Czemu Pentagon pokazał UFO? Departament Obrony miał swoje powody
Wczoraj 27 kwietnia 2020 Pentagon opublikował trzy nagrania UFO, uchwycone przez pilotów samolotów Marynarki Wojennej USA. Oprócz tego, że wywołało to niemałą sensację i zapewne pobudziło wyobraźnię wielbicieli teorii spiskowych – ten fakt miał też swoje uzasadnianie. Departament Obrony USA wyjaśnił, czemu zdecydował się na taki krok.
Nagrania z UFO: oto, co kierowało decyzją Pentagonu
U podstaw działań Pentagonu leżała troska o przejrzystość informacji na temat niezidentyfikowanych obiektów latających. UFO w końcu niekoniecznie z definicji oznacza "kosmitów", co podkreślał wiele razy choćby Neil deGrasse Tyson. To po prostu, jak jego dosłowna definicja mówi – dowolny latający obiekt, który nie został zidentyfikowany.
Te 3 nagrania US Navy pochodziły z odpowiednio 2004 i 2015 roku i pojawiły się wcześniej w nieautoryzowanym obiegu w sieci w 2007 i 2017. Amerykański Departament Obrony od dawna więc czuł presję z tym związaną. Tym bardziej, że wiele osób wierzyło, że faktycznie mogli to być przybysze z innej planety.
Pentagon officially releases 'UFO' videos
US Navy nie propaguje teorii, jakoby byli to kosmici, ale robi to w trosce o opinię publiczną. Były pracownik Pentagonu Luis Elizondo uważa, że warto podawać informacje o UFO. – Co jeśli za pięć lat okaże się, że był to bardzo zaawansowany rosyjski samolot eksperymentalny? – mówił Elizondo w zeszłym roku.
Pentagon analizował te nagrania od dłuższego czasu i uznał, że nie ujawniają one żadnych wrażliwych danych dotyczących systemów militarnych. Ponadto amerykański rząd chciał także bezwzględnie potwierdzić, że owe materiały są autentyczne.
Warto podkreślić, że dwa lata po wycieku części z tych materiałów w 2017, Marynarka Wojenna w USA sporządziła procedurę raportowania wszelkich doniesień o UFO. Od tamtego czasu zaobserwowano znacznie więcej niezidentyfikowanych obiektów latających.
Senator Harry Reid, który zajmował się sprawą Pentagonu i UFO w 2007, przyznał, że to ważny krok ze strony Departamentu Obrony, ale według niego to tylko wierzchołek góry lodowej. Podkreślił, że Amerykanie zasługują na to, aby być dobrze poinformowanymi w tym temacie.