Czemu dystrybucje GNU/Linux są lepsze od Windowsa
21.03.2021 | aktual.: 22.03.2021 09:08
Na fali krytyki jaka to Fedora i całe środowisko Linuksowe jest gorsze od Windowsa, napisane przez jednego z użytkowników Dobreprogramy.pl, chciałbym przedstawić swój punkt widzenia dlaczego to dystrybucje Linuksa są lepsze od Windowsa.
Z góry uprzedzam, że nie będzie to nic wielce odkrywczego. Osoby siedzące w temacie IT i systemów operacyjnych, znają atuty i wady każdego systemu, i potrafią rozsądnie ocenić za i przeciw każdego z nich. Wpis jest bardziej przeznaczony dla osób, które zaczynają interesować się innym systemem niż Windows, mają pewne wątpliwości lub naczytały się treści które wprowadzają w błąd.
Więc zaczynajmy:
1. Poziom trudności instalacji i obsługi systemu.
Każdy system operacyjny obsługuje się trochę inaczej, nie zawsze wszystko jest takie same i jeżeli ktoś chce zmienić system na inny, musi niestety liczyć się z tym, że będzie musiał zmierzyć się ze swoimi przyzwyczajeniami i nauczyć się ich na nowo. Kwestia trudności instalacji i korzystania z zasobów systemu, jest bardziej indywidualna dla każdego, dla jednych nie będzie to sprawiać żadnych trudności, inni będą się z tym męczyć.
Windows: W przypadku Windowsa 10 instalacja jest w miarę prosta, wymaga od nas interakcji, ale czytając komunikaty większość osób powinna przebrnąć przez to bez problemów. Jeżeli chodzi o korzystanie z systemu, jest na tyle popularny, że z przyzwyczajenia większość osób podstawowo dobrze radzi sobie z nim. Niestety czasami trzeba sporo naszukać się, za jakimś konkretnym ustawieniem. Jeżeli ktoś polega tylko na przyzwyczajeniu, może się zdziwić jak po którejś większej aktualizacji jakieś ustawienie zostanie przeniesione w inne miejsce lub usunięte.
Dystrybucje GNU/Linux: Bardzo dużo zależy od dystrybucji. Na przykład Ubuntu, Fedora, openSUSE mają bardzo przyjazne instalatory systemu, nie trudniejsze niż ten w Windowsie 10. Ale np. w przypadku Arch’a gdzie instalator jest tekstowy, poziom trudności instalacji jest wysoki. Jeżeli chodzi o samą obsługę systemu, tutaj też zależy od danej dystrybucji oraz zastosowanego środowiska graficznego, nakładki czy modyfikacji. Opierając się na dwóch najpopularniejszych środowiskach, GNOME jest proste i bardzo przejrzyste w obsłudze. Po przesiadce z Windowsa, wymaga większego wysiłku do przyzwyczajenia się, do całkiem innego wyglądu i obsługiwania systemu. Jeżeli oswoimy się już z nowym środowiskiem, to okazuje się ono bardzo wygodne w obsłudze i efektowne w optymalizacji pracy na komputerze. Przy drugim środowisku graficzne KDE, jest łatwiej „przesiąść” się z Windowsa, bo go przypomina pod względem wizualnym i obsługi. Jest to bardzo konfigurowalne środowisko, daje duże możliwości do wizualnej modyfikacji. Można je zmodyfikować tak, że będzie przypominał w znacznym stopniu Windowsa lub macOS’a, czy też można stworzyć na nim coś swojego. Jest to środowisko bardzo elastyczne, dobrze będzie się czuł w nim ktoś początkujący jak i ktoś bardzo zaawansowany. Jeżeli jesteś gotowy na zmiany, na pewno w świecie Linuksa znajdziesz coś dla siebie.
2. Gotowość systemu do pracy po instalacji.
Każdy system zaraz po instalacji oferuje pewien poziom gotowości do działania, jak to wygląda po między Windowsem a dystrybucją Linuksa?
Windows: Po instalacji systemu wypada zrobić wszelkie aktualizacje. Trzeba będzie doinstalować sterowniki (plus dla Windowsa 10, w porównaniu do poprzedników znaczna część podstawowych sterowników jest już zainstalowana, kolejna część doinstaluje się w dodatkowych aktualizacjach), a jak ma być wydajnie trzeba pobrać je ze strony producenta komputera lub podzespołów. Po tych czynnościach, trzeba dograć jakiegoś Office, być może przeglądarkę, sensowny pogram do odtwarzania multimediów, kodeki i parę innych programów których używamy. Oczywiście wiąże się to z przekopywaniem wielu stron z oprogramowaniem, bo sklep z aplikacjami w Windowsie nadal jest bardzo ubogi i nie wiele popularnych aplikacji/programów można tam znaleźć.
Dystrybucje GNU/Linux: Instalujemy system, aktualizujemy, wchodzimy w sklep z aplikacjami, instalujemy co potrzebujemy i już, możemy korzystać z komputera. Sterowniki? Są od razu, jeżeli nie mamy jakiegoś „udziwnionego wynalazku” nie zaprzątamy sobie tym głowy. Instalacja programów? Wszystko w jednym miejscu, w tzw. repozytoriach, zarządzanych przez graficzny menadżer lub sklep dla aplikacji. Nie trzeba przeszukiwać stron, jak przy Windowsie żeby znaleźć potrzebny nam program.
3. Dostępność sterowników, oprogramowania, gier.
System operacyjny ma nam umożliwić wykonywanie pracy lub rozrywki na komputerze, dlatego oprócz samego systemu potrzebne są dodatkowe programy czy też gry. Jak to wygląda w poszczególnych systemach?
Windows: Dzięki wsparciu firm komercyjnych, Windows otrzymuje największą ilość sterowników, programów i gier, jest pod tym względem bezkonkurencyjnym liderem. Prawda jest taka, że żeby nie wsparcie zewnętrznych firm, Windows nie miałby po co istnieć, chyba, że tylko dla pakietu Office.
Dystrybucje GNU/Linux: Dystrybucje Linuksowe, mają tutaj trochę pod górkę. Nie wszyscy producenci chcą udostępniać sterowniki, ale pomału się to zmienia na lepsze. Programów nie brakuje, dostępnych jest dużo open sourcowych odpowiedników programów komercyjnych (zamkniętych), które często dorównują funkcjonalnością i jakością. Dzięki Steamowi Linuksy zyskały też znacznie większą bibliotekę gier. Z wielu przyczyn prawnych i filozoficznych producenci oprogramowania komercyjnego nie wydają swoich produktów na Linuksa. Są społeczności i dystrybucje Linuksa, jak np. Fedora, które nie chcą mieć w swoich repozytoriach zamkniętego oprogramowania, chcą bazować tylko na otwarto źródłowych programach. Różnorodność systemów i zawartych w nich technologii nie ułatwia tworzenia komercyjnych programów.
4. Błędy w systemie, ich naprawa oraz aktualizacje.
Tak, zapewne każdy z nas, miał choć raz w życiu sytuację, w której system w naszym komputerze odmówił posłuszeństwa. Czy to wyskoczyło okno z błędem, czy zawiesił się, czy też pokazał „niebieski ekran śmierci”. Jak to w życiu bywa, nic nie jest idealne i oprogramowanie nie jest tu wyjątkiem. Jak to wygląda w poszczególnych systemach?
Windows: Za wszystko co się dzieje w tym systemie odpowiada jedna korporacja, która nazywa się Microsoft. W Microsofcie pracują opłacani programiści którzy są odpowiedzialni za stan systemu, wszelkie błędy oraz za ich usuwanie. Tak, dobrze zauważyliście, ta sama firma tworzy błędy, żeby je później połatać. Dosyć często zdarza się nawet, że usuwając jeden błąd za pomocą aktualizacji, stworzą następny błąd. W przypadku Windowsa często kończy się to „niebieskimi ekranami” uniemożliwiając korzystanie z systemu, a czasem nawet ponowną jego instalacją.
Dystrybucje GNU/Linux: Jeżeli chodzi o systemy bazujące na Linuksie, wygląda to całkiem inaczej. Jest wiele różnych społeczności które opiekują się swoimi projektami. Na przykład za projektem środowiska graficznego GNOME odpowiada inna grupa programistów niż za KDE czy kernel (inaczej jądro), i tak dalej. Bywa też tak, że programista będzie brał udział w kilku projektach. Dążąc do meritum, jeżeli otrzymujemy system operacyjny Fedora, Ubuntu, Debian, Arch, itd., za błędy danej dystrybucji odpowiada społeczność zawartych w nich programach. Sama społeczność danej dystrybucji może odpowiadać jedynie za to co sama do niej dodała, jak na przykład własny instalator systemu, skrypt konfiguracji, itp. Jak to się odbija na kondycji dystrybucji Linuksowej? Zależnie od dystrybucji, te które są przeznaczone do użytku domowego bazują na stabilnym oprogramowaniu, w znacznej mierze dopracowanym, a wszelkie błędy są usuwane w miarę możliwości na bieżąco. W znacznie większym stopniu programy zawarte w systemie Linuksowym, w razie awarii wynikającej z błędu oprogramowania, nie mają wpływu na stabilne działanie samego sytemu. Owszem, może też zdarzyć się błąd kernela lub środowiska graficznego który uniemożliwi dalszą pracę, ale jest to zazwyczaj związane z niekompatybilnymi lub słabo wspieranymi podzespołami/akcesoriami komputerowymi.
5. Stabilność systemu.
Na stabilne działanie systemu składa się wiele czynników takich jak zastosowane podzespoły, dopracowanie sterowników, systemu i oprogramowania, jak i wiedza użytkownika.
Windows: W skrócie można by napisać, że nie bez powodu Windows nie poleciał na Marsa. A tak trochę poważniej, Windows nie radzi sobie w ekstremalnych warunkach, wymaga dużych zasobów i ciągłego nadzorowania. Zazwyczaj jak się coś „sypie” w Windowsie to tak, że sprzęt jest unieruchomiony. Owszem w warunkach domowych da się z niego korzystać, zaciskając zęby, mrucząc pod nosem, ale można na nim popracować czy pograć. Do zastosowań zaawansowanych to już jest taka lebiega. Są wersje serwerowe, ale to tak raczej dla hardkorowców, co lubią życie na krawędzi. Nie sprawdził się w telefonach, nie nadaje się do robotyki, nie nadaje się do motoryzacji, nie nadaje się do eksploracji kosmosu.
Dystrybucje GNU/Linux: Można by tutaj powiedzieć, że to przeciwieństwo Windowsa. Można powiedzieć, że Linux jest stworzony do ciężkiej pracy. Systemy Linuksowe są na tyle elastyczne, że z dobrze dobranymi komponentami i oprogramowaniem potrafią być stabilne jak „skała”, wnet nie do zniszczenia. Nie bez powodu stosuje się Linuksa w większości serwerów, inteligentnych urządzeniach jak smartwatche, smartfony, routery, roboty, samochody, samoloty, łaziki kosmiczne, itd., itd. Łatwiej powiedzieć gdzie nie ma Linuksa, niż wymienić całą listę wszystkich urządzeń gdzie się znajduje, jest po prostu tego ogrom. A co z komputerami domowymi? Tak jak w zastosowaniach profesjonalnych, wszystko zależy od dopracowanej dystrybucji Linuksa i posiadanych komponentów/podzespołów w swoich komputerach. Jednym może się sypać jak Windows, inni będą mieli stabilność na wysokim poziomie.
Podsumowanie.
Co tak naprawdę przemawia za systemem bazującym na Linuksie żeby z niego korzystać? Czemu jest lepszy od Windowsa? Za darmo otrzymujemy kompletny system operacyjny, rozwijany przez wiele społeczności w których znajdują się „wielkie umysły”, instytucje i korporacje. Do tego otrzymujemy ogromną bazę oprogramowania. Dostajemy wybór jakiej dystrybucji chcemy używać, z jakiego środowiska graficznego chcemy korzystać, jak je dostosujemy do swoich indywidualnych potrzeb, po prostu dostajemy wolność wyboru. Wybierając GNU/Linux korzystamy z systemu który może pracować praktycznie w każdych warunkach, na ziemi, pod wodą, w kosmosie. Zainstalowany jest praktycznie w każdym urządzeniu, stykamy się z nim praktycznie codziennie. Po prostu jeżeli chcesz być wolny, wyrazić siebie, nie podążać ślepo za innymi, mieć system który przetrwa wszystko, Linux jest dla ciebie.