Wingspan - ornitologiczna karcianka z 2019 roku, nareszcie w formie cyfrowej!
Napisałem tę recenzję jako zawzięty gracz komputerowy, ale także miłośnik klasycznej rozgrywki "bez prądu". Prawie 2 lata temu na rynku gier planszowych, pojawiła się gra Wingspan (tłumaczenie: Na skrzydłach), która okazała się majstersztykiem, świetnie łącząc karcianą rozgrywkę z pełną taktyki, zabawę. Mało kto spodziewałby się, że od tego czasu, ekipa z Monster Couch mocno harowała nad stworzeniem cyfrowego odpowiednika gry, skierowanego dla miłośników wirtualnego grania. Z grą w wersji papierowej miałem styczność na Pyrkonie, więc co nieco rozgrywki liznąłem, choć przyznam szczerze - mało co z niej pamiętam.
Rozgrywka na większą grupę
Na skrzydłach to wieloosobowa gra (do 5 osób), której otoczka fabularyzowana, kręci się wokół naszych skrzydlatych przyjaciół - ptaków. Zadaniem graczy będzie stworzenie i prowadzenie własnego rezerwatu oraz zapełnienie go różnorakim ptactwem. Od nas zależeć będzie jakie ptaki weźmiemy pod opiekę, jak zarządzać będziemy zebranym podczas rund pożywieniem oraz w jaki sposób najszybciej uzyskamy najlepszy wynik od grających z nami przeciwników. Należy jednak nadmienić, iż nie jest to tytuł postawiony na kooperację czy wzajemne podrzucanie sobie kłód pod nogi. Gra kładzie mocny nacisk na zabawę relaksacyjną i wyciszenie, a przy okazji na jeszcze głębsze poznanie magicznego świata ptactwa.
Rozgrywka wcale do trudnej nie należy, ale wstępny samouczek może okazać się bardzo trudny do przyswojenia. Na szczęście twórcy bardzo dokładnie rozwiązali tę kwestię w grze, oddając do dyspozycji graczy pełne wsparcie pomocy. Mimo że dłuży on się niemiłosiernie i wielokrotnie będziemy patrzeć na zegarek - pozwoli nam w pełnej krasie zapoznać się z mechaniką gry i prawami, jakimi się ona rządzi. Podczas zabawy właściwej również otrzymamy drobne podpowiedzi od gry więc po kilku rozegranych rundach, szybciej załapiemy zasady rozgrywki. Podstawy zawsze są banalne do rozpracowania, ale im dalej tym zdecydowanie trudniej, choć satysfakcja rośnie równie szybko :)
Królestwo podniebnej taktyki
Rozgrywka została podzielona na cztery rundy o różnej ilości tur. Każda z nich to jedna akcja do wykonania przez gracza. Możemy w ten sposób pozyskać interesujące nas zasoby, pozwolić naszym ptakom na złożenie jaj lub odpowiednie dobranie kart dodatkowych. Każdy z naszych podopiecznych posiada unikalne zdolności specjalne i ich użycie w kluczowym momencie zabawy, może zadecydować o szybkiej wygranej, zwiększając dla przykładu pozyskiwanie surowców. Możliwości zwycięstwa jest bardzo wiele, choć to od początkowej fazy rozgrywki liczy się prawdziwa zabawa.
Należy jednak wziąć pod uwagę, że niektóre czynności, które odwlekać będziemy w czasie, mogą odbić nam się czkawką. Osobiście miałem kilka takich przypadków, w których sam się przyblokowałem lub kartę specjalną odwlekałem zdecydowanie za długo i ... wygrałem jako ostatni z dumnej piątki grających po raz pierwszy.
Wielowątkowość rozgrywki
Twórcy przygotowali dla grających, wiele możliwości zabawy. Oprócz standardowej rozgrywki przeciwko sztucznej inteligencji możemy sprawdzić swe umiejętności podczas starć z innym graczem, zaproszonym przez nas do zabawy lub wylosowanym z listy dostępnych graczy. Istnieje także możliwość rozegrania kampanii z przygotowanym przez twórców botem, ale taka gra szybko się nudzi.
Możliwe są za to rozgrywki z przyjaciółmi w czasie rzeczywistym, w których każdy z grających ma ograniczony czas na wykonanie ruchu - przyznam szczerze, że taka opcja przy piwku na Skype to bardzo zacny pomysł w dobie ten przebrzydłej pandemii ;/
Szybując ku wygranej!
Mimo iż gra miała już swoją oficjalną premierę, raptem kilka dni temu, jej premiera nie odbyła się bez kilku pomniejszych zgrzytów. Otoczka audiowizualna stoi w niej na bardzo przyzwoitym poziomie - elementy interfejsu i grafiki są utrzymane w ciepłej tonacji, dając podczas rozgrywki bardzo fajnego charakteru. Każda z kart ptaków umożliwia nam posłuchanie jak dany gatunek śpiewa a gościnny występ Krystyny Czubównej fenomenalnie dopełnia opisy spotkanych w grze gatunków.
Rozgrywka stoi na bardzo przyzwoitym i przede wszystkim - relaksującym poziomie, w którym jedyny stres, jaki zdołamy zaliczyć, wiązać się będzie z naszą źle przemyślaną rozgrywką. Klimat dostarczany przez grę jest zaprawdę ... wysokich lotów ;)
Karcianka na którą czekałem
Czy poleciłbym więc Wingspan komuś, kto nie grał? Oczywiście, że tak! To przepiękna gra o podłożu przyrodniczym, czerpiąca garściami z wielu wspaniałych tytułów, ale i oferująca bardzo unikalny klimat przyrodniczy. Bardzo cieszą zaawansowane możliwości zabawy wieloosobowej, także po zaproszonych do zabawy przyjaciół. Wingspan to świetnie zaprojektowana i dająca masę satysfakcji gra, która niejednokrotnie koiła mój zszarpany ciężką pracą, umysł. Zresztą sprawdźcie sami z jak dobrą grą (może) przyjdzie wam się zmierzyć.
Gra dostępna jest w serwisie GOG za 71,99 zł lub w wersji ze ścieżką dźwiękową za dodatkowe ~20 zł. Gorąco polecam, nadeszła odwilż i trzeba pomóc ptaszkom :)