Zhakowali rosyjski MON. Ukraińcy dobrali się do komputerów wroga
Hakerzy z ukraińskiej grupy Blackjack dostali się na serwery rosyjskiej Głównej Dyrekcji Budownictwa Wojskowego ds. Obiektów Specjalnych. Atak doprowadził do wycieku ponad 1,2 TB danych zawierających informacje o obiektach wojskowych na terenie całej Federacji Rosyjskiej.
Jak podaje ukraiński serwis Hromadske, prawdopodobnie hakerzy z grupy Blackjack powiązani są ze Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy. Źródło powiązane z organami ścigania poinformowało serwis, że hakerzy ukradli dokumentację techniczną 500 obiektów należących do Ministerstwa Obrony Rosji.
Atak ujawnił ogromną ilość danych
Hakerzy pobrali z serwerów Głównej Dyrekcji Budownictwa Wojskowego ponad 1,2 TB danych. Są to tajne informacje dotyczące arsenałów broni, lokalizacji kompleksów rakiet przeciwlotniczych, koszar i kwater głównych poszczególnych jednostek. Dotyczy to zarówno istniejących już obiektów wojskowych w Rosji, jak i na terenach okupowanych i to nie tylko już istniejących, ale także przeznaczonych do budowy lub modernizacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poza przejęciem dokumentacji technicznej i projektowej hakerzy z Blackjack zaszyfrowali też ponad 150 komputerów używanych przez pracowników rosyjskiej instytucji, blokując prace konstrukcyjne w obiektach wojskowych w całej Rosji. Firmy zajmujące się realizacją zamówień dla armii okupanta zostały pozbawione całego mnóstwa danych wraz z ich kopiami zapasowymi. Realnie nie pozostanie im wiele, jak zaczynać wiele prac od początku lub starać się odbudować dokumentację "z pamięci".
Blackjack
Grupa hakerska Blackjack wywodzi swoją nazwę od gry karcianej, w której sukces gracza w przeciwieństwie do wielu innych gier hazardowych, nie zależy całkowicie od szczęścia, ale też od umiejętności. Nie ma niestety zbyt wielu pewnych informacji na temat samej grupy lub jej członków, choć powiązania z ukraińskim wywiadem wydają się dosyć jasne.
Blackjack był wykonawcą ataku na moskiewskiego dostawcę internetu "M9com", który miał miejsce kilka dni wcześniej. W wyniku akcji zostały uszkodzone serwery operatora. Hakerzy zapowiedzieli wówczas, że jest to jedynie rozgrzewka przed "prawdziwą zemstą" jaką mają zamiar wywrzeć na Rosjanach za atak na ukraińskiego operatora sieci Kyivstar.
Mateusz Tomiczek, dziennikarz Dobreprogramy.pl