Za 400 mln USD Google przejęło startup DeepMind, pracujący nad myślącymi maszynami
Wieść o przejęciu przez Google firmy Boston Dynamics, znanejprzede wszystkim z prac nad wszelkiej maści robotami kroczącymi, choćwzbudziła uznanie wśród analityków biznesowych, to wśród internautówwywołała przede wszystkim nieco nerwową wesołość. Wizje robotówtakich jak Cheetah,ścigających po ulicach internautów, którzy ośmielili się np. włączyćAdBlocka dla AdSense, stały się częstym tematem wątków na 4chanie, anastępnie na bardziej konwencjonalnych serwisach społecznościowych.Przejęcie to sprowokowało też sporo poważniejszych dyskusji na tematzrobotyzowanejgospodarki, w którą wydaje się tak angażować Google. A skala tegozaangażowania tylko rośnie – świadczą o tym najnowsze wieści zMountain View.Londyński startup DeepMind, działający od 2010 roku, oficjalniezajmuje się pracami nad algorytmami maszynowego uczenia dlasymulatorów, handlu internetowego i gier. Stoi za nim dość znanyekspert od neuronauk Demis Hassabis, będący jednocześnie jednym znajlepszych graczy w konkurencji Pentamindolimpiady sportów umysłowych. Do tej pory projekt zdobył finansowaniena poziomie 50 mln dolarów, tworząc silny zespół co najmniej 50ekspertów od AI, z których wielu wcześniej pracowało w Google,Facebooku i Baidu. Tyle dane oficjalne. [img=ai-brain]Nieoficjalnie plany DeepMinda są znacznie bardziej śmiałe: w 2012roku Larry Wasserman, matematyk z Carnegie Mellon University,sugerował, że celem startupu jest ożywienie marzeń o AI, zbudowaniesystemu, który będzie myślał. Umożliwić miałby to wielki postęp wneuronaukach i maszynowym uczeniu, jaki dokonał się w ciągu ostatnichlat – rozwiązania opracowywane przez DeepMind miałyby połączyćobie te dziedziny ze sobą, przynosząc zupełnie nową jakość.Teraz DeepMind należy już do Google. Startup został kupiony zakwotę, która według różnych źródeł wynosić ma od 400 do 500 milionówdolarów. Samo Google kwoty tej nie potwierdziło, rzecznik firmypotwierdził jedynie, że do transakcji tej doszło w ten weekend.Uchylił się jednocześnie od odpowiedzi na pytania związane zzadaniami, jakie zespół DeepMind miałby realizować dla nowegowłaściciela.Google jednocześnie na własną rękępracuje nad sztucznymi inteligencjami, z całkiem niezłymirezultatami. Ostatecznie dyrektorem ds. inżynierii firmy jestod ponad roku Ray Kurzweil, słynny futurysta i transhumanista,wieszczący przyszłość, w której niewspomaganym maszynowo ostatnimprzedstawicielom homo sapiens pozostanie życie w rezerwatach. Efektyprac jego zespołu są całkiem spektakularne – niedawno jeden zprogramistów firmy, Quoc V. Le pochwaliłsię, że w pewnych specjalistycznych zastosowaniach google'owe AIsą już lepsze niż ludzie.Notabene nie jest to jedyne przejęcie firmy pozornie nie mającejzbyt wiele wspólnego z rdzennym biznesem Google'a – usługamiinternetowymi i reklamą. W tym miesiącu gigant z Mountain Viewpoinformował o przejęciu za 3,2 mld dolarów firmy Nest, zajmującejsię produkcją alarmów domowych, termostatów i innych urządzeń dlainteligentnych domów.
27.01.2014 11:55