The Last Stand: Aftermath - survival action w świecie opanowanym przez zombie!
Niedawno swoją światową premierę i jednoczesne wyjście z wczesnego dostępu, miała nowa gra studia Con Artist Games. Tematyki zombie nigdy wiele, więc ponownie wcielamy się w bohatera, mającego za zadanie uratować świat. Nowa produkcja czerpie garściami z klasyki gatunku gier akcji w rzucie izometrycznym, gierek Adroidowych pokroju Dawn of Zombies czy cieszącego się niemałą sławą Project Zomboid.
Gra wiąże w sobie najsłynniejsze wątki popkultury związanej z epidemią tajemniczego wirusa, który ostatecznie doprowadził do drastycznego zmodyfikowania DNA ludzkiego. Ocalali mieszkańcy ziemi, schronili się w otoczonych wysokim murem osadach i próbują odbudować rozproszone na cztery strony świata społeczeństwo. Wśród takich osadników, znajdujemy się i my. Sterując poczynaniami naszego bohatera, wychodzimy poza bezpieczny obszar w poszukiwaniu surowców, ale i odpowiedzi na pytanie "Jak się to wszystko zaczęło?". Bowiem epidemia pojawiła się natychmiast, zmieniając zwykłych ludzi w krwiożercze i wiecznie głodne, żywe trupy.
Zabawę rozpoczynamy w głównej osadzie, gdzie zapoznamy się z głównymi zasadami rządzącymi się tytułem, rozwiniemy perki naszej postaci oraz zaopatrzymy się w odpowiednie wyposażenie. Nasza postać podążać będzie między określonymi przez nas punktami na mapie, za pomocą samochodu osobowego. Wybór lokacji, określać będzie poziom trudności, ale też informację o możliwych do odnalezienia przedmiotów, znajdziek oraz paliwa, niezbędnego do dalszej wędrówki. Każdy wybór należy na spokojnie przeanalizować, gdyż błędny wybór może nas słono kosztować. Przykładowo wybierając miejsce ze sporą ilością surowców do wytwarzania przedmiotów ze schematów, pojawi się więcej przeciwników. Może się też zdarzyć, że w danej lokacji nie odnajdziemy bukłaka z paliwem, co może przyczynić się do szybszego zakończenia gry ...
Mechanika zabawy jest dość prosta w założeniu. Nasza postać może chodzić, skradać się lub biec w wymuszonej zdarzeniem sytuacji. Uniki jak i atak, zabierają pewien procent wytrzymałości, więc można powiedzieć, że naszą postać dopada zmęczenie. Jeśli przyjmiemy, że chcemy mapę wyczyścić jako Rambo, atakując frontalnie i robiąc niemałego rabanu, spodziewać się możemy zastępów przeciwników, często atakujących w grupie, by najszybciej osaczyć naszą postać. W takich starciach przyda się wytrzymała broń ręczna, palna oraz wiele amunicji. W przypadku grania "po cichu" łatwiej przemkniemy się między wrogami i wydajnie zbierzemy dostępne na mapie surowce, bez odnoszenia większych obrażeń i strat materialnych w wyposażeniu.
W trakcie zabawy zbierać będziemy nie tylko złom, ale i przedmioty nadające się do ponownego złożenia. Wśród nich będą schematy uprawniające gracza do zmontowania broni białej, miotanej lub ulepszenia broni palnej. Ta ostatnia charakteryzuje się dużymi obrażeniami, lecz ilość amunicji dostępna w lokacjach jest niezmiernie mała. Gracz będzie musiał wspierać się znalezioną lub ulepszoną za sprawą schematów bronią białą, by odpędzić przeciwników, powalić ich na ziemię i ewentualnie sprawić by się już więcej nie podnieśli. Jak to bywa przy trzaskaniu bronią w przeciwnika - ta ma tendencje do szybkiego zużycia. Zazwyczaj jej poziom określa ilość możliwych ataków do przeprowadzenia. Gdy jej liczba się wyczerpie, broń nadzwyczajnie w świecie się rozleci. Należy więc mieć w zanadrzu dwie lub więcej zamienników.
Nasz bohater będzie bardzo często wystawiany na ataki zarażonych przeciwników. Przyjmując na klatę zbyt dużą ilość obrażeń, jego pasek życia zacznie zapełniać się skażonym materiałem genetycznym. Powodować on będzie otrzymanie nowego poziomu zarażenia, co sprowadzać się będzie do uzyskania jednej z trzech, losowych umiejętności. Mogą one dodać jakiś efektywny perk wspomagający statystyki, ale i posiadający negatywny afiks. Po zapełnieniu całego paska nasza postać zmienia się w zombie i gra się kończy ... Należy więc cały czas pilnować stanu życia, reperować go lekami i pożywieniem a przy okazji, zbierać specjalne nadajniki, pozwalające zwiększać poziom naszej postaci. Wyższe poziomy doświadczenia, pozwalają nam wytwarzać lepsze wyposażenie, znajdować więcej amunicji oraz wybierać dodatkowe perki.
Przedpremierowa wersja wczesnego dostępu a finalny produkt, niewiele się od siebie różnią. Twórcy podreperowali nieco otoczkę audio-wizualną, dodali do gry wiele nowych przedmiotów i nieco zaniżyli wysoki poziom trudności. Na duży plus należy dodać przyjemną dla oka grafikę 3D oraz fizykę, która świetnie zachowuje się podczas starć z przeciwnikami, każdą możliwą do wykonania podczas gry, bronią. Niestety, ale twórcy nie dopracowali do końca swojego produktu. Dostępne lokacje są małe i choć pełne detali, szybko nudzą. Przedmiotów do zebrania jest sporo, ale bez ważnych schematów, są w większości bezwartościowe. Kieszenie naszego bohatera jest bardzo łatwo zapełnić a w początkowych fazach zabawy, trudniej o potężną broń. Być może poziom trudności robi swoje, ale sposób na otrzymanie nowych perków i schematów jest na tyle skomplikowany, że większość graczy zacznie się denerwować i szybko nudzić.
Problemów z grą jest wciąż wiele, choćby brak głosów w dialogach między bohaterem i postaciami NPC. Można też zaobserwować nieco bugów w rozgrywce, ale nie powodują one problemów w poruszaniu się i walce, raczej stwarzają niewidzialne ściany w mocno zagraconych pomieszczeniach. Przykładowo nie mogłem wejść do pomieszczenia z granatnikiem, gdyż we framudze przeszkadzało mi krzesło biurowe. Dało się to obejść, ale zajęło mi to i dużo czasu i powodowało pojawienie się nowych zombiaków w okolicy.
Gra miała swoją premierę 16 listopada tego roku. Tytuł dostępny jest na komputery osobiste jak i konsole nowej generacji. Grę ogrywałem na komputerze PC i przejście kampanii dla pojedynczego gracza zajęło mi około 9 godzin. Na szczęście twórcy przewidzieli ten fakt, rozbudowując gameplay o dodatkowe postacie z odmiennym wyposażeniem domyślnym oraz wprowadzili New Game+, dodając m.in nowe lokacje oraz "przeszkadzacze" wprowadzające do gry nieco nowości. Jeśli jesteście fanami gier akcji w rzucie izometrycznym, zjedliście zęby na Alien Shooter i jeszcze wam mało, to polecam sprawdzić The Last Stand: Aftermath. Grę można zakupić za około ~89,99 zł, m.in w sklepie GOG.COM.
Kluczyk do recenzji, otrzymałem ze sklepu GOG.COM.