Schizofrenia Google. Gdy logika zawodzi!
18.08.2011 19:25
Niniejszy tekst nie jest ripostą do argumentów przedstawionych w Felietonie, którego tytuł zwarłem w nazwie tego wpisu. Natomiast jest przytykiem do jakości argumentów użytych w felietonie, słabej logiki, oraz braku znaczących argumentów "przeciw" głównej tezy autora.
Jeśli chcemy obalić jakąś hipotezę przez zanegowanie jej przesłanki (powodu dla którego hipoteza miała by być prawdziwa) to musimy udowodnić jej równoważność z hipotezą lub równoważność z negacją tej tezy. Np. H: "MS jest krwiożerczym sępem patentowym" P: "Bo ms nagminnie pozywa do sądu za naruszenie patentów". To aby wykazać, że H jest prawdziwa. H jest prawdziwa gdy P jest prawdziwa.
Gdy chcemy wykazać, że H jest nieprawdziwa wtedy: H jest nieprawdziwa gdy P jest nieprawdziwa.
Czyli: MS NIE jest krwiożerczym sępem patentowym gdy MS NIE pozywa często za naruszanie patentów.
Teraz przypuśćmy, że mamy dowody na to, że P jest nieprawdziwe, np: D1: "MS pozwało tylko 7 razy, mimo posiadania 3 co do wielkości arsenału patentów"
Wydaje się, że sprawa załatwiona ALE nie udowodniliśmy równoważności H i P!
Aby tego dokonać musielibyśmy udowodnić, że nie ma żadnej innej prawdziwej przesłanki implikującej hipotezy!
W tym przypadku łatwo to zademonstrować. Wybierzmy przesłankę: P2: "Bo MS nagminnie straszy patentami środowisko FLOSS" Jeżeli "MS nagminnie straszy patentami środowisko FLOSS" to "MS jest krwiożerczym sępem patentowym".
Taka implikacja jest prawdziwa (wystarczy jedna osoba uznająca taką przesłankę za prawdziwą). Więc nie jesteśmy w stanie udowodnić równoważności P i H.
Próba takiego dowodu jest czystym marnotrawieniem czasu. Próba uznania dowodu za zachodzącego jest błędem logicznym lub ignorancją lub świadomym oszustwem.
PS Dawno nie miałem logiki, jakby co to piszcie komentarze, to rozwałkuję ten temat lepiej. PSPS Ryan ciągle pamiętam o obiecanym wpisie!