Internauty portret własny

Od początku pojawienia się Internetu, powstawaniu przeróżnych chatów, for i grup dyskusyjnych pojawiła się możliwość wyrażania swoich opinii w sposób anonimowy, a często tak zwana wolność słowa ociera się o granicę dobrego smaku oraz zwykłe chamstwo. Nasuwa mi się pytanie, skąd tyle agresji, chęci zaszkodzenia innym?

Niestety anonimowość i bezkarność w sieci pozwalają na dużą swobodę, co powoduje, że niemal codziennie muszę zażywać porcję chamstwa, choć tak naprawdę tego nie chcę. Czytam wpisy na forach przepełnione brakiem poszanowania dla drugiej osoby, komentarze, pod wiadomościami, z rasistowskim tekstami, czy choćby na FB pojawia się udostępniony post z tekstem o gwałceniu, przerobiony na nutę popularnej piosenki disco polo. Musi to być naprawdę zabawne skoro polubiło to 1500 osób…. może ja jestem inny bo dla mnie jest to żenujące.

Idąc tropem postanowiłem odwiedzić ten „śmieszny” portal o nazwie chamsko.pl, który jako motto używa „Codzienna dawka chamstwa”. Oto co tam zobaczyłem: obsceniczny i wulgarny język, żarty na poziomie wczesnych klas podstawówki poniżających kobiety, katolików, muzułmanów, mniejszości narodowe, o treściach rasistowskich, antysemickich i ksenofobicznych. Jak się okazuje z ogólnodostępnych statystyk około 200 000 Polaków odwiedza stronę codziennie,a ponad 150 000 ją polubiło. Co powoduje, że strony tego typu są tak popularne? Dlaczego tylu Polaków dobrze bawi się przy czytaniu lub oglądaniu rasistowskich żartów?

Moim zdaniem powodów jest kilka:

1. Język nienawiści, którym bardzo łatwo posługiwać się w Internecie, który go dodatkowo pobudza poprzez wszech panującą anonimowość. Można każdego zbesztać, pojechać po nim i nie mieć z tego żadnych konsekwencji. Bardzo łatwo jest przekroczyć granicę, którą normalnie w realnym świecie byśmy nie przekroczyli.

2. Bardzo słaba znajomość historii najnowszej, bo nie jestem w stanie pojąć, jak ktoś może śmiać się z zagłady żydów czy obrazków Hitlera z „zabawnymi” żartami. Ostatnio także dowiedziałem się, że bardzo częstym miejscem młodzieży w Warszawie jest „żółwik”(ze względu na kształt), a jest to pomnik Prezydenta Starzyńskiego…. Myślę, że nawet nie wiedzą kim był ten człowiek.

3. Internet to swojego rodzaju katalizator, który wchłania ludzkie frustracje, gniew, niezadowolenie z życia itp. Internet zwiększa dystans i świadomość że naszym wpisem możemy obrazić lub dotknąć prawdziwego człowieka.

4. Brak wychowania, nabytych wzorców, edukacji. Długo by tu wymieniać, po prostu brak poczucia zwykłej przyzwoitości i szacunku dla drugiej osoby.

Kiedy Google zaczęło wprowadzać identyfikacje imieniem i nazwiskiem w Youtube, pojawiły się negatywne reakcje ludzi odnośnie poszanowania prywatności. A ja myślę, że nie o to tu chodzi, spowoduje to, że swobodne wypowiadanie się zacznie być problemem, bo ludzie nie będą mogli posługiwać się pseudonimami. Bardzo się cieszę z tego faktu bo może przyczyni się to do oczyszczenia Internetu z chamstwa i każdy zastanowi się dwa razy zanim coś napisze.

Na koniec jeszcze bardzo mądre stwierdzenie Rzecznika Praw Obywatelskich p. Kochanowskiego: