Pendrive dla fotografów? Moja koncepcja
05.06.2012 00:42
Bloger pp.ww.pp opisał pendrive dla fotografów. Wizualnie mi się odrazu spodobał. Mam kilka sztuk pendrive (jakieś 1GB, 2GB starsze i z większych też coś się znajdzie) ale to akurat najmniej istotne.
Historyjka
Czasami dostanie się jakiegoś promocyjnego pendrive - np takiego w postaci karty płatniczej, który to ani nie jest wygodny ani nie wygląda specjalnie. Niestety obudowa się szybko rozleciała w takim pendrive i została sama elektronika z kawałkiem plastiku. W sieci już widziałem różne przeróbki pamięci na jakieś swoje wymyślne także postanowiłem stworzyć swoją. Na myśl odrazu przyszły mi opakowania po kliszach. Było to w grudniu to i trochę czasu wolnego między świętami się znalazło.
DIY
Takim moim małym hobby jest wykonywanie różnych drobnych przedmiotów, przerabianie i naprawianie starych tak by pracowało coś jeszcze dalej. (Jest taka ciekawa stronka Instructables - polecam dla tych co lubią majstrować).
Opakowanie po kliszy jest proste do rozbiórki - najlepiej otworzyć ją od góry (tam gdzie wystaje więcej plastiku). trzeba lekko podważyć dekielek i go zdjąć. Po otwarciu otrzymamy rolkę na kliszę i metalowe pudełko.W moim przypadku z rolki odciąłem spodnią część i wywierciłem w niej otwór na diodę. Samą elektronikę przykleiłem do tego plastiku przy pomocy kleju na gorąco (taki pistolet z plastikowymi sztyftami). Tutaj nie było większych problemów ze zmieszczeniem złącza USB przez górny otwór to ładnie zamknąłem pudełko i pendrive dostał drugie życie.
Niestety nie posiadam zdjęć z budowy tej obudowy - akurat nie udokumentowałem tego. Ale mam jeszcze drugiego takiego pendrive i planuje też w jakąś obudowę go umieścić.
Finał
Testów nie będę robił (jak we wpisie do którego się odniosłem na początku) ponieważ ten sprzęt i tak jest powolny. Raczej taki pendrive jest dla lubiących gadżety, dla fotografa zdecydowanie potrzebne są szybkie pamięci. Co do wygody użytkowania to inna historia. Przy dwóch portach obok siebie, jeden niestety jest zasłonięty - dla mnie to nie problem, gdzie mam innego pendrive co może i nie zasłania ale wystaje niesamowicie (długość 11cm).
Ja na tym pendrive raczej przenoszę dokumenty txt, doc i tego typu pliki także jego tempo nie jest tak istotne - w końcu kopiowanie 1MiB jest i tak prawie niezauważalne. Polecam każdemu spróbowanie zbudowania takiego czegoś - większość osób jest zaciekawiona tym gadżetem - a można i pożartować, że to nowy typ kliszy do starych aparatów co zdjęcia zapisuje w JPG jak włożymy do leciwego Zenita :)
Oczywiście koszt takiego pendrive jest dużo niższy niż tego firmowego a ile więcej radości :)