Test Asustor AS4004T – wszechstronnie uzdolniony NAS
Większy brat dysku sieciowego AS4002T może zainteresować znacznie szerszą grupę konsumentów, szczególnie ze względu na potencjalną przestrzeń zapisu i możliwości konfiguracji. Warto przyjrzeć się, jak w praktyce wypada Asustor AS4004T. Seria dysków sieciowych AS40 wnosi kilka nowinek względem wcześniejszych produktów Asustor. W dużym skrócie, można powiedzieć, że są to rozwiązania zaprojektowane z myślą o zwykłym konsumencie. Jednak z powodzeniem poradzą sobie również w przestrzeni biurowej, przy relatywnie niskich kosztach eksploatacji. Odpowiadając jednak na pierwsze zasadnicze pytanie: różnice między AS4002T a AS4004T są bardzo znaczące.
Oględziny sprzętu
Nowego NAS‑a nabywamy w obszernym opakowaniu. Po jego rozpakowaniu do naszych rąk wpada urządzenie o następujących gabarytach: 170 x 174 x 230 mm. Jego ciężar wynosi nieco powyżej dwóch kilogramów, oczywiście dopóki nie zamontujemy dysków twardych. W zestawie producent uwzględnił jeszcze: zasilacz, kabel zasilający, dwa przewody Ethernet CAT5e, przewód Ethernet CAT6e, skrótową instrukcję, płytę CD oraz osiem śrubek.
Całość zbudowano z tworzywa sztucznego i metalu, stawiając na minimalistyczne wzornictwo. Z przodu prócz diod informujących o stanie urządzenia otrzymujemy jeszcze port USB 3.1 generacji pierwszej. Panel zakrywający kieszenie dysków twardych przymocowano na magnesach, dlatego jego zdejmowanie nie sprawia żadnych kłopotów. Cztery szufladki, w których umieszczamy dyski, zabezpieczamy prostym zatrzaskiem. Nie zdecydowano się na umieszczenie niewielkiego wyświetlacza LCD obecnego w wcześniejszych produktach Asustor.
Z tyłu pierwsze, co przykuje uwagę to duży wentylator o średnicy 120 mm. Obok niego znajdziemy kolejny port USB 3.1, a także trzy gniazda LAN: dwa Gigabit Ethernet i 10Gigabit Ethernet. Zrezygnowano natomiast z portu HDMI. Producent nie uwzględnił również bezprzewodowej karty Wi‑Fi, choć w praktyce AS4004T nie powinien mieć większych problemów z rozpoznaniem adapterów sieci bezprzewodowej dla USB. Identyczna sytuacja dotyczy wszelkich zewnętrznych nośników pamięci oraz napędów optycznych.
Specyfikacja techniczna i możliwości
Pod obudową znajdziemy pasywnie chłodzony dwurdzeniowy procesor Marvell ARMADA-7020, taktowany bazowym zegarem 1.6 GHz. Współpracuje on z pamięcią typu DDR4 o pojemności 2 GB. W odróżnieniu do wcześniejszych konstrukcji Asustor moduł RAM wlutowano w płytę główną, dlatego ewentualna rozbudowa nie wchodzi w grę.
Interface dysków to port SATA3 6Gb/s, przystosowany do pracy zarówno z klasycznymi konstrukcjami HDD SATA2 i 3, jak również nowoczesnymi SSD 2.5”. Nośniki pamięci o rozmiarach 3.5” w kieszeniach montujemy stosując proste zatrzaski, bez konieczności sięgania po śrubokręt. Mniejsze dyski należy już przykręcić, stąd w zestawie dostarczono osiem dodatkowych śrubek.Bazowa, maksymalna pojemność wynosi 56 TB (14 TB x4). Jeśli to nie wystarczy, specjalna zewnętrzna stacja rozszerzająca powiększy objętość dyskową do 168 TB. Na dodatek, przewidziano jeszcze wsparcie dla Asustor MyArchive i funkcji Hot Swap umożliwiającej wymianę dysków bez konieczności wyłączenia NAS‑a.
Specyfikacja:
- CPU: Marvell ARMADA-7020 1.6 GHz - Pamięć: 2GB DDR4 - HDD: 4 x SATA3 6Gb/s; 3.5"/2.5" HDD/SSD - Porty: USB 3.1 Gen‑1 x2, Gigabit Ethernet x 2; 10 Gigabit Ethernet x1 - Wyjścia: N/A - Chłodzenie: wentylator 120mm x 1 - Zasilacz: 90 W x1
Wstępna konfiguracja
Po nabyciu własnego NAS‑a pora na montaż dysków. Do naszych testów użyjemy dwóch nośników marki WD Red o pojemności 2 TB każdy. Zostały one wcześniej skonfigurowane w trybie RAID1, czyli drugi dysk pełni rolę swoistego lustra, zabezpieczając dane z pierwszego. Oczywiście możliwości konfiguracji AS4004T przekraczają zakres AS4002T. Użytkownik otrzymuje następujący wachlarz opcji: pojedynczy dysk, JBOD, RAID 0, RAID 1, RAID 5, RAID 6, RAID 10. Szczególnie interesująco wypada RAID5, gdzie przykładowo trzy dyski służą do aktywnej pracy, a jeśli któryś ulegnie uszkodzeniu nie tracąc danych czwarty przejmuje jego miejsce do czasu wymiany na nową jednostkę.
Dyski sieciowe Asustor korzystają z autorskiego oprogramowania ADM. W normalnych warunkach po zamontowaniu kompletu HDD należy samodzielnie zainstalować system operacyjny. Potrzebne narzędzia znajdziemy na dostarczonej płycie lub pobierzemy bezpośrednio z Sieci. Cała procedura jest tak naprawdę banalnie prosta i musimy wyłącznie podążać za kolejnymi instrukcjami pojawiającymi się na ekranie.Inicjacji całego procesu dokonujemy za pośrednictwem aplikacji ACC (Asustor Control Center), kompatybilnej z dowolną wersją Windows, a także Mac OS X. Za jej pośrednictwem przejdziemy do klasycznego eksploratora plików, ustawimy mapowanie dysku sieciowego lub zdalny folder, zaktualizujemy oprogramowanie, przejdziemy w tryb czuwania (Wake on LAN) albo wyłączymy cały system.
Użytkowanie
Po zainstalowaniu systemu ADM 3.2 całością zarządzamy z poziomu przeglądarki internetowej. Celem osiągnięcia pełni funkcjonalności musimy jeszcze odwiedzić Centrum Aplikacji. Dzięki tej usłudze otrzymujemy wgląd do ponad 100 darmowych programów. Wśród nich znajdziemy: odtwarzacze multimediów, serwer poczty, synchronizatory z chmurą (Dropbox, Google, MS OneDrive), narzędzia do hostingu i e‑commerce oraz wiele więcej. Przykładowo AS4004T może nawet posłużyć, jako prywatny serwer dla naszej strony internetowej, dzięki kompatybilności z popularnymi narzędziami WordPress.
W kwestii konfiguracji monitoringu testowany NAS pozwoli na podłączanie maksymalnie do 16 kamer. Co ciekawe, jeśli korzystamy wyłącznie z funkcji klasycznego serwera plików w tym samym czasie z jego zasobów jest wstanie skorzystać niemal 500 osób. Oczywiście wszystko zależy od przepustowości posiadanego łącza internetowego lub sieci lokalnej. Wtenczas pomocnymi okażą się agregacja łącza (wykorzystanie wszystkich trzech portów RJ45 jednocześnie) lub użycie potencjału gniazda 10Gigabit Ethernet. Choć w tym przypadku należy posiadać odpowiedni router i należycie doposażony PC. Zaleca się również korzystać z dostarczonych przez Asustor kabli sieciowych.Podczas naszego testu AS4004T podłączono do routera Lanberg RO‑175GE, a później także bezpośrednio do stacjonarnego PC. Kopiowanie plików za pośrednictwem sieci LAN do pamięci NAS‑a gwarantowało transfer rzędu 100‑130 MB/s – głównie duże pliki pokroju filmów i obrazów płyt ISO. Przerzucenie 3.5 GB danych w postaci małych plików, jak choćby Mp3 lub JPG, skutkowało prędkościami na poziomie około 65 MB/s. Oczywiście, dzięki wbudowanemu eksploratorowi plików AS4004T skopiuje dane z bezpośrednio podpiętego napędu DVD lub dysku USB. W tym przypadku prędkości oscylowały w granicach 80 MB/s dla przenośnego dysku.
AS4004T okazał się przy okazji bardzo cichym urządzeniem, bowiem procesor Marvell ARMADA-7020 nie ma tendencji do zbytniego nagrzewania się. NAS również nie przenosi nieprzyjemnych wibracji dysków. Ponadto typowy pobór energii w trakcie pracy kształtował się na poziomie 21W. Gdy nie korzystamy z urządzenia przechodzi na „jałowy bieg” usypiając dyski w efekcie, czego pobiera z sieci elektrycznej jedynie 11.5W. Wyłączony natomiast NAS pobierze zaledwie od 2 do 2.9W.
Zdalny dostęp
Asustor wiele uwagi poświęcił dopracowaniu usługi EZ‑Connect. Służy ona do uzyskania jak najprostszego zdalnego dostępu do zasobów dysku sieciowego, choćby za pośrednictwem telefonu. W przeszłości takie zabiegi wymagały podjęcia pewnych kroków mających na celu należytej konfiguracji routera. EZ‑Connect uproszcza cały proces zasadniczo wykonując za użytkownika całą pracę. Na samym końcu otrzymujemy indywidualny klucz identyfikacyjny Cloud ID. Oczywiście bez problemu jesteśmy w stanie zmienić raz przypisaną przez urządzenie nazwę naszego klienta.
Jak to działa? Na telefonie pobieramy dowolną aplikację, np. AiVideo, AiMusic czy AiData, dostępne zarówno na iOS jak i Android. Logując się używamy indywidualnie przypisanego identyfikatora Cloud ID, a następnie naszej nazwy i hasła użytkownika, wykorzystywanych do logowania na komputerze. Tylko tyle potrzeba, aby cieszyć się zasobami własnego NAS‑a bez względu na miejsce pobytu. Przykładowo AiMusic będzie stanowić odpowiednik usług pokroju Spotify, działając na zasadach muzycznej chmury z dodatkową opcją pobierania plików na telefon.
Słowem podsumowania
Asustor AS4004T to udana konstrukcja, zarówno pod względem specyfikacji technicznej, wykonania oraz dostępnych usług. Gniazdo 10Gigabit Ethernet może wydawać się zbytnią przesadza, ale potraktujmy to rozwiązanie, jako inwestycję w przyszłość. Zakres ogólnych możliwości sprawia, że testowany dysk sieciowy szczególnie przyda się w dużym biurze. Z zalet testowanego NAS‑a na pewno skorzystają również właściciele sklepów oraz serwisów – obsługa monitoringu, archiwizacja księgowości, natychmiastowy i ujednolicony dostęp do najważniejszych plików.Względem wcześniejszych konstrukcji i wersji systemu ADM widać jeszcze jedno, bardzo ważne usprawnienie. Mianowicie responsywność urządzenia oraz oprogramowania, szczególnie w kwestii obsługi multimediów lub bardziej zaawansowanych zdań, nie powinna budzić żadnych zastrzeżeń. Poziom optymalizacji naprawdę zadziwia, biorąc pod uwagę dostępność zaledwie 2GB pamięci RAM. Jednocześnie łatwość, z jaką przyjdzie nam skonfigurować oraz obsługiwać AS4004T sprawia, że dyski sieciowe stały się jeszcze bardziej przystępne niż kiedykolwiek wcześniej.