Obszerna "recenzja" pewnej gry
02.03.2011 05:15
Za Wikipedią: Gra komputerowa – program komputerowy służący do celów edukacyjnych lub rozrywkowych
Przyznam szczerze, gra, którą zamierzam zrecenzować, rzeczywiście spełnia oba te warunki. Dostarcza rozrywki i nau(cz)ki na przyszłość. Gra ta nosi tytuł...
[image=img1] Najczęściej powielany ze screenów wygląda nawet zachęcająco... Źródło: oficjalna strona projektu: http://www.citybussimulator.com
City Bus Simulator: New York ...czy może raczej "City Bus 2010" i dodawana jest do najróżniejszych czasopism komputerowych na świecie. Ba, nawet jednemu z polskich czasopism (no dobra, "polskich wersji czasopism zagranicznych") przypadła ona w udziale. A pech chciał, że parę miesięcy temu (tj. w styczniu, parę tygodni po wydaniu) trafiła ona w moje ręce... no i się...
...zaczęło?
Nie, niestety nie. Nie zaczęło się nic. Postanowiłem tę grę zainstalować na swoim flagowym sprzęcie - MSI GX620, z dwurdzeniowym Centrino 2 2,4GHz, 3GB DDR2 RAM‑u, grafiką nVidia GeForce 9600M GT (512MB + 1024MB z niewidocznego dla 32‑bitowego systemu dodatkowego, czwartego gigabajta RAM‑u) i dźwiękiem przestrzennym od Realtek'a. Może i flagowy to trochę na wyrost, ale nie jest to też sprzęt tragicznie powolny. No i jest to najsilniejsza maszyna w moim domu... No tak czy siak, ten sprzęt ma pewną zaletę - możliwość fabrycznego podkręcenia o [s]20% (do chwili naprawy, w czasie której zaktualizowano mi BIOS)[/s] 15%, co pozwala osiągnąć 2,78 GHz na procesorze. Różnica, choć wydaje się nieznaczna (tylko 378 MHz) okazuje się całkiem spora (w pewnych określonych sytuacjach - na indeks wydajności Windows'a nie wpływa). Całość pracuje na Windowsie Vista (tak, wiem, brzydal). Dość jednak o sprzęcie.
Co się nie zaczęło? Ano uruchomienie gry. Ma ona ten mankament, że jest niesamowicie wybredna w sprzęcie. Przyznam jednak, że instalacja, trwająca mniej więcej 20‑30 minut niezależnie od sprzętu, zakończyła się sukcesem. Ha! - myślałem wówczas - odpali!. A gdzieżby znowu. Po uruchomieniu wyświetla błąd sterownika audio... Wiele kombinacji i metod stosowałem, przeglądałem fora internetowe i temu podobne źródła. Niestety, nic nie rozwiązało tego problemu. Gra wylądowała wśród odinstalowanych.
[image=img2] Widok na ludzi oczekujących na sukces przy uruchamianiu gry. Jeszcze nie wiedzą, na co trafili... A tak przy okazji - tylko mi te modele wydają się archaiczne? Źródło: http://www.citybussimulator.com
...zaczęło?!
Nie bez powodu śródtytuł się powtarza. Otóż nie poddałem się. Zainstalowałem grę na Acerze Aspire 5562 WXMi, z procesorem 1,66 GHz, 2GB RAM‑u (po upgrade'zie ["konia z rzędem" dla każdego, kto prawidłowo odmieni to słowo w języku polskim]) i kartą graficzną ATI Radeon X1400 Mobility z 128MB własnej pamięci, i 384MB "wyżeranymi" z "tej normalnej". Dźwięk tutaj także Realtek'a, ale cóż... Gra instalowała się niemal tyle samo czasu, może nawet nieco szybciej (zasługa dysku 7200 obr./min?), z mizernym efektem. Jej uruchomienie kończyło się bowiem komunikatem o błędzie... grafiki... ehh...
...ZACZĘŁO?!
I znowu powtórka. Tym razem ostatnia deska ratunku. ASUS Lamborghini VX6 - moja perełka, choć modelem flagowym nie jest - stoi dokładnie pośrodku stawki wydajnościowej (ACER nie uciąga większości filmów >= HD ready - buuuuuuuuu!). Specyfikacji powtarzać nie muszę. Instalacja ponownie - bezproblemowa, trwająca tyle samo czasu co na MSI. Odpalenie gry zakończone... tak tak, porażką, zgadliście. Komunikat? Błąd sterownika audio. Wg niego powinienem skontaktować się z producentem, celem zdobycia i zainstalowania sterowników, bo mogę ich wcale nie mieć! ;)
Wracamy do rozmyśleń o oprogramowaniu...
Ten, kto odpowiadał za projekt tej gry był nikim więcej jak... ok, nie obrażajmy tu nikogo... był bardzo pechowym i aktualnie niezwykle smutnym człowiekiem, zmuszającym swojego pracodawcę do sprzedaży gier "na siłę" w pismach grom nieprzeznaczonym, celem uzyskania "jakiegoś zwrotu" za "zakalec". Uff... napisałem to i nikogo nie obraziłem...
[image=img3] "Na lewo macie Państwo wspaniały filar. Jego idealna wręcz gładkość zapewnia doskonałą powierzchnię styczności przy waleniu weń głową." Źródło: http://www.citybussimulator.com
Szczerze, na usta cisną mi się same przekleństwa. W erze multiplatformowości, aplikacji sieciowych, aplikacji działających na Mac'ach, UNIX/Linux'ach, Windowsie, w erze konsol i urządzeń mobilnych, na rynek wprowadzana jest gra, która nie tylko dedykowana jest jedynie dla systemu Windows, ale na dodatek... na nim nie działa! I warta jest 69,90 zł (zdaniem czasopisma, które tę grę załączyło). To jest drwina. To jest dzieło godne gimnazjalisty wykraczającego poza poziom nauczania, ale nie pracownika firmy informatycznej. Wstyd, szanowni Państwo z TML‑STUDIOS. Wstyd, szanowny wydawco (IQ Studios Polska). Wstyd czasopismo komputerowe (którego nazwę jednak pominę). Wstyd Wam i hańba! No do licha ciężkiego, to nawet ja jak piszę coś pod Windowsa, czy Linuxa, to pod tym systemem to działa niemal niezależnie od komputera. A bywały już wśród tego niezwykle obciążające system procesy, typu szeregowanie zadań, czy zabawy z grafami (ach te studia)...
Na ocenę nadszedł czas
Ocena, z lekkim przymrużeniem oka. Stosowana notacja: "+" - zaleta, "‑" - wada, "*" - "ni pies, ni wydra", czyli kwestia neutralna.
+ Niesamowicie prosta rozgrywka (opierająca się na klikaniu "dalej" oraz "zakończ", dwuklikach na ikonce, kombinacjach z ustawieniami zgodności, oraz deinstalacji, czyli ponownie "ok", "dalej" i "zakończ") + Sięgnięcie do korzeni (rozgrywka w stylu retro - komunikaty błędów znamy nie od dziś) + Sprytne podejście do biznesu - wydać coś drogiego, nie mającym w sobie niczego + Widoczne poczucie humoru projektanta ("Patrz, gra! ŻARTOWAŁEM!") + Nie stracisz na tę grę więcej niż 30 minut (instalacja) + 10 minut (kombinacja) + 2 minuty (deinstalacja) + Naprawdę nie mogę się tu plusa doszukać...
* Praktycznie, w tej grze jest chyba tylko sam instalator...
- Nie działa - Nie współpracuje z kartami graficznymi ATI Mobility - Nie współpracuje z kartami dźwiękowymi Realtek - Nie współpracuje z systemem operacyjnym Windows 7 (a przynajmniej oficjalnie nie powinna) - Nie współpracuje z systemami operacyjnymi spoza rodziny Windows - Nie współpracuje z komputerami sprzed 2008 roku - Nie współpracuje z użytkownikiem - Słaba "grafika" (opierająca się na grafice systemu operacyjnego; trochę lepiej w Win7) - Cena
Ocena uogólniona: Grafika: -1/10 (nie działa) Audio: -1/10 (nie działa) Rozgrywka: -1/10 (nie działa) Fabuła: -1/10 (nie działa) Inne: -1/10 (nie działa) Cena: -1/10 (nieadekwatna - nie działa)
Sumarycznie: -1/10, jednak z racji oceniania od 0 do 10, to uznajmy, że... dąży do minus nieskończoności :P
"Wsiąść do busika byyyyyle jakiego..." Gra nie zadziałała. Na trzech maszynach. Nie zasługuje więc moim zdaniem na miano gry, nie zasługuje też na jakąkolwiek recenzję. Stąd poziom tejże również nie jest najwyższych lotów. A co mi tam, każdy może czasem wcisnąć jakiś chłam. Oni mogą? To i ja mogę. Różnica taka, że ja nie biorę za to kasy.