Przedstawiam nową, odmienioną G Datę

Oto ona, całkiem nowa, odmieniona, chciałoby się rzec królowa oprogramowań zabezpieczających - G Data Total Protection 2014 (beta). Zmieniono w zasadzie wszystko, przynajmniej wizualnie. Nowy interfejs w stylu " Metro" jest przejrzysty, banalny w obsłudze i to pomimo faktu iż na tę chwilę dostępny tylko w języku niemieckim. Aplikacja G Daty jest kompletnym antidotum na zagrożenia sieciowe, dzięki podwójnemu modułowi antivirusowemu ( Bitdefender + G Data); automatycznej kontroli heurystycznej, mordującej podejrzanie zachowujące się procesy; sprawdzaniu odwiedzanych zasobów sieciowych czy bezwzględnej walce z trojanami bankowymi; cichemu lub alertującemu Firewallowi ( do wyboru); niespotykanej łatwości obsługi, a to wszystko przy minimalnym zużyciu RAMu i bez zjawiska 'szarpania procesorem".

Choć dopiero luty producent zaprezentował już betę nowego wydania znanego programu. Pomimo,że GDaty można było w przeszłości nie lubić, w szczególności za ogromne zużycie zasobów systemowych, to teraz, no cóż, być może mamy do czynienia z pewną rewolucją w dziedzinie aplikacji " security".