Ciekawostki z RAZR
24.03.2012 | aktual.: 11.06.2012 15:47
Jak wiecie telefon został mi udostępniony w ramach konkursu "MotoTesty" po pewnym czasie z tym telefonem postanowiłem pokazać wam kilka ciekawostek związanych z tym telefonem.
Na sam początek polecą ciekawostki, które mi się spodobały podczas użytkowania tego telefonu. Bez jakiegoś większego wstępu przejdźmy do samego „mięska” czyli to co tygryski lubią najbardziej. Być może podczas czytania tego wpisu stwierdzicie, iż jest on nieco chaotyczny. Ale chciałem wam przedstawić kilka fajnych rozwiązań, które niekoniecznie mają powiązanie między sobą. Ale do rzeczy zacznijmy od…
Lockscreen
W porównaniu z domyślnym ekranem blokady Motorola zmieniła nieco suwaki, jednak z nich odblokowuje telefon (standard), natomiast drugi, który domyślnie zmieniał głośność telefonu (standardowo w androidzie) w RAZR suwak ten został zastąpiony aparatem, do którego możemy przejść w szybki sposób. Dodany został jeszcze jeden malutki suwaczek, który właśnie zmienia tą głośność. Ciekawym pomysłem jest też dodanie pewnej opcji do odblokowania telefonu z wykorzystaniem wzoru. Otóż ustawiając w odpowiedni sposób tą metodę możemy ustawić jak często ten ekran do wprowadzenia ma nam się pojawić po zablokowaniu telefonu. Przykładowo czy ma być on wyświetlany po każdym zablokowaniu, po minucie od wygaszenie ekranu, czy też po innym czasie. Minusem jeżeli chodzi o to rozwiązanie jest to, że ekran wzoru nie pojawia nam się jako pierwszy lecz dopiero jako drugi, gdyż wcześniej pojawia nam się zwykły lockscreen, który widzieliście nieco wyżej. Ale prawdopodobnie jest to spowodowane szybkim przejściem do aparatu telefonu. Jeżeli aktualnie jest odtwarzana jakaś piosenka na standardowym playerze stosowna informacja pojawia się na dole ekranu blokady, mamy wówczas możliwość zmiany utworu na wcześniejszy/następny lub zatrzymania odtwarzania.
Wykonanie tego elementu jakim jest ekran blokowania jest doskonałe, zarówno pod względem graficznym jak i funkcjonalnym. Po updacie do systemu 2.3.6 lockscreen został nieco przebudowany, zniknęły suwaki a pojawiło się na środku koło "ala ICS" ale funkcjonalność nie została zmieniona.
Latające Widgety
Jeżeli chodzi o ten element interfejsu jakim są widget, które zostały dodane w ramach nakładki MotoBlur warto tutaj spędzić nieco więcej czasu. Przede wszystkim dlatego, że Motorola dodała ich bardzo dużo, znajdziemy tutaj przełączniki, widgety pogody, zegara, notatek, czy zadań. Bez problemu sprawdzimy nowości w portalach społecznościowych z wykorzystaniem odpowiednich widgetów. Bardzo łanie się one prezentują, a animacja podczas przejścia pomiędzy pulpitami dodaje im pewnej magii. Jeżeli chodzi o zmianę ich położenia w, zaskoczyła mnie ich animacja, która przypomina latającą kartkę na wietrze. Dodatkowo po najechaniu jednym widgetem na inny element (widget lub ikonę) zamieniają się one miejscem, co znacznie przyspiesza dostosowanie pulpitów do własnych potrzeb. Elementy te (nie wszystkie) możemy skalować czyli zmieniać ich rozmiar. Po przytrzymaniu pojawiają się w rogach znaczniki, za pomocą których może zmienić wysokość lub szerokość. Jeżeli widget nie wspiera pewnych rozmiarów jego ramka przybiera czerwony kolor.
Jeżeli już rozmawiamy o elementach pulpitów jakimi są widgety chciałbym wam zaprezentować kilka z nich, które najbardziej przypadły mi do gustu. Pierwszym z nich będzie pogoda, która prezentuje nam podstawowe wzmianki na temat warunków atmosferycznych. Prawdziwe piękno jednak skryte jest wewnątrz, gdyż po kliknięciu na ten element zostaniemy przeniesieni do widoku pełnoekranowego, gdzie zostały zaprezentowane bardziej szczegółowe informacje. Co więcej mamy możliwość dodawania więcej niż jednej lokalizacji, a przesuwamy się pomiędzy nimi gestami na boki. Aplikacja w fajny sposób dostosowuje się do pory dnia jak również warunków pogodowych prezentując odpowiednią animację, co możecie zobaczyć na jednym z moich filmów. Kolejnym widgetem, który przypadł mi do gustu to Aktualność (w 2.3.6 zmienił nazwę na Wiadomości!), jest to zwykły czytnik RSS, lecz bardzo ładnie wykonany graficznie. Dodatkowo najlepszą opcja jaka mamy do dyspozycji jest automatyczne wyszukiwanie kanałów RSS po podaniu samego adresy strony, a na końcu zaznaczeniu, które z kanałów mają być dodane. Jak dla mnie duży plus tego rozwiązania ze względu na to, iż nie trzeba pamiętać/szukać dokładnych adresów kanałów. Podobnie jak w przypadki pogody po wejściu w aktualności prezentuje się nam jego wewnętrzne (dosłownie) piękno oraz idąca w parze wysoka funkcjonalność.
W tej części przyszła kolej na elementy społecznościowe, za pomocą których mamy szybki dostęp do wpisów znajomych oraz ulubionych stron z dodanych serwisów jak np. facebook czy twitter. Innym widgetem z tej serii był ten służący do szybkiej publikacji mojego statusu na wyżej wymienionych portalach. Gdzie mamy możliwość wyboru na którym z dostępnych status ma zostać opublikowany, oraz ewentualnych załączników (adres strony www lub zdjęcie).
Jeśli chodzi o inne widgety przygotowane w ramach MotoBlur to występują jeszcze takie jak:
- Centrum wiadomości – przedstawia ostatnie wiadomości z skrzynki sms, poczty email czy serwisów społecznościowych;
- Czas na świecie – gdzie mamy możliwość ustawienia 2 zegarów w ramach jednego widgetu; Data i godzina – prezentuje kalendarz wraz z aktualnym czasem;
- Email – podgląd ostatnich wiadomości;
- Krótka notatka – jak sama nazwa wskazuje umożliwia tworzenie krótkich notatek;
- Moja galeria – programik połączony z portalem społecznościowym prezentuje on ostatnio dodane zdjęcia naszych znajomych;
- Moja muzyka: teraz odtwarzane –aktualnie odtwarzany utwór;
- oraz inne wcześniej wymienione.
Tyle jeżeli chodzi o widgety, wykonanie większości z nich stoi na wysokim poziomie, często potrafią zastąpić inne programy, które wcześniej musiałem ściągnąć z marketu aby uzyskać w moim telefonie pewne funkcjonalności. Szkoda, że nie ma możliwości zmiany ilości wierszy i/lub kolumn na pulpitach, gdyż siatka 4x4 wydaje się stosunkowo niewielką jak na ten ogromy ekran, z chęcią bym zobaczył możliwość dodania choć jednego wiersza więcej.
Drawer - szuflada aplikacji
W filmie na temat pierwszego uruchomienia przedstawiłem wam pokrótce wzmiankę na temat drawer’a, omówiłem między innymi tworzenie grup etc. Jednak funkcjonalność tego elementu jest znacznie wyższa niż zaprezentowana przeze mnie za pierwszym razem, więc pozwolę sobie wrócić do tego elementu. Otóż aplikacje które są wyświetlane możemy bez problemu ukrywać (np. wiedząc, ze jakaś aplikacja jest nam potrzeba, ale rzadko używana), informacja na temat ukrytych ikon pojawia się w stosownym miejscu (niestety nie wiem dlaczego nie ma możliwości ukrycia każdej aplikacji, dla niektórych ta opcja nie jest dostępna). Tworząc grupy możemy ustawić jedną z predefiniowanych ikon. Również edycja grup jest banalnie prosta, gdyż bez większych problemów dodamy aplikację do wcześniej utworzonej grupy, lub z tej grupy ją usuniemy. W łatwy sposób możemy zamieścić ikonę aplikacji na jednym z pulpitów. Aby to zrobić wstępnie wybieramy ekran na którym ma się ona znaleźć, kolejno przechodzimy do aplikacji wybieramy jedną z nich, przytrzymujemy i klikamy na Dodaj do ekrany głównego. Istnieje również możliwość posortowania aplikacji względem częstości używania. W elemencie jakim jest szuflada aplikacji animacje towarzyszące przejściom ekranów są płynne, nie ma tutaj dostrzegalnych lagów.
Video prezentacja
Swype
Jak już wiemy kwestia tej klawiatury to niewątpliwie ciężki temat. Klawiatura ma wielu zwolenników oraz przeciwników, czy też osób nie przekonanych do tego rozwiązania. Ja osobiście należę do tej pierwszej grupy, a ze swypa korzystam od początku mojej przygody z systemem Android. Po czasie jaki spędziłem z tą aplikacją stwierdzam, że smartfon bez niej można porównać do dłoni bez kciuka, niby jest jeszcze 4 palce, ale dłoń traci swoją całą funkcjonalność. W tym fragmencie chciałbym was dodatkowo zmotywować do używania tej klawiatury (jeżeli ktoś jeszcze jej nie używa) oraz przedstawić ciekawe opcje jakie zostały do niej dodane (jeżeli ktoś ich nie zna). Mało kto wie, że klawiatura ta ma kilka identycznych skrótów jak klawiatury komputerowe, mówię tutaj o skrótach typu: zaznacz wszystko, kopiuj, wklej czy wytnij. Jak wiemy skróty te wykonuje się poprzez przytrzymanie klawisza CTRL + odpowiedniej literki w zależności od operacji jaką chcemy wykonać. Nie wiem czy was zdziwię ale chce wam powiedzieć, że klawiatura Swype również posiada przycisk ala’ CTRL, a jest nim przycisk z ikonką Swypa, znajdujący się w lewym dolnym rogu klawiatury. Z wykorzystaniem tego przycisku oraz odpowiednich literek możemy zaznaczać, kasowa czy kopiować. Oznaczenie [S] będzie określać ikonkę o której wyżej mowa. Natomiast -> oznacza ślizg pomiędzy literą przed znakiem do litery po znaku. Aby wykonać operację zaznacz wszystko należy zakreślić linię pomiędzy [S]+a, analogicznie kopiowanie [S]+c, wycinanie [S]+x oraz wklejanie [S]+v. Na tych trzech operacjach skróty występujące w swype się nie kończą. Wykonując skrót [S] + z nastąpi zmiana języka z PL na EN. Jednak najciekawszymi skrótami są te, które przenoszą nas do pewnych aplikacji jednocześnie wykonując odpowiednią czynność. Załóżmy taką sytuację teoretyczną. Idziemy na spotkanie i dostaliśmy adres smsem, jest on piekielnie długi, a zapisanie go czy też skopiowanie nie jest zbyt miłym zabiegiem. Dzięki Swype po zaznaczaniu a następnie z wykorzystaniem skrótu [S]+g->m, klawiatura sama znajdzie dany adres i wyświetli go na mapie Google, a wszystko w mgnieniu oka. Natomiast jeżeli chcemy w szybki sposób opublikować status na Facebooku zaznaczmy odpowiedni tekst a następnie [S]+f->b, pozostanie nam tylko zatwierdzić wpis na tablicy (niezbędna jest tutaj dedykowana aplikacja do facebooka), analogicznie wykonuje się tą czynność dla twittera tam skrót ma postać [S]+t->w i również wymaga dedykowanej aplikacji dla tego portalu.
Kończąc fragment o tej klawiaturze warto zauważyć, że podczas testów klawiatura działała szybko i sprawnie, nie spotkałem się aby brakło mi jakiegoś słowa w klawiaturze, więc mogę stwierdzić, że posiada ona ogromy słownik polskich wyrazów (zdecydowanie większy niż konkurencyjna aplikacja SliteIT, do której polski słownik trzeba pobrać z marketu, ona ten słownik ma tragiczny, brak podstawowych słów). Skróty które tutaj przedstawiłem nie działają w niektórych wcześniejszych wersjach Swype, np. nie skorzystamy z nich w Galaxy S, SII czy Samsungu ACE.
Pora zamienić parę słów
Smartfon to też telefon, więc wypada czasem też porozmawiać przez niego. Jak każdy telefon posiada on głośnik oraz dwa mikrofony (jednej na przedni tafli szkła, natomiast drugi na tylnej ściance). Dzięki zastosowaniu dwóch mikrofonów telefon korzysta z CrystalTalk Plus, która niweluje zakłócenia. Najprawdopodobniej metoda ta bada dźwięk nagrany za pomocą przedniego mikrofonu wraz z dźwiękiem drugiego, a następnie algorytm usuwa zakłócenia, szumy oraz hałas wychwycony za pomocą tylnego mikrofonu z dźwięku zarejestrowanego z wykorzystaniem przedniego. Całość działa znakomicie, miałem możliwość rozmowy zarówno w cichych pomieszczeniach wewnątrz budynku oraz na ruchliwej ulicy. Z tego co mówili moi rozmówcy nie mieli jakichkolwiek problemów z usłyszeniem mnie. Trochę gorzej to wyglądało rozmawiając na wietrze, wówczas szumy były słyszalne. Warto tutaj wspomnieć o głośniku, który w niektórych sytuacjach, jak np. wspomniana ruchliwa ulica działa zbyt cicho, a przynajmniej takie jest moje skromne zdanie, głośność maksymalna mogła by być nieco wyższa. Jeżeli chodzi o dialer telefonu, to tutaj mamy standardowe rozwiązania z Androida, które Motorola nieco zmodernizowała. Całość jest stylizowana kolorystycznie podobnie do m.in. Galerii telefonu. Oprócz tego został dodany do dialera tzw. system Smart Dialing, dzięki któremu możemy wybrać numer znajomego wklepując odpowiednie cyfry. Przykładowo gdy mamy kontakt o nazwie Darek to na klawiaturze numerycznej naciskamy 32735 – i zostanie wyświetlony kontakt o takiej nazwie (fajne rozwiązanie, gdyż możemy szybko wybrać nr do mamy klikając 6262 ;)). Rejestr połączeń możemy sortować względem nieodebranych, odebranych, wychodzących lub wszystkich połączeń. Sekcja kontakty zawiera wszystkie kontakty. Natomiast w ulubionych zostały dodane 3 najbardziej prawdopodobne kontakty (prawdopodobnie ze względu na ilość połączeń wykonanych). Jeżeli do jakiegoś kontaktu dodaliśmy szybkie wybieranie to stosowny numer klawisza będzie znajdował się przy tym kontakcie (ale tylko w widoku ulubionych). Ekrany dzwonienia zostały już zaprezentowane we wcześniejszych moich wpisach dotyczących pierwszego uruchomienia więc nie będę tego powielał.
Video rozmowa
Aby sprawdzić możliwości przedniej kamerki postanowiłem do tego celu wykorzystać aplikację Skype. Spisała się ona w tej roli świetnie. Natomiast jeżeli chodzi o jakość połączenia oraz przesyłany obraz wszystko zależy od przedniej kamerki jaką dysponuje drugi rozmówca. Dzięki uprzejmości znajomego przetestowaliśmy możliwość tego programu z wykorzystanie Motoroli RAZR oraz Samsunga Galaxy SII. Obraz był płynny, brak większych przycięć, zarówno ja jak i mój rozmówca dobrze słyszeliśmy się, podobnie było z przesyłanym obrazem, obie strony widziały siebie wzajemnie.
Piszemy smsa
Aplikacja do obsługi SMS/MMS niczym nie wyróżnia się od wersji z innych Androidów. Ma to swoje wady jak i zalety. Jeżeli nie jesteśmy fanami kombajnów do pisania smsów na pewno będziemy z niej zadowoleni, gdyż aplikacja działa szybko i sprawnie. Natomiast jeżeli poszukujemy aplikacji z mnogością funkcji to będziemy musieli z niej zrezygnować, gdyż ilość opcji konfiguracyjnych jest dość mała. Takim osobą polecam Go SMS PRO lub Handcent SMS. Ja do tej aplikacji nie mam większych zastrzeżeń, gdyż spełniła moje oczekiwania i nie oczekiwałem od niej bogatej funkcjonalności, lecz szybkości i niezawodności.
Ze wspomnianą wcześniej klawiaturą działa wyśmienicie.
Raz dwa trzy wujek na dane patrzy
Bardzo spodobała mi się kwestia Menadżera danych, które prezentuje nam ilość pobranych danych w formie tekstowej oraz graficznej wraz z wykresem aplikacji, które mają największy apetyt na te dane. Dodatkowo istnieje możliwość włącznie opcji, które sprawi, że np. Market, czy też Przeglądarka dane będzie pobierać dopiero po podłączeniu do sieci Wi‑Fi. Moim zdaniem rewelacyjny pomysł, gdyż coś takiego zobaczymy dopiero w standardzie w ICS. Szkoda, że nie ma możliwości ustawienia wielkości pakietu, gdyż po jakimś czasie zdecydowanie zauważalne są rozbieżności pomiędzy tym co pokazuje Menadżer a stanem jaki prezentuje nasza sieć.
Czego mi brakuje
Telefon nie ma wbudowanego dyktafonu, wiem, że można pobrać jakąś aplikację do tego celu. Ale mimo to brakuje mi tego programu, głównie ze względu na to, iż dyktafony dostępne w Markecie nie wspierają obsługi 2 mikrofonów, a co za tym idzie ich jakość nagrywania jest mierna, aby nie powiedzieć bardzo mierna. Nie znajdziemy również stopera. Miłym akcentem było by aby Motorola dołożyła tą aplikację w kolejnych updatach. Kalkulator który jest domyślny tak naprawdę to sprawdził by się jedynie w podstawówce, jak bym był na miejscu Google to już dawno wprowadził bym jakaś bardziej zaawansowana aplikację liczącą. Jako student kierunku technicznego muszę posiłkować się zamiennikiem z marketu, a to nie jest do końca przyjemne.
Odporność na wodę
Telefon dzięki specjalnej powłoce jest "zachlapanio" odporny, co potwierdził mój test. Z telefonem nic się nie stało. Działa cały czas sprawnie. A przy okazji się nieco wymył :D
Obudowa po 10 dniach
Tak tyle już ten telefon spoczywa w moich dłoniach licząc od dnia w którym został mi dostarczony przez kuriera. Jeżeli chodzi o stan obudowy to nie mam większych zastrzeżeń do frontu telefonu, tutaj szkło w bardzo małym stopniu łapie palce (no chyba, że jesteśmy świeżo po skonsumowaniu kubełka z KFC ;)) nie dostrzegłem też żadnych rys na szkle. Nieco gorzej wypada pod tym względem tylna cześć telefonu, a dokładniej jej dół, tutaj dostrzegalne są rysy, być może spowodowane tym, że telefon leży dość często na biurku i jest przesuwany ze względu na dużą ilość wykonywanych screenów. Większej ilości mankamentów nie zauważyłem.
Jeżeli chodzi o stabilność systemu, tutaj też nie mam jakichkolwiek zastrzeżeń. Poziom wolnej pamięci RAM oscyluje w granicy ok 250‑350MB, a sam telefon świetnie nadzoruje te procesy, przez co tego wolnego RAM’u jeszcze nie zabrakło. Zabijając procesy Task Kilerem poziom wolnej pamięci RAM oscylował w granicy 430MB. Co uważam za świetny wynik, gdyż telefon ani razu podczas tego tygodnia nie złapał zadyszki. Jeżeli chodzi o kwestie wieszania się systemu, to miałem raz automatyczny reset podczas przeglądania Internetu z wykorzystaniem przeglądarki Opera. Od tego momentu podobny incydent się nie zdarzył. Na temat baterii będę się jeszcze wypowiadał, gdyż nie mam klarownego wizerunku z powodu ekstremalnej eksploatacji Smartfona Motoroli oraz częstego podłączania USB w celu robienia dla was zrzutów ekranów.
Na dzień dzisiejszy całość oceniam na 4+/5. Głównie dlatego, że dość bardzo zirytowały mnie te rysy.
Pozostałe części
Android za kółkiem - czyli RAZR jako nawigacja Życie codzienne z brzytwą w kieszeni Multimedialna Brzytwa - testujemy Motorolę RAZR MotoCast - Dostęp do plików wszędzie i prawie zawsze Mądry Android - czym są działania inteligentne w Motoroli RAZR Czy jestem taki Super? Super AMOLED w Motoroli RAZR Czas start - pierwsze uruchomienie Motoroli RAZR Work and Play Kit - unboxing zestawu dla Motoroli RAZR Unboxing oraz pierwsze wrażenie - testujemy Motorole RAZR
---‑-------------------------------------- Materiał został przygotowany w ramach konkursu „Testuj i wygraj Motorola RAZR™” Więcej informacji na temat telefonu znajdziecie w aplikacji testowej: https://apps.facebook.com/mototesty/Article/view/list/id/36
Autor: Dariusz Rogóż