Blog (96)
Komentarze (734)
Recenzje (5)
@skandynKomputer pod choinkę

Komputer pod choinkę

16.12.2011 14:45

Święta coraz bliżej i jak wszystkim dobrze wiadomo, nastał czas świątecznych prezentów. Właśnie dlatego ja również postanowiłem sam sobie coś kupić pod świąteczne drzewko. W moim przypadku co to mogło być, jak nie nowy komputer. A dokładniej jest to notebook firmy Acer, który nabyłem oczywiście poprzez Allegro. W końcu trzeba było wymienić mój dotychczasowy i już bardzo wysłużony sprzęt na nowy. W wyniku czego pomyślałem, że przydałoby się napisać krótką recenzję, czyli w skrócie będzie o specyfikacji technicznej, wyglądzie zewnętrznym oraz jaki system został zainstalowany.

Hardware

Zaczynając oczywiście od najważniejszej dla mnie sprawy, czyli od parametrów poszczególnych podzespołów jakimi cechuje się notebook z serii produktów Aspire - AS5750. W którym znajduje się szybki procesor Intel Core i5-2430M drugiej generacji o nazwie roboczej Sandy Bridge. Oferujący nam częstotliwość taktowania od 2.40 GHz, a w trybie Turbo do 3.0 GHz oraz posiadający 3 MB pamięci podręcznej (cache). Następnie pamięć RAM, której jest 4GB (DDR3 1333 MHz), a którą w przyszłości możemy rozszerzyć maksymalnie do 8 GB. Nie zapominając także o wydajnej jak na notebooki karcie graficznej - nVidia GeForce GT 540M CUDA, która posiada 2 GB DDR3 pamięci własnej. Wskutek czego jest to dobre, ponieważ nie korzysta z głównej pamięci RAM. Jeśli chodzi dysk twardy to mamy do dyspozycji przestrzeń o pojemności 640 GB. W tym miejscu warto również wspomnieć o  błyszczącej matrycy ekranu LED, a której przekątna wynosi 15.6" (1366 x 768). Ale obraz to nie wszystko jest również bardzo przyjemny dźwięk, za który odpowiada standard Dolby Virtual Surround Sound. Co więcej to wszystkie niezbędne złącza znajdziemy po bokach notebooka (USB, HDMI, RJ‑45,VGA, itp.), za wyjątkiem czytnika kart 4 w 1, który znajduje się z przodu obudowy. A jak wiadomo jest to bardziej wygodne, aniżeli umiejscowienie z tyłu obudowy niektórych interfejsów.

400223

Software

Nowy komputer został kupiony z zainstalowanym systemem z rodziny Linux, ponieważ takie było jego jedyne przeznaczenie. Dokładniej była to dystrybucja Linpus, która z niewiadomego powodu nie chciała się uruchomić, ale to było bez znaczenia, bo nie o taki netbookowy systemik mi chodziło. Tylko o najlepiej sprawującą się dystrybucję z pod znaku pingwina. W wyniku czego do testów użyłem kilka najbardziej popularnych dystrybucji Linuksa, które miałem już wcześniej pobrane. Mowa tu o najnowszych wersjach takich jak: PCLinuxOS, Mint, Kubuntu, openSUSE, Mandriva, Ubuntu 32‑bitowe oraz 64‑bitowe. Aż w końcu po trzech dniach instalowania i dokładnego sprawdzania jak dana dystrybucja chodzi doszedłem do wniosku, że jednak będzie to Ubuntu 11.10. Dlatego bo moim zdaniem jest to bardzo nowoczesny i szybki system. W którym zainstalowane są wyłącznie niezbędne programy. Przyjmując taką zasadę - jedna dobra aplikacja do słuchania muzyki, druga do oglądania filmów, trzecia do przeglądania internetu itp. Po co mi dla przykładu dwa odtwarzacze wideo czy tym podobne dublujące się aplikacje, których i tak bym pewnie nie używał. Tak jak to jest w innych przeładowanych aplikacjami dystrybucjach. Ponadto bardzo przypadła mi do gustu dystrybucja od Canonical i nie rozumiem, dlaczego co niektórzy wolą przestarzałe środowisko graficzne Gnome. W tym miejscu chciałbym wspomnieć o Ubuntu 64‑bit, które również testowałem myśląc, że będzie bardziej optymalnie, czyli po prostu szybciej chodzić. Niestety nie ma jakiejkolwiek różnicy na tymże notebooku, a ze stabilnością może być różnie i dlatego właśnie została zainstalowana wersja 32‑bitowa. Moim zdaniem, jeśli ktoś ma więcej niż 4GB pamięci to może sobie postawić 64‑bitową dystrybucję.

400226

Podsumowanie

Na zakończenie wpisu chciałbym również napisać ogólnie o notebooku firmy Acer z serii Aspire. Ponieważ poza dobrymi parametrami technicznymi cechuje się także porządnie wykonaną obudową z solidnego plastiku. Posiadający według mnie dobrą klawiaturę, na której bardzo wygodnie mi się pracuje. Co do touchpada to na początku wydawał mi się troszeczkę śliski, ale jest to tylko kwestia przyzwyczajenia się. A dokładniej chodzi o to, że wystarczy bardziej delikatnie używać panel dotykowy. W sumie jest to dość cienki, lekki i cicho pracujący komputer przenośny, posiadający na dodatek dobrą baterie. Z którego jestem bardzo zadowolony, a którego jak wspominałem na początku wpisu nabyłem poprzez Allegro. Na pochwałę zasługuje tu także sklep internetowy, który mi to wysłał X‑KOM.PL - bardzo szybka dostawa. Za który zapłaciłem 2 249 zł plus koszt przesyłki i oczywiście nie żałuję żadnej wydanej złotówki.

Pozdrawiam.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (36)