Między wierszami
Wygląda na to, że Redakcja DP dokłada wszelkich starań, aby to co mówiło się o transferze portalu pod nowe skrzydła, stało się powoli prawdą. Zaczęło się niewinnie od prowokacyjnych tytułów a'la Fakt, aby przejść do bardziej "zaangażowanych" tekstów.
Jeśli wpłaciliście kiedykolwiek jakieś pieniądze na Fundację GNOME, to teraz na pytanie, czy faktycznie jej rolą powinno być opłacanie staży cis- i transkobiet, oraz genderqueer (cokolwiek by to nie miało znaczyć), musicie odpowiedzieć sobie sami.
Nie można nie uznać tego tekstu eimiego za nieprowokacyjny. Nie miałbym nic przeciwko rzetelnej analizie faktów, tym razem jednak autor szuka drugiego dna całego kryzysu w GNOME w ... angażowaniu się w akcje wsparcia dla osób, które są przez społeczeństwo alienowani w kwestii zaangażowania w różne dziedziny życia społecznego. Sam osobiście myślę, że portalowi też przydałoby się więcej kobiet, a nawet tych "niezdecydowanych", jak np. @MaXDemage (uprzedzając komentarze - żart!).
Fakt, że takie tematy wzbudzają kontrowersje, zwłaszcza jak odwiedzą stronę niedojrzali czytelnicy Sadistica, wydaje się być niezłym chwytem podnoszącym poczytność. To jednak nie zaangażowanie w takie programy GNOME doprowadziło do kryzysu, a złe zarządzanie finansami, i tyle.
Takich problemów ze wsparciem dla OPW nie ma wcale KDE i wręcz chwali się tym uczestnictwem w programie. Nic dziwnego, uczestnictwo kobiet w akcjach takich jak GSoC, czy Google Code-in i Season of KDE. Akcje te przyniosły środowisku wiele nowych linii kodu, z którego użytkownicy są bardzo zadowoleni.
Właściwym komentarzem do wpisu powinno być to, że jako użytkownik kodu KDE, czy GNOME, mało mnie powinno obchodzić, czy napisała go osoba w spódnicy, czy w spodniach, a tym bardziej co ta osoba ma pod tym ubraniem. Tyle, że bez tej informacji, kogo zainteresowałby artykuł o tym, że ktoś po prostu nie potrafi liczyć pieniędzy?