Microsoft przyznaje, że wyrzucenie słowa "master" z GitHuba to dobry pomysł
W sobotę mogliście czytać na dobrychprogramach o programiście, który rozpoczął krucjatę przeciwko używaniu – w jego mniemaniu stygmatyzujących – terminów master oraz slave. Co to na Microsoft jako właściciel największego z Gitów, GitHuba? Wygląda na to, że również przychyla się do postulatu i będzie poszukiwać alternatyw.
16.06.2020 | aktual.: 16.06.2020 13:32
"To świetny pomysł i właśnie nad tym pracujemy" – stwierdził Nat Friedman, dyrektor generalny GitHuba, odpowiadając na pytanie o stosunek do zastąpienia nazwy master jakimś alternatywnym określeniem. Przyklasnęła mu Una Kravets z kobiecego wydawnictwa BDM Media.
Działanie GitHuba może wydawać się dość radykalne, ale z całą pewnością nie jest zaskakujące. Zarówno platforma, jak i jej społeczność już w przeszłości zdecydowanie reagowały w sporach rasowych czy społecznych. Przykładowo, w czerwcu 2018 roku ponad 100 programistów GitHuba podpisało list do zarządu, w którym domagano się rozwiązania umowy z amerykańskim urzędem imigracyjnym i celnym (ICE). Dlaczego? Bo ten ich zdaniem separował rodziny meksykańskie, deportując niektórych ich członków z USA.
GitHub, a właściwie Microsoft, ostatecznie potępił działania ICE. Od tamtej pory częściej manifestuje też bardzo liberalne poglądy, o czym dobitnie uświadamia właśnie zachowanie Friedmana. Na razie jednak padło tylko hasło, a szczegóły zapowiadanych zmian pozostają niejasne. Niemniej trudno oczekiwać, aby firma miała się z nich wycofać. Zwłaszcza w kontekście napiętej sytuacji rasowej, jaka cały czas panuje w Stanach. Nie pytamy więc czy, ale kiedy i jak.