Intel zarobił miliardy na niebezpiecznych procesorach. Teraz sprzeda nam bezpieczne

Za nami kolejny tydzień z Meltdownem i Spectre, atakamipozwalającymi na pozyskanie wrażliwych danych poprzez nadużyciepewnych rozstrzygnięć w architekturze procesorów. Kto miał dostaćłatki, ten dostał, a kto dostał, ten już wie, czym to pachnie –odczuwalnie niższą wydajnością sprzętu we wszystkichobciążeniach roboczych związanych z intensywnym dostępem dosystemu plików czy sieci. I co teraz, mamy zostać na najbliższelata z przetrąconym prawem Moore’a, w którym wydajnośćprocesorów nie tylko przestała rosnąć, ale zaczęła sięzmniejszać? Intel, którego produkty w największym stopniu zostałydotknięte tymi fatalnymi błędami, twierdzi, że wcale nie. Z ustsamego szefa szefów, Briana Krzanicha, usłyszeliśmy, że nahoryzoncie są procesory, które nie będą już podatne na Meltdowni Spectre.

Intel zarobił miliardy na niebezpiecznych procesorach. Teraz sprzeda nam bezpieczne

26.01.2018 22:28

Z perspektywy posiadaczy akcji Intela dobrze się stało, żefirma siedziała cicho w kwestii zagrożeń, o których wiedziałaprzynajmniej od połowy zeszłego roku. Wyniki finansowe za ostatnikwartał 2017 roku są po prostu fantastyczne – jak podaje ThomsonReuters, to przychód 17,1 mld dolarów, o 4% wyższy rok do roku.Przychód Intela za cały 2017 rok to 62,8 mld dolarów, 6% wyższyrok do roku. Dzięki temu Intel był w stanie zapewnić przychód1,08 dolara na akcję, o 22 centy więcej, niż prognozowalianalitycy. Nic więc dziwnego, że Wall Street entuzjastycznieprzyjęła te świetne wyniki. Może łatki Intela to „zwykłeśmieci”, jak oceniłje Linus Torvalds, ale akcje Intela to inna sprawa, ich wartośćnatychmiast wzrosła o niemal 4%, do prawie 47 dolarów.

W swoim oświadczeniu dla mediów Brian Krzanich, CEO Intelaogłosił, że był to rok rekordowy, wzrost wynikał ze skupieniasię na centrach danych. I faktycznie, Data Center Group uzyskałowzrost o 20%, Internet of Things Group wzrost o 21%, zaśProgrammable Solutions Group wzrost aż o 35% rok do roku.*Strategiczne inwestycje w technologie pamięci, rozwiązaniaprogramowalne, komunikację i autonomiczne pojazdy zaczynają sięzwracać i poszerzają potencjał wzrostu Intela – *ogłosiłwięc Krzanich. Pecety? O pecetach nie ma co mówić, w czwartymkwartale przychód z procesorów desktopowych i laptopowych (ClientComputing Group) skurczył się o 2% rok do roku.

Obraz

Bezpieczeństwo? Tak, bezpieczeństwo jestnajważniejsze

Podczas konferencji prasowej Krzanich odniósł się do dręczącejanalityków finansowych kwestii. Czy cała ta afera ze Spectre iMeltdown nie zaszkodzi sprzedaży? Wręcz przeciwnie. *Bezpieczeństwojest głównym priorytetem, podstawą naszych produktów, czymśkluczowym dla rozwoju naszej strategii dla centrów danych. Na tenczas skupiamy się na dostarczeni wysokiej jakości zabezpieczeń,aby ochronić infrastrukturę naszych klientów przed tymiexploitami. Pracujemy też na zmianami w krzemie w przyszłychproduktach, które bezpośrednio rozwiążą zagrożenia Spectre iMeltdown w sprzęcie – te produkty zaczną pojawiać się jeszcze wtym roku *– wyjaśniłKrzanich, podkreślając, że pracują nad tym najtęższe mózgi wIntelu i nie ma obaw, by zaszkodziło to korzystnym prognozomwzrostu.

Uwierzcie lub nie, ale analitycyprzyjęli odpowiedź z zadowoleniem. Nie było pytań o zmiany warchitekturze predyktora rozgałęzień, i temu podobne sprawyinteresujące tylko ludzi, którzy nie mają życia. Nie zapytanonawet o to, jak to się stało, że pierwsza wersja wydanego dlaprocesorów mikrokodu z poprawkami doprowadzała do zawieszaniazałatanych procesorów. Dowiedzieliśmy się jedynie, żezarządzanie kryzysowe w zakresie PR zapewniła zewnętrzna firma,Sard Verbinnen & Co. Tak jak na początku tej afery napisaliśmy– to prawdziwi mistrzowie giętkiego języka, którzy nie kłamiącw żadnym momencie, wyjaśniliże produkty Intela i tak są najbezpieczniejsze.

Powiemy Wam to,czego nie powiedział Intel

Brian Krzanich nie możepowiedzieć niczego, co zaszkodziłoby wartości akcji firmy. My,jako że nie pracujemy dla Intela ani nie mamy jego akcji, możemynapisać Wam parę okropnych rzeczy. Prawdopodobnie kupione w zeszłymroku procesory Core 8. generacji były najszybszym, co w tej dekadziedostaniemy. Tak, prawo Moore’a poległo, ale nie z powodu fizykijak wszyscy wróżyli, lecz z powodu informatyki.

Początek 2018 roku przyniósłnam ujawnienie dwóch nowych klas zagrożeń. Pierwsze z nich,Meltdown, dotyczy w świecie x86 wyłącznie Intela, ale można muzapobiec w miarę łatwo, kosztem zmniejszenia wydajności o nawet30% w wielu obciążeniach roboczych. Drugie, Spectre, dotyczy prawiekażdego współczesnego procesora, i na tym etapie nie bardzo jestjak mu zapobiec, chyba że całkowicie rezygnując z mechanizmuprzewidywania rozgałęzień kodu. Niespodziewanie odkryliśmy, żete wszystkie metody optymalizacji wydajności procesorów przezarchitekturę, którymi od lat próbuje się nadrobić coraz mniejszewzrosty wydajności z postępów w miniaturyzacji, mają swoją cenę.Tą ceną jest bezpieczeństwo, o którym nikt nie myślał. Terazprojektanci procesorów będą musieli podczas każdej próbieulepszenia wydajności zastanawiać się, czy właśnie niesprowadzają na nas kolejnego zagrożenia klasy Meltdowna czySpectre.

Obraz

Co więc dalej? Kiedy te obiecanepoprawki w sprzęcie? Sądząc po ujawnionej w grudniu zeszłego rokumapie produktowej Intela, w tym roku mogłyby otrzymać je procesoryCascade Lake-X, bazujące na architekturze 14 nm++ i mające zastąpićnieco bezsensowne dzisiaj Kaby Lake-X. To jednak procesory tylko dlaentuzjastów, sama górna półka. Wygląda na to, że nowaarchitektura Cannon Lake na procesie 10 nm pojawi się dopiero wprzyszłym roku. Kwestią otwartą pozostaje to, czy jakieś zmianytrafią do Coffee Lake-S dla czipsetów serii 300, których premierazaplanowana została jeszcze na pierwszy kwartał br.

Nie liczymy na to, że będziejakakolwiek wymiana starszych procesorów, nawet tych serwerowych,dla operatorów chmur. Pamiętajmy, że od początku Intelpodkreślał, że to nie jest błąd, wszystko działa poprawnie. Niezostanie zrobione nic, co mogłoby narazić Intela na zbiorowąodpowiedzialność przed klientami, która mogłaby się zakończyćtragicznie – nakazem rekompensat finansowych dla wszystkichposiadaczy procesorów Intela.

Nie spodziewamy się też, byIntel rozwiązał sprzętowo problemy ze Spectre. Te poprawki warchitekturze usuną jedynie podatność na Meltdown. Dobrego pomysłuna załatanie podatności na Spectre nie ma nikt, zaproponowane w tymcelu łatki software’owe odczuwalnie obniżają wydajność procesorów.

Na pociechę możemy powiedzieć,że ceny procesorów Intela raczej nie wzrosną. Wszelkie kosztymodyfikacji firma będzie musiała wziąć na siebie, konkurencja zestrony AMD będzie w tym roku silna jak nigdy dotąd.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (148)