Wygodne pisanie z Logitech Wave Keys: recenzja klawiatury ergonomicznej
Ergonomiczne klawiatury zawsze były to produkty o niszowym charakterze, na rynku ciężko znaleźć wielu producentów, którzy oferują, chociażby jeden model dzielonej klawiatury. A czasami pozycje ergonomiczne to tylko pro-forma dla zachowania pozorów. Logitech swoją serią Ergo udowadnia, że tak nie musi być. Jego linia ergonomicznych produktów z roku na rok się powiększa i muszę przyznać, że bardzo mnie to cieszy.
Wave Keys jest drugą klawiaturą Logitech, która pomaga nam zadbać o komfort pracy i zdrowie, dzięki odpowiedniemu falistemu profilowi. Ponadto jest to model bezprzewodowy, wspierająca rozwiązanie Easy-Switch, czyli możliwość podłączenia do 3 urządzeń jednocześnie.
Obudowa Wave Keys wykonana jest w całości z solidnego plastiku, który zazwyczaj wykonany z materiałów poddanych recyklingowi. Ilość odzyskanego materiału jest zależna od wybranego koloru urządzenia: 61% dla opcji szarej i 46% dla białego koloru.
Jak widać na załączonych zdjęciach, Wave posiada zintegrowaną podpórkę pod nadgarstki z trzema warstwami pianki zapamiętującej kształt. Podpórka jest znacznie wygodniejsza niż ta dostępna w zestawie z klawiaturą MX Keys. Mam nadzieję, że Logitech rozważy możliwość sprzedawania jej osobno w przyszłości.
Jedną z największych zalet klawiatury jest uniesienie środkowej części, które podnosi i opuszcza główne klawisze alfanumeryczne, nadając klawiaturze kształt fali — od którego prawdopodobnie pochodzi jej nazwa. Jest to typowy wzór dla ergonomicznych klawiatur, a wszystko to w imię zwiększenia komfortu pisania. Wygląda to dziwnie, ale ma na celu wyprostowanie dłoni względem ciała i przesunięcie nadgarstków z powrotem do naturalnej odległości od siebie.
Przejście na ten falisty styl doprowadziło również do tego, że klawisze Wave oferują nieco bardziej kompaktowy układ. Przede wszystkim klawisze strzałek są schowane pod kolumną z klawiszem Enter i prawym Shiftem, jak w klawiaturze laptopa, podczas gdy sekcja nawigacyjna znajduje się nad częścią numeryczną. Wymaga to przyzwyczajenia, podobnie jak cała koncepcja ergonomicznej klawiatury, ale z czasem przynosi to wymierne korzyści.
Włącznik zasilania został umieszczony na tylnej ścianie, zaś spód jest domem dla pary stosunkowo solidnych plastikowych nóżek, które zmieniają kąt nachylenia Wave Keys. Na spodzie znajduje się klapka, pod którą umieszczono dwie baterie AAA oraz odbiornik Logi Bolt. Jeśli chodzi o żywotność baterii, Logitech ocenia, że Wave Keys wytrzyma do 3 lat na załączonych do zestawu bateriach. Długi czas jest związany z tym, że klawisze pozbawione są podświetlenia, które by mogło drenować energię zgromadzoną w paluszkach.
Pomimo stosunkowo niemałej ceny (~369zł), Wave Keys jest klawiaturą membranową, a nie mechaniczną.
Przyzwyczajenie się do falistego układu może wymagać pewnego czasu. Mnie zajęło to około tygodnia, zanim zacząłem układać poprawnie ręce i osiągnąłem tę samą szybkość pisania co na zwykłej klawiaturze. Po tym czasie naprawdę polubiłem Wave. Dużym plusem tej klawiatury są też legendy na klawiszach, które posiadają podwójny nadruk oraz dodatkowe klawisze zgodne z systemami Windows i macOS.
TL;DR
Logitech Wave Keys to świetna ergonomiczna klawiatura bezprzewodowa wykonana z wysokiej jakości komponentów. Jej falista konstrukcja sprzyja bardziej naturalnemu ułożeniu dłoni i nadgarstków, co przekłada się na wyższy komfort pracy. Kolejnymi pozytywnymi aspektami są cichy charakter klawiatury, możliwość obsługi wielu urządzeń jednocześnie oraz długa żywotność baterii.