Rząd malezyjski blokuje thepiratebay.org, megaupload.com i wiele innych
09.06.2011 23:00
Witam.
Rząd malezyjski podjął desperacki krok, a mianowicie ocenzurował dostęp do internetu czyż nie jest to krok przeciwko wolności?
Ocenzurowane strony internetowe dzielą się na dwie kategorie, a mianowicie spisy odnośników do legalnych jak i nielegalnych treści oraz hostingownie plików legalnych i nielegalnych treści.
Posiadając witrynę typu megaupload.com trudno jest skutecznie filtrować tysiące dodawanych plików dziennie, co jednocześnie oznacza, że legalnie umieszczane treści takie jak własna twórczość, wolna muzyka, albumy zdjęć, filmy rodzinne także zostaną zablokowane.
Użytkownik ma prawo do prywatności, tak więc umieszczany plik może być zaszyfrowany silnym algorytmem szyfrującym przez co odczytanie jego treści bez posiadania odpowiedniego klucza staje się wręcz niemożliwe. Tak więc jak właściciele megaupload.com mogą przeglądać treść plików skoro nie posiadają do niej dostępu? I tym chyba kierował się rząd który postanowił zablokować właśnie tego typu strony hostingowe.
Czy thepiratebay.org działa nielegalnie?
Serwis ThePirateBay jest jedynie wyszukiwarką podobnie jak Google, Yahoo czy Bing. Za treść tak jak w przypadku megaupload.com odpowiadają użytkownicy jednak o zgrozo na serwerach ThePirateBay.org nie są publikowane żadne pliki naruszające prawo autorskie!
Tak więc jakim cudem rząd wpadł na tak genialny pomysł aby zablokować serwis zawierający jedynie jak to można powiedzieć - lokalizację pliku w internecie.
Wyszukiwarka pozwala zlokalizować użytkowników posiadających dany plik, pozwala łączyć się z nimi jednak sama nie bierze udziału w procesie wymiany informacji które mogą naruszać prawo autorskie. Tak więc można powiedzieć, że nie ma sensownych podstaw aby uważać ThePirateBay.org za stronę utrzymującą nielegalne treści.
Analogicznie nie można zamknąć producentów noży za to, że ludzie używają ich do złych celów zamiast do krojenia chleba, cebuli czy przecinania opakowania od płatków śniadaniowych.
Czy uda się skutecznie zablokować adresy wymienione w dokumencie?
Wikileaks posiada setki tak zwanych mirrorów oraz domen, nawet jak któraś z domen zostanie zablokowana to powstanie nowa. W takim razie FilesTube.com, megaupload.com oraz inne zablokowane strony internetowe mogą pójść za Wikileaks i tym samym ominąć cenzurę konkretnego państwa.