Androidem w myszkę
Od jakiegoś czasu planowałem zakup klawiatury z TouchPad-em, ale każda klawiatura z tym elementem którą spotkałem zawierała klawisz Enter w kształcie odwróconej literki L - to je automatycznie usuwało z listy możliwych urządzeń. Dlaczego tego typu rozwiązanie? Odpowiedź jest prosta. Często programuje i myszy używam raczej sporadycznie, 99% operacji wykonuje klawiaturą, ale czasem istnieje konieczność użycia myszy. Jednak myszka ma taką wadę, że potrafi zaświecić po oczach, konieczne jest stałe podłoże - przy jeżdżeniu po pościeli to problem - i obszar ruchu. Problemy te rozwiązuje TouchPad. Wady takiego rozwiązania? Takie same jak każdego TouchPad-a i jeden dodatkowy, brak fizycznej różnicy między klawiszami (lewy/prawy przycisk myszy). Zalety? Leżąc w łóżku niema potrzeby schylania się po klawiaturę (można używać klawiatury telefonu).
Używane oprogramowanie: Zarówno na smartphonie jak i komputerze konieczne jest zainstalowanie programu Droidmote. Tutaj dochodzi główna wada i zaleta tego programu Java - działa na prawie każdym systemie, ale zużywa pamięć RAM.