OpenOffice a LibreOfice
Dziś trochę z innej beczki, ale niech będzie :)
Jak wiadomo Pakiet OpenOffice.org (będę używał skrótu OOo) jest całkowicie bezpłatną alternatywą dla Microsoft Office. Nie chcę tu chwalić czy ganić jednego lub drugiego pakietu bo nie o to mi chodzi. Pakiet ten w całości jest własnością firmy SUN, ale jest rozwijany przez wielu ludzi z różnych firm i organizacji. Jak się dowiedziałem jakiś czas temu, cały kod źródłowy OOo jest własnością tylko SUN‑a, każdy kto dołoży swoja cegiełkę do kodu i tak musi się zrzec praw do tego kodu na rzecz SUN‑a. Kurde, ale sobie SUN wykombinował - takie to wolne oprogramowanie. No ale od pewnego czasu SUN ma poważne kłopoty finansowe co odbiło się również na jakości OOo - Jedyny przeskok jakości to przejście z wersji 2.4 na wersję 3.0 - każde następne wydanie praktycznie nić nie daje poza coraz innymi kolorkami. No i tu dochodzimy do sedna sprawy. Wielu programistów pracujących nad tym pakietem zostało zwolnionych. Pracownicy ci postanowili w dalszym ciągu pracować na tym pakietem. Ze względu na to, iż OOo jest własnością SUN‑a programiści ci stworzyli na podstawie kodu źródłowego OOo stworzyli LibreOffice (w skrócie LO) i tu zaczyna się problem - nigdzie nie dokopałem na jakiej podstawie programiści ci użyli kodu OOo. LO nie ma być niczyją własnością (tak jak linux w tej chwili) i ma być rozwijany przez społeczność użytkowników.
Pytania nasuwają się więc dwa: 1 - Co dalej z OOo? Czy będzie dalej rozwijany (z wielką pomocą firm z zewnątrz) czy jednak wersja 3.3 to ostatnia wersja "stworzona" przez SUN‑a? 2 - Co będzie z LO? Czy SUN zablokuje dostęp do kodu źródłowego i LO padnie, czy jednak właśnie LO stanie się nową alternatywą dla MS Office?
Co o tym sądzicie?
Spis treści całości mojego blogowania znajduje się tutaj.