Zajrzała do spamu w skrzynce. Została milionerką
W mailowym folderze spam można znaleźć wiele ofert, które na pierwszy rzut oka wyglądają na oszustwo lub próbę naciągnięcia nas na zakup mało atrakcyjnych produktów. Część z nich może wzbudzać uzasadnione podejrzenia – np. wiadomości o wygraniu ogromnej fortuny. W przypadku Laury Spears z amerykańskiego stanu Michigan informacja o takiej treści okazała się jednak prawdziwa.
26.01.2022 16:11
Historia 55-letniej Spears jest szeroko opisywana w amerykańskich mediach. Wspominano o niej również na stronie organizatora loterii. Jak czytamy, kobieta z hrabstwa Oakland zauważyła pewnego razu na Facebooku reklamę strony Michigan Lottery, w której informowano o dużej kumulacji w loterii Mega Millions. Do zgarnięcia było milion dolarów.
Wygrała kilka milionów
Kobieta zalogowała się na stronie loterii, kupiła los z dodatkową opcją mnożnika wygranej, po czym zapomniała o sprawie. Nieoczekiwanie okazało się, że wybrała liczby, które padły w losowaniu z 31 grudnia 2021 r. Warto w tym miejscu podkreślić, że jeśli widzimy w sieci reklamę jakiejś loterii, należy dokładnie sprawdzić informacje na jej temat oraz adres strony internetowej, aby upewnić się, że rzeczywiście należy ona do organizatora.
Wracając do mieszkanki Michigan, kobieta zdradziła w rozmowie z dziennikarzami, że zajrzała do folderu spam, ponieważ szukała zaginionej wiadomości mailowej. W ten sposób natknęła się na informację o wygraniu głównej nagrody. Dzięki wykupieniu opcji mnożnika, która potroiła zwycięską kwotę, Spears miała do odebrania 3 mln dolarów.
Nie mogłam uwierzyć w to, co czytam, więc zalogowałam się na moje konto w loterii, aby potwierdzić wiadomość w e-mailu. Wciąż nie mogę uwierzyć, że naprawdę wygrałam 3 miliony dolarów – mówi Spears.
55-latka odwiedziła niedawno siedzibę loterii, gdzie odebrała swoją nagrodę. Pytana, co zamierza zrobić z wygraną, powiedziała, że podzieli się nią z rodziną i przejdzie na emeryturę wcześniej, niż planowała. Przyznała także, że doda Michigan Lottery do listy bezpiecznych odbiorców na wypadek, gdyby kiedyś znów miała szczęście otrzymać wiadomość o podobnej treści.