Blog (3)
Komentarze (191)
Recenzje (0)
@vriesUbuntu nie jest doskonałe

Ubuntu nie jest doskonałe

Odnosząc się do mojego poprzedniego artykułu, wiele osób sugerowało mi, że w zasadzie z Ubuntu, opisywanych tam problemów mieć nie będę i wszystko pójdzie cacy. Prawda jest taka, że miałem możliwość poświęcenia tych parędziesiąt giga na partycję testową i przetestowania działania króla linuksowego desktopu. Wolałem jednak trochę poczekać na najnowszą wersję i zobaczyć, czy nowy LTS będzie bezproblemowy już na starcie.

700543

Muszę powiedzieć, że wiele rzeczy w Ubuntu mi się spodobało. Dystrybucja przy uruchamianiu środowiska Live sprawdza poprawność nagrania nośnika. Bardzo dobrze, bo ja początkowo miałem błędy. Instalacja min. dlatego odbyła się bezproblemowo.

Na początku dostajemy propozycję zintegrowania naszych chmurowych serwisów z systemem Ubuntu. Fajna opcja, ale ja nie skorzystałem. W dalszej kolejności widzimy ofertę Livepatch, która jest darmowa dla użytkowników domowych. Pozawala to na nakładanie patchy na jądro bez konieczności restartu. Ci którzy lubują się w wyśrubowanym uptime będą zadowoleni. Mnie restartowanie tak nie przeszkadza. Ta opcja będzie bardziej przydatna na firmowych serwerach, ale tam już trzeba za słono to płacić.

Obecnie w dystrybucjach linuksowych istnieje bardzo mądry trend, by zapewnić ciągłość i stabilność działania aplikacji pakując je w stabilne środowisko uruchomieniowe. Cel ten osiągany jest min. poprzez kontenery (które mają jeszcze inne zastosowania) czy też przypominające trochę kontenery paczki takie jak flatpack i znany z Ubuntu snap. Jeśli mam być szczery tego typu dystrybucja pakietów jest obiecująca, ale moim zdaniem nie jest do końca dobrze wykonana na poziomie dystrybucji.

700547

    Nie chce tu zagłębiać się w to, co jest zainstalowane w Ubuntu na starcie, jak to wszystko działa (a moim zdaniem jest ok) i jak to wygląda. Formuła tekstu nie bardzo mi pasuje dla takiego opisu. Przyjmując jednak wyzwanie, będę starał się użyć przykładu z poprzedniego artykułu, czyli: terminal vnc udostępniający grę odpalaną poprzez (nie)emulator Wine.

    Zainstalowałem paczkę deweloperską Wine dostępną w Software. Swoją drogą, koszmarna nazwa sklepu, ale chyba wszystkie lepsze są już zarezerwowane. Zainstalowała się. Niestety biblioteki już nie. Jako człowiek niedebianowy i nieubuntowy użyłem google, by rozwiązać problem. Odpowiedź była prosta:

    sudo apt‑get install wine64

    Tu widać drobną rysę na reputacji systemu dla „świeżaków”: muszę używać konsoli. Będąc początkującym linuksiarzem zawsze denerwowała mnie konieczność przeklejania tekstu w konsolę, by rozwiązywać jakieś problemy systemu. Jak widać bez konsoli trudno przeżyć nawet dziś. W sumie zainstalowało mi to dodatkowo wine-stable. Niby od nadmiaru głowa nie boli, ale je usunąłem i wersja 5.5 działała poprawnie, czyli nadal tak sobie.

    Kolejna zabawna sprawa: novnc z Software wydawany jest jako pakiet snap. Okazuje się, że rozruchowe unity systemd nie bardzo lubią się z takimi pakietami. Nie bardzo chciało mi się sprawdzać, czy to jakiś błąd, czy to taki urok pakietów snap. Tym samym zainstalowałem ten sam pakiet z repozytorium. Co się okazuje? Pakiet snap miał binarny wykonywalny plik novnc, a pakiet z repozytorium nie. Zasadniczo nie wiem, co to za plik, bo teoretycznie novnc nie powinien być wykonywalnym plikiem binarnym. W Archu nazwany jest w ten sposób skrypt rozruchowy launch.sh dostępny w źródłach novnc. Pobrałem sobie zatem ten skrypt z netu i dodałem w takim charakterze również w Ubuntu. Jak dla mnie sam fakt, że mam te same pakiety w repozytorium pakietów .deb i sklepie ze snapami jest dość kontrowersyjny. To że snapy nie działają na jakimś etapie rozruchu może świadczyć o ich mało uniwersalnym charakterze. Może da się to jakoś obejść, nie zaprzątam sobie tym na razie głowy. Najważniejsze, że efekt końcowy jest zadowalający.

    Jedynym potrzebnym mi pakietem, którego nie znalazłem ani w sklepie, ani w repozytorium był hd‑idle, usługa to spindownowania dysków usb. Całe szczęście paczka .deb była gotowa do pobrania ze strony projektu. Tym samym ilość oprogramowania dostępnego dla Ubuntu mogę uznać za zadowalającą. Jedyną uwagę jaką mam, to niedokładne opisy dotyczące licencjonowania w menadżerze pakietów.

    No dobrze, czas na zagadkę. Czy x11vnc dobrze działało z podsystemem wyświetlania X.org w nowym Ubuntu? a) TAK b) NIE c) Czemu nie zainstalowałeś 18.04, przecież nie potrzebujesz do niczego nowej wersji…

    Odpowiedź brzmi: a) TAK.

    Prawie.

    700559

    Czuję się troszeczkę jak prorok jeśli chodzi o moje wątpliwości jakie żywiłem w komentarzach z poprzedniego artykułu do współpracy Ubuntu i jego podsystemu wyświetlania Wayland z x11vnc. Cóż, tu temat trzeba troszkę rozwinąć. x11vnc potrzebuje do działania pliku MIT‑MAGIC-COOKIE-1. Jest to "magiczny" plik z uprawnieniami, z jakich korzysta min. menadżer logowania GDM, by uruchomić się w trybie graficznym. Mnie ten plik niezbędny jest z tych samych powodów, potrzebowałem uruchomić aplikację w trybie graficznym. Wayland nie obsługuje takiego sposobu uwierzytelniania. Oficjalne stanowisko Canonical na ten temat to: „Gońcie się, to technologia legacy!”. Zaraz czuję się lepiej wiedząc, że korzystam z nowoczesnego systemu! No nic, przecież zawsze można przełączyć na X’y. Szybka zmiana w konfiguracji i restart GDM. Plik powinien się znajdować w położeniu:

    /run/user/120/gdm/Xauthority

    Zła wiadomość brzmi, że go tam nie ma. Dobra jest taka, że jest w:

    /run/user/125/gdm/Xauthority

    Uruchamiamy Gnome’a!

    Ale jak to "nie działa"!?
    Ale jak to "nie działa"!?

    Nie działa. Od razu blokuje się ekran i nie da się ponownie zalogować. Brawo Gnome! Brawo GDM! Odpalamy KDE. Cóż, KDE działa, ale na VNC pokazuje się czarny ekran. GDM już klaskałem, więc pora na zmianę na SDDM. SDDM jest już przetestowany i powinien działać. Instaluję, wylogowuję się i…

    Chyba powinienem przetrzeć monitor
    Chyba powinienem przetrzeć monitor

    Nie przypominam sobie, bym instalował Androida-x86. Całe szczęście to tylko klawiatura ekranowa SDDM, która swoją drogą wygląda bardziej normalnie, gdy użyje się jakiegoś porządnej skórki. Teraz wszystko działa dobrze. Oczywiście poza Gnomem, który ma ograniczoną funkcjonalność bez swojego kolegi GDMa i nie potrafi już zablokować ekranu.

    No dobrze, pora na drobne podsumowanie:

    • Ubuntu i dystrybucje na nim bazujące pozostaną najlepszymi wyborami dla nowych użytkowników Linuksa,
    • GDM to kupa,
    • SDDM ukradło klawiaturę z androida,
    • Wayland zdaje się mieć bardzo podobną filozofię operowania do Xorga,
    • Canonical chyba nie wykombinowało jak zarządzać pakietami w sposób przyjazny dla zwykłego zjadacza chleba (kiedyś może rozwinę ten temat).

    No cóż, Ubuntu jak widać nie jest doskonałe, mimo to nadal zasłużenie pozostaje królem linuksowego desktopu. O ile ktoś nie ma jakichś poważniejszych problemów technicznych związanych ze sprzętem, to na drobne mankamenty systemu można przymknąć oko.

    Wybrane dla Ciebie

    Komentarze (187)

    Cenimy Twoją prywatność

    Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (883 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


    Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


    W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

    1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
    2. Łączenie różnych urządzeń
    3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
    4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

    Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

    1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
    2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
    3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
    4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
    5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
    6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
    7. Pomiar efektywności reklam
    8. Pomiar efektywności treści
    9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
    10. Rozwój i ulepszanie usług
    11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
    12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
    13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
    14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

    W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

    1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
    2. Łączenie różnych urządzeń
    3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
    4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

    Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


    Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


    Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


    Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


    Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


    Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


    Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


    Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.