Nadszedł kres cyfrowych aparatów kompaktowych?
29.08.2014 | aktual.: 31.08.2014 19:31
Podczas przeglądania już po powrocie wakacyjnych zdjęć zacząłem się zastanawiać nad sensem dalszego istnienia popularnych cyfrowych aparatów kompaktowych - urządzeń, za które często trzeba zapłacić krocie bo tanie modele mają zbliżoną jakość do tego co oferują smartfony z ostatnich 2‑3 lat a i nawet wyłożenie większej gotówki nie gwarantuje wprost proporcjonalnie rosnącej jakości zdjęć. Oczywiście pomijam w tych przemyśleniach tzw. lustrzanki, które są raczej dedykowane dla profesjonalistów i nie prędko uda się dokonać aż takiej miniaturyzacji by można je wyeliminować.
Inaczej jednak sprawa się ma z popularnymi cyfrówkami- te można z powodzeniem już zastąpić uniwersalnym urządzeniem do wszystkiego- smartfonem. Do właśnie takiego wniosku doszedłem po przejrzeniu zdjęć, które wykonałem na wakacjach smartfonem Sony Xperia Z1 oraz kompaktowym aparatem Sony (model jest już kilka lat na rynku). Bynajmniej nie zamierzam tym wpisem dokonać porównania zdjęć 1:1- aby to miało sens trzeba zestawić ze sobą konstrukcje z tego samego okresu. Dziś zobaczycie, że zwykły smartfon potrafi zrobić świetne zdjęcia ;)
Parametry aparatu w Sony Xperii Z1:
Z1 ma 20mpx aparat z obiektywem G (stosowany też w popularnych cyfrówkach tego koncernu) któremu towarzyszy przetwornik obrazu Exmor RS for mobile o przekątnej 1/2,3” i mechanizm przetwarzania obrazów BIONZ for mobile. Całość uzupełnia dioda flash oraz rzadko dziś spotykany osobny, dwustopniowy sprzętowy klawisz aparatu na boku urządzenia. Więcej informacji znajdziecie na stronie Sony o Z1
Już patrząc po specyfikacji można założyć, że mamy tutaj na prawdę dobry aparat- i tak w istocie jest.
Sam aparat poza trybem automatycznym oferuje także tryb ręczny, który umożliwia dopasowanie sceny, ISO, balansu bieli i masy innych opcji.. Aparat ma także Geotag, smile shutter oraz specjalne tryby jak ostre barwy.
Sample - zdjęcia w trybie automatycznym (8mpx)
Aparat ustawiony na tryb automatyczny robi zdjęcia maksymalnie w 8mpx. Zdjęcia wychodzą świetnie co możecie zobaczyć niżej
Sample - zdjęcia w trybie ręcznym
W tym trybie dostępne mamy 20mpx- zdjęcia co prawda są w formacie 4:3 ale w zamian świetnie wyglądają po powiększeniu ;)
Sample - tryby specjalne
Jak już wspomniałem powyżej aparat w Z1 posiada w oprogramowaniu specjalne tryby, filtry, które pozwalają nam uzyskać na zdjęciach ciekawe efekty:
powyżej pokazałem tylko kilka, moim zdaniem te najciekawsze z dostępnych trybów specjalnych.
Sample - panoramy
Smartfonem możemy robić świetne zdjęcia panoramiczne:
Sample - wieczór i noc
Więcej zdjęć wykonanych nocą nie mogę więcej dodać gdyż są na nich osoby trzecie- dlatego też w powiązanych linki do wpisów, gdzie zamieszczałem zdjęcia nocne wykonane wcześniej.
Czy kompakty są bez szans w tym starciu?
W pewnym stopniu tak- smartfon i tak większość z nas kupuje a postęp jaki się odbył w ostatnich latach sprawił, że dysponując małą ilością miejsca producenci potrafią upchnąć na prawdę dobre aparaty- pojawia się więc wątpliwość typowego użytkownika (który nie jest pasjonatem fotografii z reguły) po co mu osobny aparat skoro np. zdjęcia robi okazjonalnie? i jest w tym sporo racji- zdjęcia zrobione smartfonem potrafią być doskonałą pamiątką... jest tylko jedno ale.... bateria. O ile smartfony Sony z seri Z wykazują się solidną optymalizacją i dużą baterią (3000mha i więcej) tak inne modele już niekoniecznie. Do tego dochodzi modna ostatnio obudowa unibody czyli bez power banku nie da rady podładować baterii w drodze. Aparat, jeśli jeszcze włączymy diodę flash potrzebuje "trochę baterii". Większość aparatów cyfrowych posiada albo dedykowane akumulatorki albo zwykłe paluszki- w obu przypadkach możemy sobie wziąć zapasowe komplety i mamy pewność, że w ciągu dla nie spotka nas sytuacja, że mamy super aparat ale nie mamy wyczerpaliśmy baterię a co ważne nasz telefon nie musi zużywać baterii na robienie zdjęć...
Posiadacze Xperii Z1 (i nowszych...) nie muszą się jednak przejmować baterią- moja Z1 wytrzymała bez problemu cały dzień robienia fotek i to na tyle, że na dobrą sprawę mógłbym ją podładować dopiero nad ranem dnia następnego ;)
Podsumowanie
Czasy, kiedy to potrzebowaliśmy bezwzględnie osobny aparat przeszły już do historii- w większości przypadków wystarczy nam ten wbudowany w smartfon. Cyfrowe kompakty zapewne szybko z rynku nie znikną- niektórzy po prostu chcą/'muszą' mieć osobne urządzenia do wszystkiego- natomiast jestem przekonany, że ich rola będzie marginalna- zwykły użytkownik będzie robił zdjęcia smartfonem a profesjonalista lustrzanką.
Co o tym myślicie? piszcie w komentarzach ;)