicy będą gnębieni w tej sprawie przypomnieniami. Już teraz robi to sam OneDrive, choć działa to nieporadnie. Kafelkowa aplikacja informuje, że aplikacja jest za stara i potrzebna jest aktualizacja systemu. Podawany link prowadzi nie do Sklepu (gdzie aktualizacji i tak by nie było), ale do Windows Update. Z racji zakończenia wsparcia podstawowego, tam także nie czeka na nas rozwiązanie. Błąd ten nie jest rejestrowany w Dzienniku Zdarzeń i łatwo można przeoczyć fakt, że pliki zapisywane do katalogu OneDrive nie są już dziś wysyłane pod Windows 8.1 do chmury.
Do pozostałych usług chmurowych w tym systemie należą Sklep Windows, synchronizacja ustawień, infrastruktura aktualizacji kalendarza i skrzynki odbiorczej i logowanie kontem Microsoft. Można się spodziewać, że w styczniu przynajmniej część z nich przestanie działać.
Kamil J. Dudek, współpracownik dobreprogramy.pl