70‑calowy TV Sharp Aquos 8K: i co z tego, że ludzie mają przestarzałe oczy?
4K ma być już passé, przynajmniej wśród finansowych elit.Choć wciąż ponad 80% treści wideo dostępnych przez Internetoferowana jest w rozdzielczościach 720p i niższych, choć nawet nawiodącym chińskim rynku odsetek telewizorów 4K nie przekracza 50%,Sharp śmiało wprowadza na rynek ciekłokrystaliczny telewizor nowejgeneracji: Aquos LC-70X500. 70 cali przekątnej ekranu, rozdzielczość8K (7680×4320 pikseli), cena jedyne 73 tys. dolarów. Niestetyjednak już dziś można sądzić, że nowy telewizor Sharpa skazanyjest na porażkę – firma nie oferuje bowiem swoim klientomwszczepienia nowych, nadludzkich oczu.
04.09.2017 | aktual.: 12.06.2018 16:04
Parametrom trudno coś zarzucić. Japońska firma obiecuje nietylko szesnastokrotnie większą rozdzielczość niż FullHD,której nie da się wyrazić obrazami 4K,lecz także pełne HDR, pokrycie przestrzeni barw Rec.2020 w 79% ilokalne adaptacyjne podświetlenie, dostosowane do kolorów i poziomujasności obrazu w danym miejscu. Kąty widzenia bez zarzutu, 176° wpionie i poziomie, częstotliwość odświeżania taka sobie – 60Hz.
Ciekawie zaczyna się, gdyzaczniemy czytać to, co napisano drobnym drukiem. Póki co nie maoczywiście żadnych treści 8K, które można by było na nowymtelewizorze oglądać, więc tej ostatecznejrzeczywistości, której ultradokładnych detali gołym nie uchwycisz(cytat z materiałów marketingowych Sharpa – przyp. red.)doświadczyć można tylko dzięki upscalingowi materiałów 4K.
W 2018 roku mają co prawdapojawić się pierwsze programy telewizyjne w 8K, ale nie zobaczymyich na Aquosie LC-70X500. W dokumentacji możemy przeczytać, że wtelewizorze zainstalowano bowiem cyfrowy tuner BS/110 CS, ale funkcjaniezbędna do odbioru sygnału 4K/8K nie jest w nim zainstalowana.Jeśli chcemy faktycznie odbierać sygnał 8K, musimy dokupić dotelewizora tuner SH1050,za jedyne 64 tysiące dolarów.
Podłączymy taki tuner dotelewizora czterema (sic!) kablami HDMI 2.0, a gdy już zaczniemysobie na nim oglądać Guardians of the Galaxy vol.2,pierwszy film pełnometrażowy, który ma zostać nagrany w 8K, niedziwmy się, że sam telewizor pociągnie z gniazdka 470W (nie licząc250W z tunera). To i tak nieźle, pierwszy eksperymentalny telewizor8K Sharpa z 2015 roku ciągnął z gniazka 1500W…
Następnie pozostaje nam usiąśćprzed telewizorem i zachwycać się obrazem. Przy 70-calowymwyświetlaczu człowiek o doskonałym (20/20) wzroku zauważy,że ma do czynienia z obrazem bardziej dokładnym niż 4K zodległości około 60 cm. Cóż, mało wygodne, ale czego niezrobimy, by móc obcować z ostateczną rzeczywistością Sharpa?
Tak naprawdę japońska firma nie sprzedaje bowiem jakiegoś tamtelewizora 8K, lecz rdzeń ekosystemu 8K, kluczowego dla strategii wnadchodzących latach. Aquos LC-70X500 trafi więc wpierw na rynekchiński (w październiku br.), następnie japoński (grudzień br.),tajwański (luty 2018 r.) i europejski (marzec 2018 r.). Wraz ztelewizorem i tunerem na rynek będą musiały trafić nowe wersjezłącza HDMI, nowe kamery filmowe, nowe potężniejsze GPU –wszystko po to, byśmy mogli cieszyć się niemożliwą do zauważeniaróżnicą.
Nie oznacza to jednak, że postęp w tej dziedzinie jest całkiembezużyteczny. Wręcz przeciwnie, jest jedno zastosowanie, w którym8K ma sens. To gogle wirtualnej rzeczywistości. Oferowana dziśprzez HTC Vive rozdzielczość 1080×1200 px to naprawdę nie dość, by oko dałosię oszukać z tej odległości. Rozwój ekosystemu 8K, nawetjeśli będzie napędzany technicznymi absurdami pokroju telewizora8K, coś ciekawego w końcu może przynieść. Dlatego miejmy nadzieję, że znajdzie się 200 bogaczy rocznie, którzy kupią nowe telewizory Sharpa – na tyle sztuk szacowana jest bowiem ich produkcja.