HotZlot 2016 po mojemu cz.2
Przedwczoraj niestety nie udało mi się opisać całego Hot Zlotu 2016, dziś chciałbym dokończyć tamten wpis. A więc w poniedziałek skończyłem na zdjęciu grupowym produkowanym w głównej mierze przez januszka.
Po wykonaniu zdjęcia część z nas udała się na turniej siatkówki, który rozgrywany jest co rocznie. Część uczestników potraktowała turniej bardzo poważnie (wg mnie niektórzy aż do przesady), a część zawodników i widzów z dużym przymrużeniem oka. Nie pamiętam turnieju siatkówki na HZ, na którym popłakałem się ze śmiechu. W tym roku było inaczej. W każdym razie tradycyjny punkt HotZlotu zaliczony koncertowo.
Równie nieodzownym jak siatkówka elementem HotZlotu jest geocaching, który już od kilku lat jest organizowany co roku. W tym roku i ja dałem się skusić na bieganie za skrzynkami i ... nie znalazłem nawet jednej, ale fajnie było trochę pobiegać po okolicznym lesie.
Ostatnim punktem drugiego dnia HZ była "legendarna impreza integracyjna przy grillu i piwie", gdzie oczywiście odbyło się losowanie upominków dla wszystkich oraz przyznanie nagród za udział ( i zwycięstwo oczywiście) w siatkówce i geocachingu. Najwytrwalsi kończyli imprezę grubo po świcie kolejnego dnia.
Trzeci dzień zaczęliśmy od późnego śniadania i kolejnej porcji energetyków od Nokii:)
Ten dzień to zakończenie podstawowej wersji HotZlotu. pożegnaliśmy część ekipy, która pojechała do domu. Natomiast spora grupa z tych co została wybrała się na wycieczkę do wodospadu Szklarki.
Po obiedzie rozpoczęliśmy lighting talks. Pierwszy wystąpił Songokuu, który opowiedział nam co nieco o swojej nowej pracy, w której wykorzystuje najnowsze zdobycze techniki do poprawiania nam uśmiechu:). Następnie Informantyk zaprosił nas na wycieczkę którą wraz kilkoma innym uczestnikami HZ planuje odbyć już po zakończeniu Imprezy. Kolejnym prelegentem był djfoxer, który opowiadał nam o nowej platformie do tworzenia aplikacji mobilnych na najpopularniejsze systemy smartfonów. Na koniec głos zabrał tomekb z redakcji i wraz z Krogulecm pokazali nam jak wygląda panel do zarządzania stroną dobrych programów, z którego korzystają redaktorzy, współpracownicy i moderatorzy bloga.
Po południu mieliśmy czas wolny. Odbyły się rozgrywki w Open Arena, a maty do tańczenia były jak zwykle mocno oblegane.
Reszta wieczoru upłynęła w miłej atmosferze rozmów i dyskusji do białego rana. Kolejny dzień to już czas powrotu dla wszystkich. Pozostało więc tylko się pożegnać i rozjechać każdy w swoją stronę do domu.
Na koniec pozostaje tylko podziękować wszystkim i każdemu z osobna (redakcji sponsorom i wam drodzy uczestnicy) za kolejną wspaniałą imprezę i życzyć sobie aby za rok była możliwość spotkania się tym samym wspaniałym gronie. Wielkie dzięki i do zobaczenia za rok.