Poczta w windows 10 a poczta gmail
09.09.2015 00:09
Już od kilku dni zabierałem się do tego wpisu, ale ze względu na brak czasu i kolejne próby, żeby potwierdzić moją tezę, piszę dopiero teraz.
Było już sporo wpisów na temat telemetrii w win 10, za co należy się pochwała piszącym, zwłaszcza tym, którzy pokazali jak chociaż częściowo ją wyłączyć, z czego chętnie skorzystałem. Mnie przez przypadek trafił się zupełnie inny przypadek. Jako swojego "dostawcę" usług pocztowych wybrałem Gmaila, mam tam dwa konta, jedno do "poważniejszych" zadań a drugie do rejestracji na różnych stronkach, potrzebnych na chwilę i tam spływa większość spamu . Jako, że moja pamięć do haseł jest średnia, to korzystam w przeglądarce z LastPass, więc zbytnio nie muszę się wysilać, żeby je pamiętać . Od jakiegoś czasu korzystam z windows 10, najpierw w wersji preview, teraz w wersji niby finalnej, a program poczta systemu windows w zupełności mi wystarcza, więc hasła z gmaila wklepałem tam ręcznie i wszystko było ok. do ostatniej soboty.
Ze względu na to, że chciałem się logować na kompach innych osób na to konto "spamowe", żeby znajomym coś pokazać, jakieś fotki itp. postanowiłem zmienić hasło to tego konta Gmail na jakieś łatwe do zapamiętania, żebym nie musiał się zbytnio natrudzić a i w razie czego, jak by ktoś podejrzał hasło, to by mu najwyżej spam docierał .
Zwykle korzystam z Opery to i z poziomu tej przeglądarki zmieniłem hasło. Już byłem przygotowany na zmianę hasła w programie pocztowym, uruchamiam go a tam jak by nigdy nic wszytko gra, maile docierają, nie ma monitu jak w win 8, że konto wymaga uaktualnienia, myślę sobie, że pewnie "sesja", że program jest w połączeniu z serwerami google i nie "odzczuł" zmieny hasła, więc pomyślałem, że rano będę musiał zmienić hasło (jakoś nie doszukałem się w tym programie opcji zmiany hasła do konta). Na drugi dzień rano włączam kompa, zaspany jeszcze sprawdzam pocztę a tam o dziwo dalej, po mimo zmiany hasła poczta dochodzi. Sprawdziłem, czy wysyłanie też działa. Zdziwiony stwierdziłem że tak. Pomyślałem, że może chodzi o Fast boot i nie pełne zamknięcie sytemu, więc uruchomiłem komp ponownie, dalej to samo, reset też nic nie zmienił . W akcie "rozpaczy" sprawdziłem na telefonie Lumia 535 z wgranym win 10 w wersji preview, podpiętym pod to samo konto microsoft i tam w dalszym ciągu, pomimo restartów poczta dochodziła, można było wysyłać itd.
Zmieniłem jeszcze dwa razy hasło do gmaila i za każdym razem efekt był ten sam .
Widzę, że to co opisują inni, na temat szpiegowania win 10 przeszło na wyższy poziom . Pewnie bym się mniej zdziwił, gdybym zmieniał hasło do gmaila z poziomu IE czy Edge, ale korzystając z Opery miałem nadzieję, że choć ciut prywatności zostanie ...