LG G3, na tle pozostałych flagowców

Oficjalna premiera LG G3 jest już za nami. Trzeba przyznać, że wokół tego urządzenia ostatnio było dość głośno, w szczególności za sprawą przecieków. Oficjalną specyfikację już znamy, dlatego możemy się jej dokładniej przyjrzeć. Pomijam funkcję, za które odpowiada oprogramowanie, skupiając się bardziej na samych "bebechach". Tak więc, czy następca znanego i cenionego modelu LG G2 wyróżnia się na tle flagowców konkurencji?

Wymienna bateria i slot na kartę pamięci

W dzisiejszych czasach coraz bardziej popularną praktyką jest stosowanie "niewymienialnych" baterii oraz niewyposażanie smartfonów w slot na karty pamięci, który swoją drogą będzie kompatybilny z kartami o pojemności do 2 TB. Na dzisiejsze standardy brzmi to trochę komicznie i wygląda na chwalenie się liczbami. Nowe urządzenie Koreańczyków wychodzi na przeciw osobom, które narzekają na te braki w specyfikacji części ówczesnych flagowców (i nie tylko - w telefonach z niższej półki też można dostrzec ten trend). Według mnie jest to krok w dobrym kierunku. W szczególności, że G2 nie posiadał dwóch wymienionych wyżej cech.

Rozdzielczość

Najprawdopodobniej jest to ta część specyfikacji, która wywołała największe kontrowersje. Najczęściej w komentarzach można było dostrzec obawy o wydajność i czas pracy na baterii. Podczas prezentacji LG zapewniało o tym, że wydajność i żywotność baterii będzie na dobrym poziomie i nikt nie zauważy większość różnic. W tym miejscu wiele osób mówiło o tym, że Snapdragon 801 może "nie wyrabiać" przy takiej rozdzielczości i Koreańczycy powinni zastosować Snapdragona 805. Myślę, że z wydajnością nie powinno być tragedii, w końcu na mniej wydajnym układzie Snapdragon 800 oparty jest Samsung Galaxy Note 10.1 LTE, który posiada ekran o rozdzielczości 2560 x 1600, natomiast w urządzeniu LG wynosi ona 2560 x 1440. Tablet Samsunga działa dość sprawnie, więc myślę, że G3 też nie powinien tutaj sprawiać problemów. Inaczej wygląda sprawa porównania wydajności z urządzeniami konkurencji, które posiadają ten sam układ (szczególnie, jeśli pod uwagę weźmiemy bechmarki). Moim zdaniem ekran o tak dużej rozdzielczości w telefonie, to przesada. Przy ekranach Full HD "gołym" okiem trudno dostrzec pojedyncze piksele, a patrząc na ekran o tak kolosalnej rozdzielczości zadanie to jest jeszcze bardziej utrudnione. Chyba, że są jakieś osoby, które korzystają z telefonu za pomocą mikroskopu. :) Według mnie bardziej liczy się jakość samego panelu (wystarczy spojrzeć na Xperie Z/Z1). Jeśli chodzi o te dwa aspekty (wydajność, czas pracy na baterii), to do końcowej opinii warto poczekać aż urządzenie trafi do sprzedaży.

Wykonanie

Można spotkać wiele opinii, w których osoby narzekają na plastik, jeśli jest wykorzystany we flagowych smartfonach. Oczywiście, że płacąc za urządzenie 2500 zł (albo i więcej) możemy wymagać od niego tego, żeby był wykonany z materiałów wysokiej jakości np. aluminium. Każdy materiał ma swoje wady i zalety. Tworzyw sztucznych nie powinno się od razu skreślać, gdyż tutaj wiele zależy od ich jakości. Według pierwszych recenzji (a właściwie "hands-on"), nowy flagowiec LG wypada tutaj dość dobrze (zastosowane jest tworzywo sztuczne z fakturą imitującą aluminium). Oczywiście zastosowanie tworzywa sztucznego ma swoje zalety takie jak niska waga, czy pozwala obniżyć koszt urządzenia.

Aparat

Niewątpliwie jedną z ciekawszych rzeczy, która zainteresuje mobilnych fotografów to dioda wspomagająca autofocus oraz optyczna stabilizacja obrazu. Matryca ma 13 MP, więc tutaj LG nie zdecydowało się zaszaleć z cyferkami (chociaż i tak ważniejsza jest jakość matrycy). Niemniej podwójna dioda, laser i optyczna stabilizacja obrazu pozwalają wysnuć wniosek, że "G Trójka" będzie robiła co najmniej przyzwoite zdjęcia. Dodatkowo ciekawe jest to, czy G3 będzie równie szybko (a może i szybciej) łapał ostrość co S5.

Dwa warianty pojemności pamięci

Według mnie ten podpunkt specyfikacji jest najbardziej zastanawiający. G3 ma być dostępny w dwóch wersjach pojemnościowych 16 i 32 GB. Najciekawsze jest jednak to, że w zależności od ilości wbudowanej pamięci masowej zależeć będzie ilość pamięci operacyjnej. Wersja 16 GB będzie posiadać "tylko" 2 GB RAM, natomiast 32 GB 3 GB. Może to negatywnie wpłynąć na wydajność tej pierwszej w stosunku do drugiej. Możliwe, że chodzi tutaj o zapewnienie niższej ceny.

Podsumowanie

Tak więc, czy nowy przedstawiciel wyróżnia się na tle pozostałych flagowców? W końcu posiada ten sam układ (nie biorąc pod uwagę minimalnych różnic między wersjami z dopiskiem "AC" w S5, a "AB", która znajduje się w One M8 i Z2), wykonany jest z tworzywa sztucznego (jednak wykonanie powinno być na dobrym poziomie), nie jest wodoodporny i wydajność może być niższa poprzez zastosowanie panelu o wyższej rozdzielczości, który dodatkowo zajmuje sporą część przodu urządzenia, dzięki czemu posiada ono duży ekran i kompaktowe rozmiary. Oczywiście, że tak! Wcześniej wymienione argumenty odpowiadają na te pytanie. Dodatkowym atutem może być cena, która jeśli będzie niższa niż w przypadku urządzeń konkurencji, to na pewno na urządzenie zdobędzie popularność. Oczywiście pod warunkiem, że rozdzielczość nie będzie powodowała problemów, a wersja z 2 GB RAM będzie równie szybka jak ta, która będzie posiadać 3 GB RAM. Nie można zapominać o LG G2 - w końcu po premierze nowego urządzenia cena poprzedniego spadnie, a trzeba przyznać, że poprzednik również jest bardzo wydajnym i udanym urządzeniem. Widać, że LG coraz śmielej walczy na rynku smartfonów, co owocuje powstawaniem udanych urządzeń. Pozostaje mieć nadzieję, że z podobnym impetem podejdzie do wydawania aktualizacji.