Z Synology oglądaj wideo, na czym chcesz i kiedy chcesz
Dzisiaj kupując jakiekolwiek urządzenie oczekujemy od niego ogrom możliwości. Kiedyś NAS był kojarzony tylko i wyłącznie z miejscem, gdzie mogliśmy przechować nasze dane (w szczególności kopie zapasowe) łącząc się przez sambę lub montując partycję nfs (nie mylić z Need for Speed), a teraz poza tymi podstawami, otrzymujemy dużo więcej. Jedną z bardziej docenianych przeze mnie funkcji jest udostępnianie zasobów audiowizualnych na wszelakie urządzenia! Dla niektórych od razu sprawa wydawał się jasna i na myśl przyszedł standard DLNA, a tu klops, o takie udostępnianie wcale mi nie chodzi, bo to ogranicza się tylko do naszej sieci, w której znajdują się urządzenia.
Usługa od Synology, którą chcę w tym wpisie przedstawić to Video Station (DS Video), a tak opisuje ją producent (nic dodać, nic ująć).
Aplikacja Video Station umożliwia intuicyjne zarządzanie kolekcją wideo i korzystanie z jej zasobów, takich jak filmy, programy oraz nagrania domowe i telewizyjne. Za jej pośrednictwem można przesyłać treści strumieniowo do urządzeń AirPlay oraz iOS/Android, tabletów i laptopów z systemem Windows 10 oraz telewizorów Apple/Android TV i wielu innych. Korzystając z przystawki DTV USB, można oglądać na żywo lub nagrywać programy TV. Aplikacja wzbogaca treści o plakaty i napisy z Internetu i pozwala tworzyć wygodne listy pozycji do obejrzenia lub ulubionych.
Nie pamiętam już teraz czy Video Station jest preinstalowane, czy trzeba je zainstalować samemu z “Centrum pakietów Synology”. W każdym razie jak nie ma to nie trudno to znaleźć.
Webowy interfejs aplikacji Video Station prezentuje się bardzo dobrze. Jest przejrzysty i właśnie o to chodzi.
Całość biblioteki dzieli się na 4 domyślne kategorie: filmy, programy tv, wideo domowe i nagrywanie TV. Ta ostatnia, aby zostać wykorzystana potrzebuje dodatkowego urządzenia — dongla DVB, które bezpośrednio musimy podłączyć do NASa (lista kompatybilnych tutaj ). Oczywiście możemy dodawać kolejne własne, jeśli takowych nam brakuje. Dla posiadaczy jedynek zawsze można dodać kategorię Bajki lub wprowadzić przedział wiekowy.
Dodać kategorię można w bardzo prosty sposób wystarczy znaleźć maleńki plusik w lewym górnym oknie aplikacji. Denerwującym faktem jest to, że standardowych kategorii nie możemy się pozbyć, jednak producent dał nam możliwość ukrycia ich. Taki plus.
Wszystkie elementy naszej filmowej biblioteki mogą zostać okraszone odpowiednią okładką i krótkim opisem pobranym z popularnych baz filmowych takich jak TMDb. Jeśli oczywiście algorytm bazujący na nazwie pliku zawiedzie możemy sami ręcznie zmodyfikować daną pozycję. Zaś jeśli chodzi o domowe wideo musimy cieszyć się miniaturami wygenerowanymi z samego pliku.
Rozwiązanie to ma dwie świetne cechy. Pierwszą z nich jest aktt, że tworzymy jedną bibliotekę, do której mamy dostęp z wielu urządzeń. Synology bardzo się postarał tworząc uniwersalny webowy interfejs (działający na każdej przeglądarce i systemie) i dedykowane aplikacje zwane DS Video. Wszystkie jej "nowe" odsłony posiadają ujednolicony interfejs. Dla przykładu na Windows 10 mamy aplikację kompatybilną z MDL2 (Microsoft Design Language 2), która wygląda bardzo podobnie do tej z Androida.
Mało tego DS Video jest dostępne także dla telewizorów Smart TV firmy Samsung, możemy ją znaleźć w sklepie z aplikacjami. W tym przypadku interfejs jest bardziej toporny - trąci myszką, choć działa, a to najważniejsze ;)
Drugą i największą zaletą DS Video jest możliwość skorzystania z zawartości naszej biblioteki w każdym miejscu na naszym Globie. Wystarczy, że posiadamy dobre łącze internetowe, a cała nasza kolekcja jest na wyciągnięcie dłoni.
Tą funkcjonalnością mój Synology DS216j mnie po prostu kupił.
Mały koci dodatek
Mój kot też znalazł własne zastosowanie dla tego produktu Synology, otóż w upalne dni kładzie swoje włochate 4‑litery tuż obok niego, aby się po prostu ochłodzić ;)