Chyba instalowałem Windowsa po raz ostatni cz.2 - czy oby na pewno?
Poprzedni wpis miał tylko pokazać różnicę w czasie podczas instalowania Windowsa i Linuxa, a wyszła z tego mała zadyma (sporo komentarzy i wpis na blogu, deepone - Dzięki za swój punkt widzenia).
Wiele osób zarzucało mi, że wpis nieobiektywny, że powinienem porównywać Windowsa7 z Ubuntu 9.04 bo oba systemy wyszły w tym samym czasie. Po analizie dochodzę jednak do wniosku, że odpowiedniejsza będzie wersja 9.10, która została wydana dokładnie w tym samym czasie co Windows7: Windows 7 - premiera - 22 października 2009 Ubuntu 9.04 - premiera - 29 października 2009
Nie rozumiem więc dlaczego kilku z Was zasugerowało wersją 9.04, która została wydana 23 kwietnia 2009. Ja ją pobrałem (w wersji 64‑bity) i pierwsza próba instalacji nie powiodła się. Instalator Ubuntu 9.04 64‑bit zawieszał się na 5 procentach formatowania dysku. Instalator Windows7 64‑bit dokonał formatowania bez problemów. Sprawdziłem to na dwóch dyskach twardych (jeden to SATA 1 GB, drugi to ATA 160 GB).
Zrobiłem więc test na moim komputerze, gdzie chciałem zainstalować Ubuntu 9.10 a następnie chciałem dokonać aktualizacji do najnowszej wersji czyli 11.04, oczywiście wersja 64‑bitowa. Moje wnioski następujące:
Po pół godziny oczekiwania na zainicjowanie instalacji Ubuntu 9.10 64‑bity nie pojawiło się nic czarny ekran - odpuściłem więc sobie instalacje tej wersji Linuxa, co do wersji 11.04 to instalowałem poprzednio
Dla porównania wersja 32‑bitowa instalowana i aktualizowana na Virtualboxie: Czas instalacji Ubuntu 9.04 - 20 minut (1 restart) Czas pobierania wszystkich aktualizacji - 45 minut (1 restart) Ilość restartów komputera - 2
Tylko jakiś cudem zarówno Ubuntu aktualizuje się się tylko do 10.04 LTS i system twierdzi, że jest aktualny
Dla przypomnienia podczas instalacji Windowsa 7 (bez SP1) wyglądało to następująco:
Czas instalacji Windows 7 - 35 minut (1 restart) Czas pobierania wszystkich aktualizacji - prawie 120 minut (4 restarty) Ilość restartów komputera - 5
Przyponę jeszcze tylko parametry mojego komputera: Jeszcze tylko podam konfigurację sprzętową: Płyta główna: Gigabyte 880GM-UD2H Procesor: AMD Athlon X4 640 Pamięć RAM: Goodram 4x2GB (DDR3) Karta Graficzna: Palid GeForce 9800 GT (1 GB) Zasilacz: Sillencer 500 Watt (czyli no‑name) Twardy Dysk: WDC Green WD10EARS (1 TB) Napęd optyczny: DVD‑RW Samsung
Dopiero wersja 11.04 64‑bity zainstalowała się bez problemów. Coś 64‑bitowy linux kuleje.
Czyli mój drugi test potwierdza tylko słowa z pierwszego testu - nie ma to jak Linux. Czekam teraz na krzyki z Waszej strony, że test jet dalej nieobiektywny.
Spis treści całości mojego blogowania znajduje się tutaj.