Shopee i ich polityka zwrotu towaru
Zachęcony nienachalnymi reklamami Shopee postanowiłem zakupić na tej platformie dysk HD. Nie potrzebowałem nic wybitnego, miał to być tylko dodatkowy dysk do przechowywania filmów i seriali, które aktualnie oglądam lub oglądałem. Gdyby nawet coś poszło nie tak z dyskiem, strata niewielka.
Po przejrzeniu ofert na Shopee znalazłem dysk Segate 3 TB za 153 zł. Lakoniczny opis z którego wynikało, że dyski pochodzą z wymiany na mniejsze SSD. Rozleniwiony przez Allegro, pomyślałem co ryzykuje, najwyżej oddam bo Shopee reklamuje się, że u nich też zwroty…
Dysk po kilku dniach przyszedł. Już na dzień dobry zamiast Segate mamy Hitachi. Cóż pierwszy rzut oka na informacje SMART nie jest źle – uruchamiany tylko 24 razy, ale spojrzenie niżej… jedynie troszkę ponad 40 000 godzin pracy :P No to zwracamy.
I tu się zaczynają schody. Znalezienie formularza zwrotu już jest problemem - brak jasnej i prostej procedury jak u rodzimej konkurencji. W dodatku ich strona chociaż bardziej intuicyjna niż aplikacja, pod względem użytkowym jest kiepsko zrobiona.
10.09 dostaje info jak odesłać towar. Musimy wydrukować etykietę, zalecają nagrać pakowanie paczki i jej wysyłkę.
Z dwa dni później wysyłam i od tego czasu cisza. Żadnej informacji, że zwrot poszedł, doszedł itp.
Czekam grzecznie do 22.09 po moim zapytaniu dostaje informację:
No to czekam do 3.10 i od tego czasu jazda dalsza. Na mój monit dostaje info:
Sprawa zamknięta? Gdzie tam p. Asia przez pomyłkę wysyła mi wiadomość do sprzedawcy (2 x), ale mimo burdelu jeszcze sama się w tym orientuje. Ale od tego dnia brak kontaktu, próby założenia nowego zgłoszenia pozostają bez rozpatrzenia.
Jaki morał z tego?
Ja dziękuje za taką profesjonalną obsługę. Na pewno więcej zakupów tam nie zrobie, a konto zlikwiduje. I można narzekać na Aledrogo, jednak ich obsługa i doświadczenie bije konkurencję o głowę w przypadku kupujących.