Office 15 Customer Preview dla użytkowników domowych - Nowości?
17.07.2012 | aktual.: 03.10.2012 09:39
Witam wszystkich bardzo serdecznie na moim blogu. Jest to mój pierwszy wpis. Nie lubię powtarzać się, więc będę oryginalny, nie będę kopiować wypowiedzi innych. Mam prawie 16 lat (tak, byłem "gimbusem"). Urodziłem się i mieszkam we Wrocławiu i idę w tym roku do 9 LO. Moją pasją jest informatyka, biologia, chemia i fizyka. Dość gadania. Pora ocenić nowy pakiet Office. Z góry powiem, że podobają mi się rozwiązania Microsoftu (chyba jest fanboyem...). Mówcie co chcecie. Gdyby nie ta firma, świat może wyglądałby inaczej.
Zaczynamy!
Platforma testowa: (już stara) Intel Q6600, Radeon 4370, Dysk SATA 7200 obr., Ram 2GB, Windows 7
1. Instalacja.
Instalacja trwa dość krótko. Pobieramy najpierw plik, który ściąga cały pakiet. Jest to coraz częściej wykorzystywana forma dystrybucji przez Microsoft. Ja osobiście nie popieram takich praktyk, bo nie nie widzę ile waży dany program, ani nie mogę zastopować jego pobierania; taką możliwość mamy używając menedżerów np. JDownloader. Wyświetla nam się także krótki film pokazujący filozofię firmy dotyczącą pakietu Office 15. Już wiemy, że pierwszą nowością będzie mocna integracja pakietu z chmurą i usługami Microsoftu. Dostajemy także podczas instalacji program Microsoft SkyDrive i Skype.
2. Pierwsze uruchomienie.
Podczas pierwszego uruchamiania powinniśmy się zalogować na swoje konto Windows Live. Umożliwi ono nam bezpośredni i automatyczny upload do chmury naszych dokumentów. Rzuca nam się w oczy minimalistyczna koncepcja, w której będzie utrzymana kolejna edycja Windowsa. Ostra rogi, brak gradientów, pastelowe kolory wyróżniające programy. Oprócz tego, to co już widzieliśmy w Office 12. Według mnie to jest mało, zbyt mało nowości. Główne usprawnienia dotyczą ekranów dokowych. Jest pismo odręczne, obsługa rysików, podobno też multitouch.
3. Jak się go używa?
Na moim już 4 letnim komputerze, na którym nie było żadnych większych modernizacji sprawuje się przyzwoicie. Czasami jest niestabilny, lecz po chwili odzyskuje sprawność. Dużym plusem jest automatyczny upload plików. W dzisiejszych czasach jest to ważne usprawnienie. Wszyscy wiedzą, że coraz częściej korzystamy z komputerów, smartfonów i "przerośniętych smartfonów" - tabletów, które według mnie nie mają ważnych zastosowań, a raczej są gadżetem dla bogatych, dużych dzieci lubiących poszpanować (tak, jestem haterem).
4. Końcowy werdykt.
Jeśli oczekujecie dużych nowości - przeliczyliście się. Brakuje mi w pakiecie możliwości wrzucania plików do chmur konkurentów np. Google Drive, albo popularny Dropbox, który ostatnio pochwalił się świetną ofertą dla użytkowników, którzy są z nim długo. Pakiet MS Office będzie dostępny w 3 edycjach: dla użytkowników domowych, dla małych firm i dla dużych firm i korporacji. W pakiecie dla użytkowników domowych otrzymamy prawdopodobnie dostęp do usług na 5 pięciu stanowiskach PC albo Mac (znowu zapomnieli o dystrybucjach Linuksa, trochę szkoda), dostęp do Office 365, 20 GB w chmurze i 60 minut do wykorzystania w Skype. Ten produkt jeszcze bardziej zacieśnia relacje usług Microsoftu. Z pewnej strony ułatwienie, z innej jednak wysuwa nam się firma, która dąży do posiadania monopolu w swej branży.
Jeśli jednak potrzebujecie tylko pisania zwykłych tekstów i wrzucanie ich do chmury od czasu do czasu wystarczy Wam poczciwy Office 2003, albo nawet darmowy OpenOffice. Jeśli mam znowu wydać minimum 300 zł na nowego Office, który nie daje olbrzymich nowości, wolę wydać te pieniądze na coś innego. Co nie zmienia faktu, że ten produkt wyznacza nowe trendy i funkcje w świecie IT.