CES 2019. Inteligentne roboty i składany smartfon robią furorę
Drugi otwarty dzień targów Consumer Electronics Show to kolejne innowacje i jeszcze więcej ciekawych urządzeń do podziwiania. Wielu z nich których można się spodziewać niebawem w naszym otoczeniu. Furorę zrobiły przede wszystkim trzy roboty Samsunga. Oto najciekawsze sprzęty, jakie zobaczyłem w trakcie CES.
10.01.2019 | aktual.: 10.01.2019 15:11
Roboty Samsunga
Samsung Bot to metrowej wysokości robot o obłym kształcie i okrągłej „głowie”. Jest on przeznaczony dla konsumentów w domu. Bot może odczytywać różnego rodzaju informacje – prognozę pogody, wiadomości etc. – ale i… tańczyć lub ćwiczyć jogę.
Ma także wbudowane czujniki pozwalające zbadać stan zdrowia użytkownika. Wystarczy przyłożyć palec do górnego ekranu, a po kilku sekundach dowiemy się m.in. informacji na temat akcji serca czy krwi. Samsung Bot potrafi też kontrolować postawę użytkownika. Gdy ten upadnie na ziemię, bot – gdy użytkownik nie reaguje przez określony czas – wezwie rodzinę i karetkę pogotowia.
Drugim robotem Koreańczyków jest Samsung Bot Air, którego głównym zadaniem jest oczyszczanie powietrza. Potrafi on samodzielnie przemieszczać się po pomieszczeniach tak, by w każdym z nich można było zdrowiej i lżej oddychać.
Zastępstwo kelnera
Natomiast trzeci z zaprezentowanych sprzętów wydaje się najciekawszy. To Samsung Bot Retail. Jest to urządzenie, które w przyszłości może zastąpić kelnerów w restauracjach. Także ma metr wysokości, owalny ekran górny, a pod nim dwie półki.
Bot „porozmawia” z klientem i odbierze od niego zamówienie, które przekaże do kucharza. Gdy danie będzie gotowe, robot je przywiezie. Będzie można także u niego zapłacić kartą lub telefonem. Ponadto Bot Retail pozwala na robienie zakupów przez sieć.
Olbrzymi kombajn
John Deere, światowy potentat w produkcji maszyn rolniczych, zaprezentował wielki kombajn zbożowy – model S770. Waży 20 ton i ma ponad 5 metrów wysokości. Przeznaczony jest do pracy w polu – przede wszystkim do zbierania plonów i zasiewania. Jest mocno zautomatyzowany i korzysta – jak niemal wszystkie urządzenia na Consumer Electronisc Show – ze sztucznej inteligencji. Dzięki czujnikom potrafi odpowiednio dostosować swoje „szczęki” do gleby, nanieść odpowiednią ilość i rodzaj nawozów czy samemu zaprogramować się tak, by jak najefektywniej pracować w polu.
FlexPai – składany telefon
To przełom w świecie smartfonów. Chińska firma Royole już w listopadzie pokazała połączenie smartfona z tabletem, czyli FlexPai. To pierwsze tego typu urządzenie na świecie. Można je składać „na pół”. Przy pełnym rozłożeniu jego ekran OLED ma wymiary 7,8 cala, proporcje 4:3 i rozdzielczość 1920 na 1440 pikseli. Producent twierdzi, że jest on w stanie wytrzymać 200 tys. złożeń i ponownych rozłożeń.
FlexPai ma procesor Snapdragon 855 i jest gotów do działania w sieci 5G. Wyposażony jest w dwie kamery – 16 i 20 MP. W zależności od modelu może mieć 6 lub 8 GB RAM i 128 lub 256 GB pamięci wewnętrznej.
W wersji ze 128 GB pamięci wewnętrznej sprzęt ten będzie kosztował 1388 euro, a przy 256 GB – 1539 euro.
Huragan w goglach
Tegoroczny laureat nagrody CES w kategorii innowacje w VR i AR (wirtualna i rozszerzona rzeczywistość) to Hurricane 360 VR stworzony przez firmę Dof Robotics. To olbrzymia konstrukcja o długości 7,3 m, wysokości 3,6 m oraz szerokości 4,2 m. Jest swego rodzaju podnośnikiem z trzema siedzeniami.
Jego użytkownik zakłada gogle, w których w 360 stopniach ogląda szalejący huragan. Siedzenia obracają się wokół własnej osi, trzęsą się, pochylają, a użytkownicy z goglami na głowie przeżywają kataklizm i podziwiają potęgę natury. Istnieje też opcja z 4 siedzeniami. Producent przekonuje, że to idealne rozwiązanie jako atrakcja dla centrów galerii handlowych czy parków rozrywki.
Tegoroczne targi CES w Las Vegas potrwają do piątku 11 stycznia.