Fuchsia – Google pracuje nad całkowicie nowym systemem operacyjnym
Umożliwienie uruchamiania aplikacji przeznaczonych na Androida na urządzeniach z Chrome OS-em to bez wątpienia jedna z najważniejszych nowości ogłoszonych na tegorocznej konferencji I/O. Google udało się w ten sposób osiągnąć spójny ekosystem szybciej i na większą skalę, niż promowana od miesięcy Universal Windows Platform. Nie oznacza to jednak, że Google w kwestii systemów operacyjnych nie ma już nic więcej do zaoferowania.
12.08.2016 10:56
Mimo że Google nie ogłosiło tego jeszcze oficjalnie, to w repozytoriach Google Sources pojawił się projekt o nazwie Fuchsia. Stanowi on całkowicie nowy, prosty (22 wywołania systemowe) system operacyjny. Co więcej, wygląda na to, że Fuchsia to oprogramowanie napisane przez Google niemal od zera. Brakuje szczegółowych informacji, jednak w repozytorium można odnaleźć wiele wskazówek, jak ta zagadkowa notatka:
Wyjaśnienie tego równania może leżeć w wykorzystywanym przez Fuchsię jądrze, o którym także opublikowano ogólne informacje. Pojawiła się zatem wzmianka o LK (Little Kernel), który znajduje zastosowanie w wyspecjalizowanych systemach na urządzeniach z ograniczoną ilością RAM-u, najczęściej na systemach wbudowanych. Jednocześnie notatka porusza także kwestię Magenty. Jest to jądro bazujące na LK, jednak wzbogacone o kolejne warstwy, dzięki którym znajdować ma zastosowanie w smartfonach, a nawet pecetach.
Jeszcze więcej informacji kryje się w samej dokumentacji: platformą deweloperską jest hybrydowy Acer Switch Alfa 12 z procesorem Skylake, wyposażony w ekran dotykowy. Z dostępnych informacji wynika, że Google pracuje równolegle nad dwoma wariantami Fuchsii – jeden z nich przeznaczony będzie na urządzenia z procesorami x86, drugi na ARM-y. Można też znaleźć informacje, że Fuchsia będzie emulować architekturę ARM w maszynie wirtualnej.
W repozytorium znalazła się także piaskownica Google Native Client, co bezpośrednio wskazuje na możliwość uruchamiania aplikacji z Androida. Google chce także zadbać o zgodność oprogramowania na poziomie interfejsu binarnego, co będzie sprzyjać tworzeniu sterowników na nowy system. Co ciekawe, połączenia sieciowe w Fuchsii realizowane są wyłącznie z wykorzystaniem protokołu IPv6. Wiele może o nowym systemie powiedzieć kwestia licencji przypominającej rodzinę BSD – możliwe będzie wykorzystywanie kodu, jednak najpewniej z zastrzeżeniem zachowania marki ustanowionej przez Google.
Takie ustalenia można interpretować jako zamiar zatarcia przez Google raz na zawsze różnic pomiędzy mobilnymi i stacjonarnymi systemami operacyjnymi i stworzenie nowej jakości, tym razem bez linuksowego jądra. Możemy mieć zatem do czynienia z przełomem, choć oczywiście równie dobrze Fuchsia stanowić może niezobowiązujący projekt badawczy.