Test iChiLL GTX 1060 – średnia półka kontratakuje
Jak radzi sobie średnia półka kart Nvidii? Testujemy grafikę z rodziny Pascal, model GTX 1060 wykonaniu firmy Inno3D.
Mimo że standard 4K medialnie jest bardzo nośnym tematem, to dla graczy komputerowych wciąż dominującą rozdzielczość stanowi Full HD. Dzieje się tak, głównie ze względu na szeroki asortyment i przystępną cenę ekranów działających w 1080p. Czy GeForce GTX 1060 to idealne narzędzie do zabawy w tym standardzie, bez konieczności kompromisów, gdy idzie o poziom detali w grach? Przekonamy się o tym testując autorską konstrukcję od producenta Inno3D o nazwie iChiLL.
Specyfikacja GeForce GTX 1060
iChiLL GTX 1060 to pokaźnych rozmiarów karta o wymiarach: 302 x 115 mm. Swoimi gabarytami potrafi zawstydzić choćby GTX 760, dlatego montaż w obudowie NZXT H440 wymagał nieco więcej „gimnastyki” niż ma to miejsce zazwyczaj. GPU oparto o czarne PCB, gdzie konstrukcję wzmocniono dodatkowo montując backplate. Stylowe chłodzenie o nazwie VC98 nie przypomina rozwiązań, jakie mogliśmy zobaczyć na kartach iChiLL z serii GTX 900 – ani wzornictwem, a także rozmiarami zasłaniając nieco mniej płytę główną.
GPU nie posiada mostka SLI, dlatego łączenie dwóch i więcej kart na płycie głównej wspierającej to rozwiązanie nie wchodzi w grę. Rdzeń, o nazwie GP106, opracowany na bazie litografii 16 nm charakteryzuje się m.in. bardzo rozsądnym poborem energii, gdzie rekomendowany przez producenta zasilacz powinien cechować się mocą 400W. Niemniej do prawidłowego działania karty należy podłączyć dodatkowe zasilanie w postaci wtyczki PCI 8‑pin.
W stosunku do referencyjnego modelu, jest to egzemplarz podkręcony. Zegar rdzenia pracuje z prędkością 1557 MHz, natomiast w trybie Boost może osiągnąć maksymalną wartość 1772 MHz. Pamięci taktowane są zegarem 2002 MHz. W spoczynku, czyli gdy nie wykorzystujemy aplikacji 3D, zegar rdzenia pracuje z prędkością 139 MHz, a pamięci 405 MHz, co pozwala dodatkowo obniżyć pobór energii i emisję ciepła. Testowany 1060 to pełnowartościowy model wyposażony w 6GB pamięci RAM typu GDDR5 w oparciu o szynę 192 bit. Jej łączna przepustowość wynosi 192 GB/s, gdzie dla porównania model GTX 970 cechował się wartością 224 GB/s.
GeForce GTX 1060 wyposażono w 1280 rdzeni CUDA. Jednocześnie przewidziano wsparcie dla najnowszych standardów API w postaci DirectX 12, Vulcan oraz OpenGL 4.5. Z cech fizycznych, wartych wspomnienia, to zamontowane wejścia wideo: 2x Dual Link DVI‑D, HDMI 2.0b oraz DisplayPort 1.4. O czym jeszcze należy powiedzieć, to zawartość pudła. Prócz GPU znajdziemy płytę ze sterownikami, a także program 3DMark i VRMark. Na tym nie koniec, bo producent dorzuca jeszcze podkładkę pod mysz – drobny, ale przyjemny gadżet.
Platforma testowa i metodologia pomiarów
Testy wykonano na platformie w oparciu o: Intel i5‑4460, Asus Gryphon Z97, 8GB DDR3 Kingston 1866 MHz, Cooler Master RS‑700-AFBA-G1. Wszystko zamknięto w stylowej obudowie NZXT H440. System operacyjny Windows 7 SP1 zainstalowano na dysku SSD Kingston 3K 240GB HyperX. Ze względu na rozmiar niektórych tytułów, gry były odpalane ze zwykłego HDD Samsung HD502HJ.
Wszystkie testy – benchmarki oraz pomiary liczby klatek na sekundę w grach – wykonano w rozdzielczości 1920 x 1080. Za wyświetlacz posłużył monitor Philips 275C, bazujący na matrycy IPS o odświeżaniu rzędu 60Hz. Niektóre testy zostały powtórzone po zastosowaniu podkręcenia zegarów rdzenia i pamięci programem MSI Afeterburner. Ogrywane tytuły dla potrzeb pomiarów wydajności karty to głównie wysokobudżetowe pozycje z ostatnich lat wykorzystujące w pełni DirectX 11.
Testy – benchmarki
Karta iChiLL przeszła testy z użyciem kilu różnych programów typu benchmark wręcz śpiewająco. W Heaven i Valley Benchmark udało się uzyskać bardzo wysoką punktację przy maksymalnym poziomie ustawień dla rozdzielczości 1080p. W 3DMark Sky Diver otrzymane noty są nieco niższe, niż dla porównywalnej platformy z GTX 970. Natomiast już w bardziej wymagającym Fire Strike to nasza konfiguracja wybija się na pierwszą pozycję. Test został powtórzony jeszcze w Fire Strike Extreme i Ultra, gdzie ten ostatni jest dedykowany rozdzielczości 4K. Przewaga względem PC z i5‑4590 i GTX 970 utrzymywała się dalej, zmniejszając również dystans do gamingowego notebooka wyposażonego w i7‑6820HK i mobilnego GTX 980. Całość testów odbywa się przy niskiej temperaturze 65°C i przyzwoitej kulturze pracy chłodzenia.
Testy – gry
Każda z wybranych gier bazuje na innym silniku graficznym, co daje szerszy wgląd na to, jak radzi sobie GTX 1060. Najlepsze wyniki udało się uzyskać w Titanfall 2, ale to również zasługa znakomitej optymalizacji tego tytułu. Mirror’s Edge Catalyst, Dischonored 2, a także Rise of the Tomb Raider nie sprawiły większych problemów, gwarantując wysoki frame rate i płynną animację, choć zdarzały się sporadyczne przycinki w zależności od lokacji. Największym zaskoczeniem okazało się GTA 5, znane przecież z ogromnego i bogatego w detale świata. Nie tylko cechowała się wysoką płynnością, ale również najmniej obciążała układ graficzny, co świadczy o niebywałym postępie w optymalizacji względem GTA 4.
Największą przeszkodą dla testowanego układu był Wiedźmin 3, gdzie poziom detali ustawiony na „Uber” powodował ciągłe przycinki i niestabilny frame rate. Tytuł okazał się grywalny dopiero po zmniejszeniu poziomu detali na wysoki, przy czym różnice jakości oprawy między tymi ustawieniami są trudno dostrzegalne. Co ciekawe, uruchomienie funkcji Nvidia HairWorks nie wpłynęło niekorzystnie na płynność gry.
Równie wysoko poprzeczkę postawił już pięcioletni Crysis 3. W drugiej misji „Welcome to the jungle”, ze względu na bogaty poziom detali, efektów cząsteczkowych i fizykę, gra oscylowała w graniach 43 klatek na sekundę, fundując częste i bardzo duże wahania frame rate. Dopiero zmniejszenie wygładzania krawędzi, filtrowania anizotropowego i jakości tekstur z maksymalnych o jedno „oczko niżej” zagwarantowało płynniejszą i stabilniejszą animację. Na sam koniec został daleki krewny Crysisa, czyli najnowszy Far Cry. Test wykonano przy pomocy wbudowanego benchmarka, jak i w trakcie rozgrywki. Uzyskane rezultaty można uznać za bardzo pozytywne.
Testy po podkręceniu – benchmark i gry
Podkręcony układ graficzny o 144MHz na rdzeniu i 115MHz na pamięciach w Heaven Benchmark 4.0 osiągnął wynik wyższy o dokładnie sto jeden punków. W dwóch najbardziej wymagających pozycjach, czyli Crysis 3 i Wiedźmin 3, dzięki podkręceniu zegarów udało się uzyskać kilkuprocentowy wzrost klatek na sekundę, ale bez stabilnego frame rate. Konsumpcja energii pod obciążeniem dla całej platformy testowej z GTX 1060 na pokładzie wynosi około 170‑174W, gdzie po podkręceniu wynik ten wzrósł do 190‑196W.
Słowem podsumowania
Czy testowany układ pozwoli na bezstresową zabawę w rozdzielczości Full HD? iChiLL GeForce GTX 1060 6GB X3 V2 (C106F2-3SDN-N5GSX) w teorii miał zastąpić układy GTX 960, ale wydajnością i ceną bliżej mu do osławionego GTX 970. W ogólnym rozrachunku standard 1080p nie stanowi większych przeszkód dla naszego zawodnika. Co ważniejsze, cechuje się niskim poziomem poboru energii. Cała platforma pobierała około 50W w spoczynku i 174W pod obciążeniem, dzięki czemu bez przeszkód wystarczy solidny zasilacz o mocy 400W. Oczywiście wszystko zależy, z jakim procesorem będzie współpracować (dużo starsze modele AMD lub Intela nie są znane z energooszczędności).
Karta ma pewien potencjał do podkręcania, choć model ten już posiada podniesione zegary względem wersji referencyjnej od Nvidii. Niemniej, zmiana taktowania rdzenia i pamięci nie wpłynęła drastycznie na pobór energii i wydzielane ciepło, ale jednocześnie nie przełożyła się na znaczący wzrost wyświetlanych klatek na sekundę. W przeważającej ilości testowanych gier ustawienia producenta wystarczyły, aby cieszyć się pełnią oprawy graficznej. W poszczególnych przypadkach koniecznym staje się pójście na pewne kompromisy, ale nie wpływają one na ogólny odbiór gier. Ponadto, iChiLL GTX 1060 utrzymywał temperaturę w rozsądnych wartościach, a chłodzenie VC98 cechowało się wysoką kulturą pracy.
Resumując, biorąc pod uwagę stosunek cena-jakość, iChiLL GeForce GTX 1060 6GB to znakomity wybór, jeśli szukacie wydajnej karty graficznej pod monitor obsługujący standard 1080p. Układ ten posiada spory zapas mocy, to też w mniej wymagających tytułach nastawionych choćby na rozgrywkę sieciową – Overwatch czy Battlefield 4 – bez problemu zagramy w QHD (2560 x 1440).