69‑latka straciła 35 tys. zł. Odebrała podejrzane połączenie
69-latka z Lubina padła ofiarą cyberprzestępców. Kobieta odebrała podejrzane połączenie telefoniczne i uwierzyła w to, co jej powiedziano. W efekcie straciła 35 tys. zł.
25.09.2024 | aktual.: 25.09.2024 17:35
Lubińska policja poinformowała o kolejnej ofierze oszustwa "na pracownika banku". Cyberprzestępcom udało się okraść mieszkankę Lubina, która uwierzyła, że dzwoni do niej przedstawiciel jej banku z informacją, że jej pieniądze są zagrożone.
Jak podano w komunikacie, 69-latka zeznała, że rozmówca posiadał wschodni akcent. Kobieta dowiedziała się od niego, że odnotowano próbę włamania na jej konto przez osobę trzecią. Lubinianka zaprzeczyła, by w ogóle posiadała konto w danej placówce – zlikwidowała je kilka miesięcy wcześniej. Oszust przekonał ją jednak, że konto zostało "odnowione". Następnie rozłączył się.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oszustwo złożone, ale skuteczne
Niecałą godzinę później ten sam mężczyzna zadzwonił do 69-latki z innego numeru. Przekazał jej, że odnotowano kolejną próbę włamania na konto kobiety. Tym razem podał inną nazwę banku, twierdząc przy tym, że jej środki są zagrożone.
Dalszym krokiem miało być spotkanie pracownika banku, policjanta i samej pokrzywdzonej kobiety. Jednak zanim do tego dojdzie, konieczne jest "zablokowanie środków" na koncie. W tym celu mieszkanka Lubina miała zainstalować program antywirusowy.
W rzeczywistości było to oprogramowanie do zdalnej obsługi pulpitu. 69-latka, wierząc, że jest zagrożona, wykonywała polecenia oszusta. Zatwierdzała kody, które dyktował oszust do czasu, aż zorientowała się, że z jej konta wypłacono 35,5 tys. zł.
Pamiętajmy o kilku najważniejszych kwestiach. Po pierwsze, nigdy nie wierzmy w to, że pracownik banku dzwoni do nas z informacją o rzekomo zagrożonych pieniądzach, z którymi trzeba coś zrobić. Jeśli wątpimy w bezpieczeństwo naszych środków, powinniśmy rozłączyć się i zadzwonić na infolinię banku lub pójść do placówki, by uzyskać informacje z pierwszej ręki.
Kolejna kwestia – nigdy nie instalujmy nieznanych sobie aplikacji z niepewnych źródeł. Pracownicy banku nigdy nie będą nas o to prosić. Podobnie jak nigdy nie poproszą nas o wypłacenie pieniędzy czy podanie kodów zatwierdzających operacje, kodów BLIK, danych karty płatniczej czy danych logowania do konta bankowego.
Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl