Qt - czyli słodka odmiana
Nie uważam siebie za programistę, ale lubię sobie czasami coś napisać.
Wszystko, co wiem jest wzięte z internetowych kursów i jakiś starych książek pożyczonych od kolegów. Po paru latach pisania konsolowych programów stwierdziłem, że czas napisać coś, co będzie wyglądać jak prawdziwy program (okienkowy).Na pierwszy ogień poszło WinAPI. Po paru stronach kursu stwierdziłem, że jest on zbyt zawiły i ciężki jak na moje potrzeby i zamiary. Nawet składnia przyprawiała mnie o ból głowy. Szukałem czegoś lżejszego i przystępniejszego. Trafiłem na Qt.
"Cute" (bo tak się wymawia tą nazwę) jest naprawdę przyjaznym środowiskiem do napisania czegoś sensownego. Rozszerza ono możliwości C++ i Javy, ale można go także stosować w połączeniu z PHP, C#, Pascalem, Perl, Ruby czy Pythonem. Zawiera w sobie moduły obsługi plików, procesów, sieci, OpenGL, SQL, XML oraz wielowątkowości. Sądzę, że to spokojnie wystarczy na moje domowe programiki, jak i coś poważniejszego. Dodatkowe funkcje nie powodują wrażenia, że pracuję się z ociężałą kobyłą. Ja czuję, że mam w rękach naprawdę przyjazne i wielofunkcyjne narzędzie. Dodam jeszcze, że Qt obsługuje następujące platformy: X11, Windows, Mac OS X, Symbian, Windows CE i systemy wbudowane oparte na Linuksie.
Do dyspozycji wraz z rozbudowanym SDK dostajemy Qt Creator, czyli wspaniałe zintegrowane środowisko programistyczne. Z jego pomocą w łatwy sposób napiszemy program tak pod Windowsa, jak na platformę mobilną. Sprawdzi on nasze poczynania i podpowie, gdy nie będziemy pewni. Wszystko, a nawet więcej niż by się marzyło mieć podczas pisania programu okienkowego.
Nawychwalałem się Qt, ale teraz czas pokazać trochę kodu.
Nie jest to moja praca, lecz program przykładowy uszykowany przez Qt Development Framework - twórcę biblioteki.
#include <QApplication> #include <QPushButton> int main(int argc, char *argv[]) { QApplication a(argc, argv); QPushButton button("Quit"); button.show(); QObject::connect(&button, SIGNAL(clicked()), &a, SLOT(quit())); return a.exec(); }
Składnia jest tak prosta, że nawet nie chce mi się tłumaczyć. Wystarczy znać trochę angielskiego i podstawy pisania w C++, a już jesteśmy gotowi napisać fajny programik. Tych, którzy jej nie rozumieją, co robi ten kod, zapraszam na oficjalną stronę Qt lub nieoficjalne polskie forum.
Przejdźmy do gotowego programu. Naszym oczom ukaże się małe okienko z jednym przyciskiem, który wszyscy dobrze wiedzą, co robi. Niby nic, a cieszy.
W porównaniu do pracy z WinAPI mózg jest wciąż na swoim miejscu, a efekty naszych działań są nader zadowalające. Dziękuje za uwagę i mam nadzieję, że zainteresowałem parę osób tematem. W przyszłości chciałbym zrobić jeszcze parę wpisów o Qt. Już może z moimi własnymi programikami :P
Tych, którzy chcieliby się czegoś nauczyć o Qt zapraszam na blog pewnego studenta lub bezpośrednio do kursu przygotowanego przez producenta.