Samsung HMX‑QF20, Linux i KDE
15.05.2013 01:18
Nie byłbym sobą, gdybym nie wspomniał o tym jak zarządzanie zwartością Samsung HMX‑QF20 sprawuje się pod Linuksem. W przypadku Windowsa sprawa jest prosta, bo producent udostępnia stosowne oprogramowanie (Intelli-studio), o czym już zresztą pisałem. Jak to wygląda w przypadku systemu spod znaku pingwina, chciałbym pokazać w niniejszym wpisie.
Cud - wykrywa kamerę
Nie tak dawano, miałem okazję czytać na tym blogu perypetie pewnego użytkownika, który mówiąc wprost, nijak nie mógł dojść do ładu z Ubuntu. Nawet kamery podłączonej do komputera system zamontować nie chciał. Jako użytkownik Netrunnera używający KDE, takich "atrakcji" nie uświadczam.
Po podłączeniu Samsunga HMX‑QF20 system bez problemu go wykrywa, proponując kilka działań, wśród których jest miedzy innymi import zdjęć za pomocą domyślnej przeglądarce grafiki (Gwenview), czy otwarcie w menadżerze plików (Dolphin). Pojawia się również opcja importu zdjęć za pomocą digiKam, którego doinstalowałem jako program dodatkowy "do testów". Po wybraniu importu zdjęć w Gwenview pokazuje nam się prosty kreator, który pozwala wybrać pliki do pobrania:
Gwenview to uniwersalna przeglądarka grafiki, która oprócz podstawowych opcji związanych z edycją zdjęć posiada również możliwość odtwarzania wideo.
Jak już wspomniałem wcześniej program oprócz przeglądania zdjęć daje możność ich edycji, a także opcję eksportu i importu z różnych serwisów internetowych. Jest to możliwe dzięki zestawowi wtyczek, (KDE Image Plugin Interface ), które są współdzielone przez aplikacje KDE (Gwenview, digiKam)
Jak widać jest w czym wybierać ;)
digiKam - przeglądarka na sterydach
Oprócz Gwenview, który w założeniach ma być prostym programem do zarządzania zdjęciami, KDE oferuje także prawdziwy kombajn. DigiKam, bo o nim mowa, to cały pakiet fotograficzny. Oprócz standardowej geolokalizacji czy wykrywania twarzy, program zawiera dziesiątki opcji, które pozwolą zarządzać cyfrowym albumem.
Jest ich tak dużo, że spokojnie dałoby się napisać całą serię wpisów, na co niestety nie mam czasu, dlatego gorąco zachęcam do samodzielnego wypróbowania programu.
Kdenlive
Kdenlive to dosyć rozbudowany program do edycji wideo, moim skromnym zdaniem, jeden z najlepszych w swojej kategorii. Aplikacja posiada szereg opcji, które mogą całkowicie odmienić nasze nagrania. Możemy wybierać z pośród dziesiątek efektów. Jedynym mankamentem programu jest interfejs, do którego trzeba się jednak przyzwyczaić. Jednak jeśli już się wdrożymy, praca z programem to czysta przyjemność, o czym warto się przekonać.
Na zakończenie ciekawostka:
Jeśli skorzystamy z dobrodziejstw Wine bez problemu możemy odpalić także Intelli-studio.