Blog (9)
Komentarze (418)
Recenzje (2)
@Wowa_TatarinBudowa obudowy open-air dla PC — V0.1

Budowa obudowy open-air dla PC — V0.1

29.08.2015 | aktual.: 27.03.2016 21:24

Jak w temacie, w tym blogu spróbuję opisać jak zbudowałem nietypową obudowę dla mojego komputera. Pierwszych zdjęć nie mam ponieważ o pomyśle aby napisać o tym bloga wpadłem dopiero później (czyli około 40 minutach). A, przy okazji jest to bardzo tania „obudowa” i do jej wykonania wystarczy jedynie trochę zdolności manualnych i narzędzia. Oraz oczywiście płyta wiórowa albo sklejka.

Na początek przyda się kilka starych części, żeby przypadkiem nie uszkodzić naszych sprawnych. Najpierw przykładamy płytę główną w lewym górnym rogu naszej podstawy, w miarę równo od brzegów (ja pozostawiłem po około centymetrze). W miejscach dziur na śruby zaznaczamy punkty. Mamy teraz miejsca na śruby które trzeba nawiercić na około 4‑5mm wiertłem o grubości gwintu naszych kołków. U mnie tak wyglądały:

kołek do mocowania płyty, najlepiej z innej obudowy
kołek do mocowania płyty, najlepiej z innej obudowy

W zrobione otwory wkręcamy kołki i mamy już podstawę do płyty głównej. Jeśli lubicie bawić się w podkręcanie to możecie od spodu w miejscy gdzie będzie procesor, zrobić spory otwór na wentylator i go przykręcić. Właśnie tak jak ja to zrobiłem.

wiem, jakość komórkowa, może następnym razem dorwę aparat
wiem, jakość komórkowa, może następnym razem dorwę aparat
tu widać zamontowany wentylator
tu widać zamontowany wentylator
i tu też
i tu też

kolejnym elementem są nóżki. Ja wykonałem je z jakiegoś styropiany (dokładnie nie jak to się nazywa ale jest to styropian, o wiele twardszy i gęstszy). Posklejałem je i przymocowałem za pomocą Vikolu (wbrew napisowi jest to klej do wszystkiego). Należy pamiętać, że osoby które nie montowały wentylatora nie muszą robić tak wysokich stopek.

robienie zdjęć jedną tęką to nie najlepszy pomysł
robienie zdjęć jedną tęką to nie najlepszy pomysł
to też to widać
to też to widać
wszystkie podstawki już doklejone
wszystkie podstawki już doklejone

Teraz robimy mocowanie dysku i napędu. Jest ono zależne od tego czy będziemy komputer kłaść poziomo czy np. wieszać na ścianie. Jeżeli poziomo to można umieścić je na bolcach tak jak ja. Czyli, zaznaczamy w miejscu przeznaczonym przez nas na dysk zaznaczamy na desce dolne dziury montażowe i wbijamy tam gwoździe tak by wystawały. Obcinamy je obcęgami 5‑7 mm od deski. Tak samo robimy z napędem.

wszystkie mocowania
wszystkie mocowania
zaznaczone mocowanie dysku
zaznaczone mocowanie dysku

Teraz jest część bardziej warsztatowa, w sumie nie trzeba jej robić jak ktoś lubi walające się na wierzchu kable. Potrzebna będzie do tego wiertarka i wiertła łopatkowe, ewentualnie sednik-owe. Jak ktoś nie wie jak wyglądają to niech użyje Google. Ja używałem obydwa rodzaje wierteł. Jeszcze jedną rzecz robimy z częściami (najlepiej już tymi co będą użyte ostatecznie, to przymierzamy otwory na kable i znajdujemy miejsce na zasilacz, tak by wszystkie kable miały możliwość bycia przypiętymi do odpowiednich gniazd, mając pewien zapas długości. Zaznaczamy gdzie są ujścia i wejścia kabli pod płytę (od zasilacza wchodzą przy częściach wychodzą). Jedynie otwór na zasilanie procesora można umieścić pod płytą główną i potem wyprowadzić do gniazda. Otwory na zasilanie sata i molex mają 2,5‑3 cm, zasilanie pojedyncze procesora 1,5cm, 6 i 8 pin do karty 2,5‑3cm, zasilanie 20+4 3,8‑4,5. watro sprawdzić czy przez otwór zasilania płyty uda się dostać do portów sata, bo jeśli droga będzie za długa i zabraknie kabla trzeba będzie wywiercić otwór 1,5‑2cm albo i większego, zależnie od ilości kabli. U mnie nie było takiej potrzeby.

i już mamy wszystkie otwory
i już mamy wszystkie otwory

Całość można już zmontować, wtyczkę 24pin trzeba rozdzielić i przekręcić aby weszła ale jest to kosztem mniejszego i estetyczniejszego otworu. Kable przekładamy pod płytą i podpinamy do podzespołów, no i jeszcze mocujemy podzespoły.

złożony zestaw
złożony zestaw
widać, że kabli nie widć
widać, że kabli nie widć

To koniec tego wpisu, kolejne będę tworzył na bieżąco razem z kolejnymi ulepszeniami, których nie zabraknie. Postaram się robić jeden wpis tygodniowo. Tak, piszę to podczas gdy mój komputer jest właśnie w taki jak na ostatnich zdjęciach. W kolejnym odcinku rozwiążę problem z mocowaniem na ścianę i jak to wkońcu włączyć. Jeśli nie czujesz się na siłach, nie rób, nie będę też przyjmował na swoją odpowiedzialność twoich błędów. Chyba każdy to zrozumie. Napiszcie moje błędy i co powinienem poprawić następnym razem.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)