Blog (24)
Komentarze (4)
Recenzje (0)
@ComputexNVIDIA nowości nie pokazała, ale Tegra K1 na żywo i tak robi wielkie wrażenie

NVIDIA nowości nie pokazała, ale Tegra K1 na żywo i tak robi wielkie wrażenie

Typowo produktowych premier NVIDIA na tegorocznym Computeksie nie pokazała. Nie oznacza to jednak, że na stoisku zielonej drużyny wiało nudą. Wręcz przeciwnie. Na pierwszy plan wystawiono oczywiście nowy procesor firmy, Tegrę K1.

Intel może zachwalać ile chce tablety z najnowszymi Atomami, ale naszym zdaniem nie robią one takiego wrażenia, jak napędzany Tegrą K1 MiPad chińskiej firmy Xiaomi. Chiński producent sam na Computex nie przyjechał, ale nie przeszkodziło to Nvidii w wykorzystaniu tabletu MiPad, nazywanego nierzadko pogromcą iPada, w demonstracji możliwości swojego procesora.

519764

Wybór był dobry – z tego co mogliśmy zobaczyć, dzięki czterem rdzeniom Cortex A15 (i jednym rdzeniem do mniej wymagających zadań), oraz 192 rdzeniom graficznym Kepler, interfejs użytkownika i aplikacje (w szczególności gry) działają na MiPadzie z szybkością i responsywnością porównywalną do iPada Air, a odczuwalnie wyższą niż np. na atomowych tabletach Asusa i Acera. MiPad jest zresztą dziś chyba jedynym małym tabletem, który jest w stanie płynnie uruchomić demo GameWorks w pełnej rozdzielczości urządzenia (2048x1536 px). Energooszczędność Tegry K1 również robi wrażenie: wyposażony w nią MiPad, ma być w stanie pracować kilka dni bez przerwy przy multimedialnych zastosowaniach.

519766

Sridhar Ramaswamy, dyrektor marketingu Nvidii, wyjawił, że w najbliższych miesiącach powinniśmy zobaczyć kolejne tablety na bazie Tegry K1, a być może nawet smartfony wykorzystujące ten SoC. W tym roku pojawi się też wyposażona w K1 kolejna wersja androidowej konsolki NVIDIA Shield.

Zobaczyliśmy też bardzo fajną płytkę deweloperską Jetson TK1, z pewną emfazą nazywaną przez producenta pierwszym osadzonym superkomputerem. Za raptem 192 dolary możemy kupić płytkę ze 192 rdzeniami CUDA (Kepler GPU), czterordzeniowym procesorem ARM, zasilaczem i kompletem oprogramowania. Podstawowe zastosowania tego prawie-kieszonkowego superkomputera to badania nad sztuczną inteligencją, robotyka, medycyna, telematyka i bezpieczeństwo IT.

NVIDIA potwierdza też, że nie zrezygnowano z prac nad Projektem Denver, czyli Tegrą K1 z własnymi 64‑bitowymi rdzeniami, które zastąpią Corteksy A‑15. Produkty wykorzystujące Tegrę K1 z Denver pojawić się mają jeszcze w 2014 – a rok później na rynku pojawi się kolejna generacja zielonego SoC – układ Erista, który oprócz rdzeni Denver przyniesie zintegrowane rdzenie graficzne Maxwell.

519770

Oprócz Tegry K1, NVIDIA chwaliła się też serią mobilnych GPU GTX 800M, podobno najwydajniejszych procesorów graficznych dla laptopów (i faktycznie, zademonstrowany na nich Assasin's Creed IV wyglądał przepięknie – choć wciąż nie wiemy, o co chodzi w graniu na laptopie). Zobaczyliśmy też w akcji technologię G‑SYNC, pozwalającą zmniejszyć opóźnienia w wyświetlaniu grafiki (i faktycznie: nieuzbrojonym okiem widać sporą różnicę na korzyść rozwiązania Nvidii), a także technologią NVIDIA GRID, przeznaczoną do strumieniowania treści i wirtualizacji desktopów. Firma buduje już farmę serwerów GRID w Japonii, by zaspokoić potrzeby biznesowych klientów z całej Azji.

Z Tajpej pozdrawiają, Krzysztof Fiedor i Adam Golański

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)