Nowość w Revolut: nowy numer karty po każdej płatności
Revolut ogłosił, że użytkownicy będą mogli nie tylko aktywować wirtualną kartę płatniczą, ale też korzystać z możliwości zmiany jej numeru po płatności. Funkcja ta jest dostępna dla użytkowników Premium, trzeba więc za nią dodatkowo zapłacić, ale są sytuacje, gdy warto z takiej możliwości skorzystać.
22.03.2018 | aktual.: 22.03.2018 09:39
Wprowadzenie jednorazowych kart płatniczych jest odpowiedzią na rosnące zagrożenie kradzieży przez zdobycie numeru karty i danych zabezpieczających, popularnych głównie we Francji i Wielkiej Brytanii. Wbrew pozorom ataki na transakcje zdalne (CNP, Card Not Present) są popularniejsze niż klonowanie kart i korzystanie z nich w bankomatach. Zdobyte podczas transakcji online albo przez phishing informacje o karcie można wykorzystać do płatności online albo nawet sklonować na nową, fizyczną kartę.
Jednym z rozwiązań tego problemu jest chwilowe zamrażanie karty, by nie obsługiwała płatności zbliżeniowych i transakcji w bankomatach. Operatorzy kart płatniczych także mają rozwiązanie, ale nie jest ono jeszcze szeroko stosowane. Mastercard i Visa opracowali systemy tokenizacji (odpowiednio MDES i VTS), które zmieniają numery kart przy transakcjach i wszystkie dane wysyłają w postaci zaszyfrowanej.
Jedna karta Revolut ze zmiennym numerem przysługuje każdemu użytkownikowi Premium. Za każdym razem po zakończeniu płatności online systemy Revolut niszczą poprzedni numer karty. Jeśli płaciliśmy na podejrzanej stronie, która spróbuje ponownie pobrać z karty pieniądze, transakcja się nie powiedzie – technicznie ta karta już nie istnieje. Nowy numer karty pojawi się natychmiast w aplikacji Revolut.
Karta jest dostępna dla użytkowników Premium i otwiera nowe możliwości tylko w kwestii bezpieczeństwa płatności. Nowy numer karty przy każdej transakcji teoretycznie umożliwi także podawanie różnych numerów kart w różnych usługach przy zakładaniu próbnego konta. Teoretycznie, ponieważ z naszych doświadczeń wynika, że wiele usług nie przyjmuje kart Revolut. Spotify i iTunes na przykład mają problem z tym, że karta została wydana w innym kraju, niż znajduje się adres rozliczeniowy klienta. Netflix nie ma takich ograniczeń i tam karty jednorazowe powinny działać bez problemu – trzeba tylko opłacać abonament Premium dla Revolut – 29,99 zł miesięcznie. W porównaniu do abonamentu Netflixa to żaden zysk.