YouTube ma nie mieć konkurencji – Google usuwa aplikacje firm trzecich
Google bierze się za porządki wśród aplikacji firm trzecich, w których można odtwarzać treści dostępne na kanale YouTube. Akcja nie dotyczy wyłącznie jednej platformy, przez co obawy pojawiają się w stosunku do Windows Phone'a gdzie dostępność mediów stale spada wraz z wycofywaniem się kolejnych producentów programów, ale na początek został wzięty pod uwagę tylko iOS. Pierwsze efekty działań już widać: z App Store zniknęły między innymi aplikacje myTube oraz ProTube.
04.09.2017 17:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Z przykrością muszę ogłosić, że ProTube został usunięty z App Store przez Apple pierwszego września 2017 – pisze w swoim oświadczeniu Jonas Gessner, programista aplikacji. To efekt wielu żądań i gróźb, którymi YouTube bezpośrednio skłoniło Apple do zdjęcia aplikacji ze sklepu. Obserwowane dziś działania to natomiast konsekwencje trwającej od dłuższego czasu walki. Twórca opisuje, że pierwszą prośbę o usunięcie programu, a konkretnie znakomitej większości jego funkcji, dostał już w ubiegłym roku.
Okazuje się, że Google zależy na tym, by oficjalna aplikacja YouTube'a, była tą najlepszą, nawet gdy konkurencja pozostanie dostępna w sklepach. Do usuwania aplikacji ma przekonać powoływanie się na odpowiednie zapisy w regulaminach, najczęściej dotyczące wykorzystywania autorskich treści.
Programiści nie mają jednak możliwości, by podjąć równą walkę z Google i w praktyce zmuszeni są zaakceptować usuwanie ich programów z oferty sklepów. Samo myślenie o tym, że nie będę już mógł aktualizować ProTube doprowadza mnie do szału. Włożyłem w tę aplikację wiele miłości i byłem na niej całkowicie skupiony, gdy tylko po raz pierwszy pojawiła się w App Store – dodaje Gessner. Pomimo, że chciałbym kontynuować pracę nad ProTube, czuję, że nadszedł czas by coś zmienić i przez pewien czas zająć się innym projektem... Jeszcze nie wiem co nim będzie (...) ani kiedy zostanie wydany, ale mogę powiedzieć jedno: wrócę.
Jak wspominano na wstępie, podjęte przez Google działania mogą zwiastować komplikacje dla użytkowników Windows Phone'a, którzy wciąż trwają przy tej zapomnianej już przez większość platformie. Spory o zasadność istnienia nawet oficjalnej aplikacji YouTube w sklepie miały już w tym przypadku wielokrotnie miejsce w dalekiej przeszłości. Optymiści uważają jednak, że tym razem Google może pominąć w swoich działaniach tę platformę z uwagi na jej nikły udział w rynku.