OnePlus 3T oficjalnie. Nie oczekujmy jednak cudów
Qualcomm Snapdragon 821, większa bateria, nowy kolor obudowy, opcja większej pamięci wewnętrznej (128 GB) oraz... przedni aparat z aż 16MP - tak w skrócie można opisać zmiany we flagowym modelu firmy OnePlus. To wszystko w nieco wyższych cenach. Mimo że jeszcze nie wiemy, ile nam przyjdzie zapłacić za ten model w złoty, Europejczycy posługujący się wspólnotową walutą, wyjmą z portfela 439 i 479 euro odpowiednio za wersję z 64 i 128 GB pamięci na dane. Przypomnijmy, że OnePlus 3 kosztuje obecnie 399 euro (1,799 zł), mając na pokładzie 64 GB.
Stary i nowy aparat
Niestety główny aparat pozostał taki sam co w OnePlus 3 (plotki mówiły o IMX 398 z f/1.7). Co prawda już wtedy zastanawiałem się, czy aby na pewno OnePlus zdąży z kalibracją nowej matrycy, ale takie rzeczy zawsze można przecież rozwiązać softwarowo. W 3T znajdziemy zatem dokładnie ten sam aparat co w trójce. Poprawiono natomiast stabilizację - optyczna i cyfrowa mają teraz współpracować, aby zapewnić jak najlepsze nagrania wideo. Oczywiście bardziej zaawansowane ustawienia oraz zapis w RAW‑ach również jest dostępny. Znamy to już z OnePlus 3.
Aparat przedni to za to kompletna nowość, która dobrze wygląda na papierze. Matryca Samsunga ma tyle samo pikseli co główna, ale za to piksele są sporo mniejsze - 1.4 µm kontra 1.0 µm. Nie wiem, jak się to przełoży na jakość zdjęć oraz filmów.
Odświeżone kolory
Zmieniły się kolory obudowy. Domyślną wersję kolorystyczną zwaną Graphite zastąpił Gunmetal z ciemniejszym aluminium. Trudno dotychczas dostępny wariant Soft Gold pozostał bez zmian.
Osobiście bardzo podobał mi się wygląd poprzednika, gdzie jasny tył kontrastował z ciemnym przodem urządzenia. Teraz tego wariantu nie ma. Nie wiem jak Gunmetal wygląda na żywo. Może całkiem nieźle.
Więcej pamięci na dane
OnePlus 3 nie posiadał slotu na kartę pamięci. Nic nie zmieniło się w tym zakresie u jego następcy. Mamy za to dodatkowo, kosztującą nieco więcej, wersję z podwójną ilością szybkiej pamięci wewnętrznej UFS 2.0 (aż 128 GB). To dobry ruch. Nie mówię, że 64GB to mało, ale im więcej, tym lepiej, szczególnie, że smartfon pozwala na nagrywanie wideo w jakości 4K. Mając więcej miejsca na dane, nie będziemy zaprzątać sobie głowy sprawdzaniem ilości wolnej przestrzeni przez dłuższy czas.
Nowa, pojemniejsza bateria
Użytkownicy poprzedniego modelu narzekali na baterię, która ma "tylko" 3000mAh. Firma OnePlus wpadła zatem na pomysł zwiększenia pojemności... bez zwiększenia rozmiarów. Nowe ogniwo jest więc o 400mAh bardziej pojemne. Mam tylko nadzieję, że nie będzie to zwiastować problemów znanych z Samsunga Galaxy Note 7. Oczywiście do dyspozycji użytkowników zostaje, znana z "trójki", autorska technologia szybkiego ładowania Dash Charge.
Zmiany w systemie
Bazując na opinii użytkowników, firma wprowadziła trochę ulepszeń w swojej autorskiej nakładce OxygenOS. Jest ona bardzo szybka, a przy tym pozwala na wygodną pracę. Nowy Snapdragon 821 może płynność dodatkowo poprawić, ale zastanawiam się, czy czasem nie zauważymy tego wyłącznie w benchmarkach. OnePlus zapowiedział, że aktualizacje będą wypuszczane równolegle - zarówno na OnePlus 3T jak i OnePlus 3. Miało to uspokoić nieco rozżalonych użytkowników "trójki". Ulepszony model debiutuje jednak z Android Marshmallow, a nie 7. Firma ogłosiła również otwarty program beta dla nowych wersji systemu.
Ciekawostka
Co ciekawe zmieniła się technologia "poprawiania" audio z Dirac Power Sound® (optymalizacja głośnika) na Dirac HD Sound® (optymalizacja dźwięku w słuchawkach), ale może to po prostu błąd w specyfikacji.
Podsumowanie
Jestem nieco zawiedziony brakiem nowej matrycy aparatu tylnego. Zamiast tego nastąpiła zmiana kamery przedniej, co nie ma raczej dla mnie większego znaczenia. Jedynymi znaczącymi zmianami na plus jest opcja większej pamięci wewnętrznej oraz bateria na sterydach. Zmiana Snapdragona 820 na 821 aż tak mnie nie zachwyca, ale to krok w dobrą stronę. Jak jest lepszy chip, to czemu go nie wykorzystać? Prawdopodobnie jednak przede wszystkim ze względu na zmianę SoC, ceny nowego modelu nieco wzrosły. Firma jednak znana jest z tego, że potrafi utrzymać je w ryzach, oferując przy tym całkowicie topowe podzespoły. Specyfikacja OnePlus 3 była bardzo dobra. Teraz doczekaliśmy się jej ulepszenia. Czyżby tym razem znów się udało stworzyć ciekawy sprzęt, w ciekawej cenie?