Nowy procesor Huaweia przetestowany. Kirin 980 pokonał większość smartfonów z Androidem

Prace nad Kirinem 980 trwały trzy lata. To pierwszy procesor wykonany w 7-nanometrowym procesie litograficznym, który przeznaczony jest do zastosowania w smartfonie. Chociaż warto zaznaczyć, że pierwszym dostępnym w sprzedaży smartfonem z 7-nanometrowym układem jest iPhone XS. Jednak to Huawei wcześniej rozpoczął masową produkcję swojego układu.

Podczas konferencji w Dubaju padło śmiałe stwierdzenie ze strony Huaweia. Procesor Kirin 980, który w połowie października zadebiutuje wraz ze smartfonem Huawei Mate 20 i Mate 20 Pro, będzie lepszy nawet od układu Apple A12. Jeśli opublikowane wyniki faktycznie należą do Kirina 980, to w kwestii wydajności nie udało się jednak pokonać procesora Apple. Co więcej, w teście sprawdzającym możliwości jednego rdzenia, A12 wręcz zmiażdżył konkurenta.

Kirin 980 wypada znacznie lepiej od swojego poprzednika, który stosowany jest m.in. w Huaweiu P20. Znaczący skok wydajności pozwolił na wyprzedzenie układu Samsung Exynos 9810 (Galaxy S9 i Galaxy Note 9) w zadaniach wielordzeniowych. Nowy procesor Huaweia pokonał Snapdragona 845, zarówno w operacjach jednordzeniowych, jak i tych korzystających z wielu rdzeni. Oznacza to, że większość topowych smartfonów zapewnia niższą wydajność – Snapdragon 845 jest obecnie najczęściej wybieranym układem w drogich modelach.

Huawei oficjalnie podaje, że opracowany układ jest o 75 proc. szybszy od poprzedniej generacji. Z kolei zintegrowany układ graficzny ma osiągać o 46 proc. lepsze wyniki. Podwójny układ NPU (Neural Network Processing Unit), który odpowiada za operacje wykorzystujące sztuczną inteligencję, ma przetworzyć nawet 4500 obrazów na minutę. Dodatkowo wykorzystywany jest podczas zarządzenia smartfonem, aby w zależności od scenariusza, zapewnić jak najwyższą wydajność lub energooszczędność. Kirin 980 to także obsługa LTE Cat.21, czyli pobieranie z prędkością wynoszą aż 1,4 Gb/s.