Sonos Play:3 – domowy system Hi‑Fi XXI wieku!
Pamiętam czasy, gdy jako mały chłopiec dostałem swoją pierwszą wieżę Hi‑Fi. Dwukasetowy odtwarzacz, radio i gramofon. W tamtych czasach to był cud techniki. Od pół roku jestem posiadaczem systemu audio Sonos Play:3. Czas więc na krótkie spostrzeżenia i recenzję.
Z zewnątrz
Wygląd odtwarzacza można na pierwszy rzut oka pomylić ze zwykłym głośnikiem. Surowy wygląd, brak wyświetlacza i jedynie 3 przyciski (regulacja głośności oraz przycisk wyciszenia) oraz jedna dioda LED to znaki rozpoznawcze Sonos. Urządzenie może leżeć w pozycji poziomej lub pionowej i według zapewnień producenta w zależności od położenia (system wykrywa je na podstawie wbudowanego akcelerometru) charakterystyka dźwięku się zmieniana. Odtwarzacz komunikuje się ze światem za pomocą portu ethernetowego i jest to jedyne gniazdu w tym urządzeniu.
Co w środku
We wnętrzu znajdują się trzy wzmacniacze cyfrowe klasy D, system głośników z 3 przetwornikami: jednym wysokotonowy, dwoma średniotonowymi i jednym Subwooferem. Sonos potrafi odtwarzać zarówno radia internetowe ( TuneIn Radio), jak i korzystać z serwisów typu Spotify, Deezer, Wimp i innych. Bez problemu radzi sobie też z plikami znajdującymi się na dysku twardym czy w pamięci telefonów i tabletów.
Mono, stereo a nawet więcej…
Główną wadą tego urządzenia jest fakt, że...odtwarza on dźwięk w standardzie mono. Jeśli chcemy cieszyć się dźwiękiem stereo musimy dokupić drugie urządzenie.
System Sonos został tak zaprojektowany, że dodawanie i sterowanie większą ilością urządzeń jest bardzo proste. Mając np. dwa playery możemy zaprogramować je tak aby odtwarzały dźwięk stereo lub umiejscowić je w różnych częściach domu i nakazać by każde z nich odtwarzało inny utwór.
Tablet jako pilot
Sterowanie odtwarzaczem odbywa się za pomocą sieci Wi‑Fi i dedykowanej aplikacji pod system Windows/Mac lub telefony i tablety (iOS, Android).
Główne okno składa się z trzech części. Pierwsza służy do grupowania i zarządzania urządzeniami. Środkowe okno wyświetla aktualnie odtwarzany utwór oraz prezentuje listę odtwarzania. Z prawego okna można wybrać źródło muzyki i przeglądać katalogi, albumy czy artystów. Z poziomu aplikacji można dokonać aktualizacji wewnętrznego programowania playera. W pamięci urządzenia można przechowywać informacje o ulubionych utworach, artystach, albumach, czy stacjach radiowych. Dzięki takiemu zabiegowi, niezależnie od urządzenia sterującego można szybko powrócić do najczęściej słuchanych piosenek.
Bardzo prosto rozwiązano sposób dodawania nowych urządzeń sterujących playerem. Przy pierwszym uruchomieniu aplikacji, w odpowiednim momencie należy przycisnąć guziki na odtwarzaczu, a po chwili telefon lub tablet zostanie sparowany z systemem Sonos.
Na telefonach i tabletach z systemem Android mamy do dyspozycji prosty i funkcjonalny widget.
Poezja dźwięku
Jakość dźwięku stoi na najwyższym poziome. Wysokej klasy komponenty zapewniają czysty i zrównoważony w całym zakresie dźwięk. Od wysokich tonów aż po basy - wszystko jest na odpowiednim poziome i dobrze słyszalne. Za pomocą equalizera można dodatkowo modyfikować charakterystykę dźwięku.
Cena. Czy warto?
Sonos Play:3 nie jest tanim urządzeniem. Cena detaliczna to 1399 zł, a w sieci ciężko znaleźć sklep, który oferuje niższą cenę. Należy pamiętać, że ten system rozwija skrzydła, gdy dodamy do niego kolejne urządzenia. W ofercie producenta znajduję się również bardziej zaawansowany i większy Sonos:5 i wydany zaledwie kilka tygodni temu malutki Sonos:1. Sonos Play:3 to połączenie stylu i dobrego dźwięku. Dla osób korzystających z serwisów streamingowych typu Deezer czy Spotify, odtwarzacz ten może być niezastąpionym urządzeniem w salonie.