Wyciekły dane 49 mln użytkowników Instagrama. Celebrytów i influencerów
Nie trzeba było długo czekać na kolejny duży wyciek danych z usługi Facebooka. Tym razem do sieci trafiły dane z ponad 49 milionów kont z Instagrama, w tym adresy email i numery telefonów celebrytów.
21.05.2019 15:58
Ekspert od bezpieczeństwa sieciowego Anurag Sen odkrył ogromną bazę danych na platformie AWS (Amazon Web Services), która zawierała prywatne informacje użytkowników. Donoszący o wpadce Instagrama serwis TechCrunch wskazał, że znajdują się dane dotyczące ponad 49 milionów kont z serwisu.
Prywatne dane celebrytów dostępne dla każdego
Odkryta baza nie została w żaden sposób zabezpieczona, więc każdy mógł zapoznać się z dostępnymi w niej informacjami. Należą do nich szczegóły związane z kontami: przypisany mu adres email i numer telefonu, użyte zdjęcie profilowe, opis przygotowany przez właściciela oraz liczba osób, które śledzą dany profil.
Zdecydowana większość rekordów to informacje z kont celebrytów, influencerów i popularnych blogerów. TechCrunch potwierdził prawdziwość ujawnionych danych, wypytując o nie samych autorów profili.
Wrażliwe dane w rękach indyjskiej firmy
Za publikację bazy w sieci odpowiadać może firma Chtrbox z Bombaju, która zajmuje się marketingiem w mediach społecznościowych (wykupywanie płatnych postów na kontach należących do wpływowych użytkowników). Nie dziwi więc, że została wzbogacona o szacowane wyceny wartości kont, które bazują m.in. na liczbie śledzących je osób.
Zaangażowanie w wyciek firmy z Indii potwierdzać ma szybkie usunięcie bazy, po tym, gdy skontaktowała się z nią redakcja serwisu, ale jej szef (Pranay Swarup) nie odpowiedział na prośbę dotyczącą komentarza do zaistniałej sytuacji.
Facebook, do którego należy Instagram, ma badać obecnie sprawę i wyjaśniać, w jaki sposób baza trafiła w ręce firmy Chtrbox.
Warto dodać, że jest to kolejny duży wyciek prywatnych informacji z Instagrama - błędy w API w przeszłości umożliwiły m.in. przechwycenie numerów telefonów i adresów email 6 milionów użytkowników tej usługi społecznościowej. Facebook ma stale poprawiać swoje rozwiązania, co ogranicza dostęp do bazy przez zewnętrzne aplikacje, ale - jak widać - zamiany na wiele się póki co nie zdały.