Zgłoś podejrzany SMS. Zapisz numer 8080
Wiadomości SMS, które wzbudzają wątpliwości co do wiarygodności, można zgłosić do analizy w CERT Polska. Wystarczy wysłać podejrzany SMS na numer 8080 - warto zapisać go w telefonie, aby w nieoczekiwanej sytuacji był pod ręką. Przy przekazywaniu SMS-ów obowiązuje jednak kilka zasad.
14.12.2024 09:40
Numer 8080 został stworzony przez CERT Polska w celu przyjmowania od użytkowników SMS-ów, które mogą wydać się podejrzane. Głównym założeniem jest analiza linków zawartych w wiadomościach, które często prowadzą do fałszywych stron internetowych czy podrobionych portali płatności online. SMS staje się w efekcie pierwszym elementem, od którego zaczyna się typowe oszustwo prowadzące do wyłudzenia danych lub pieniędzy.
Kluczowy element fałszywego SMS-a to zazwyczaj spreparowane, skrócone linki, po których wizualnie nie da się poznać, dokąd prowadzą. Pod tym kątem przypominają de facto kody QR również stanowiące tego rodzaju skróty. Użytkownicy wystraszeni treścią wiadomości sugerującej na przykład konieczność zapłaty rachunku za energię elektryczną czy dopłaty do wysyłki paczki, są skłonni machinalnie klikać takie łącza, by szybko rozwiązać dany (nieistniejący) problem. Trafiają tak na fałszywe strony.
Zamiast bez namysłu klikać link z podejrzanego SMS-a, warto na własną rękę przeanalizować, czy żądanie jest uzasadnione i nie jest to zmyślona historia, zaś sam SMS przekazać do dalszej analizy bezpieczeństwa do CERT Polska. Aby ułatwić sobie proces przekazywania podejrzanych SMS-ów do analizy, warto dodać numer 8080 do kontaktów w telefonie, aby w razie potrzeby szybko przesłać dalej podejrzany SMS. CERT Polska apeluje o przesyłanie wiadomości w oryginalnej formie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najprostszym sposobem jest użycie funkcji "przekaż" w telefonie, co umożliwi szybkie wybranie właściwego numeru z kontaktów, bez konieczności jego ręcznego wprowadzania. "Zalecamy dołączenie całego SMS-a (wraz z nazwą lub numerem nadawcy)" - podkreślają specjaliści z CERT Polska. Kluczowe jest przy tym, aby nie zmieniać żadnego elementu treści SMS-a i nie wysyłać zrzutów ekranu, a jedynie tekstową treść oryginalnej wiadomości.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl