Nexus 5. Wrażenia po przesiadce z SGS2
Tekst z dedykacją dla wszystkich szukających fajnego smartfona w rozsądnej cenie. Może komuś pomoże w wyborze. :).
--------------
Chciałem się z Wami podzielić kilkoma wrażeniami po swojej przesiadce na Nexusa 5 z już dość starego, ale dalej dającego radę, Samsunga Galaxy S2.
1. Design, to jeden z największych plusów.
SGS2 bardzo mi się podobał jednakże szukałem czegoś ładniejszego, swoistego. Dla mnie wygląd i jakość ma takie same znaczenie jak bebechy, gdyż od tego zależy przyjemność używania. A design Nexusa 5 moim zdaniem jest nieziemski. Ba, uważam go za najfajniejszego smartfona na rynku, daleko przed Samsungami od SGS3 w górę, czy nawet iphonami. Minimalizm, okraszony kilkoma fajowymi dodatkami. To jest to. I do tego ten matowy materiał, z którego jest wykonana obudowa. Podkreślę że zainwestowałem w wersję "czerwoną" a tak naprawdę pomarańczową. Na mega wysokim poziomie stoi też ergonomia kontrukcji. Telefon idealnie leży w dłoni, a do tego łatwo go wyjąć z kieszeni, której zbytnio nie wypycha. Miałem okazję go porównać np z Xperią Z1, która przy Nexusie (mimo niewielkiej realnej różnicy wymiarów) wygląda jak KLOC.
2. Ekran to pastelowa bajka.
SGS2 miał Amoleda, więc wszystko było ostrzejsze. IPS Nexusa powoduje że wszystko jest bardziej delikatne i hmmm... pastelowe. I dobrze. Moje oczy odpoczywają a kolory są spokojniejsze. Kojarzy mi się to ze słuchawkami, które mają cieplejsze brzmienie i mimo tego że są mniej naturalne poprzez wyciągnięcie dołów to słucha się ich przyjemniej.
3. Telefon, który nie potrafi cię wkurzyć.
Nie chcę wchodzić w jakieś szczegóły, chociaż trochę już to zrobiłem wyżej . Chcę podzielić się z Wami ogólnym wrażeniem z używania Nexusa 5. Uważam go za telefon idealny. Powiecie: ale jak to? bateria jest kiepska, aparat gorszy niż w SGS4, 5, LG G2 etc bla bla bla.
Dla mnie nie ma to znaczenia. Za nieco ponad 1250zł kupiłem telefon świetnie wykonany i naprawdę piękny, wytrzymujący w użyciu od rana do wieczora (wieczorem baterii jest koło 20% co powoduje że nie muszę się zastanawiać: podłączać czy nie, telefon powienien być dopasowany do użycia, czyli trzymać nie ileś godzin tylko X dni. 1, 2, 3,) z porządnym aparatem, który do tego ma fajne bajery, do tego telefon nie laguje i ma rewelacyjny ekran. Nexus 5 daje wielką frajdę z używania, pokazuje de facto jak powienien działać każdy Android. Jasne że są lepsze telefony w różnych kategoriach, mój kolega np ma SGS4 i jasne: zachwyca się jakością zdjęć, ale co z tego jak powiedział wczoraj że chyba wraca do iPhona bo SGS4 go wkurza bo laguje.
Nexus 5 mnie nie wkurza i to jest jego największa zaleta. Używanie go to po prostu przyjemność.