Root na Androidzie jest passé? Tak twierdzi autor SuperSU i porzuca rozwój aplikacji
Skończyła się pewna epoka w historii systemu Android. Nie będzie już nowej wersji popularnej aplikacji, ułatwiającej wykorzystywanie uprawnień roota na smartfonach. Mowa o niegdyś świetnym SuperSU, pozwalającym wygodnie zarządzać uprawnieniami superużytkownika dla pojedynczych aplikacji. Jej autor, znany jako Chainfire, postanowił zakończyć pracę nad aplikacjami dla Androida i zrobić sobie przerwę od programowania dla tego systemu.
Rozwój SuperSU i innych projektów Chainfire zwolnił już jakiś czas temu, ale dopiero podczas minionego weekendu oficjalnie poinformował, że dobiegł koniec ich życia. Czas na refleksję przyszedł pół roku temu. Wtedy Chainfire zaczął zastanawiać się, w jakim kierunku chce rozwijać swoje aplikacje i czy w ogóle to robić. Mimo że względem niektórych miał bogate plany, nie zamierza ich wcielać w życie. Ten los podzieli strona firmware.mobi, wygodne narzędzie do flashowania smartfonów FlashFire i kilka innych.
Aplikacje nie będą utrzymywane i w większości znikną z Google Play, na czele z Firepaper, który przestanie działać 15 czerwca z powodu zmian w API serwisu fotograficznego 500px. Użytkownicy prosili o udostępnienie kodu niektórych aplikacji i Chainfire się im przyjrzy, ale niczego nie obiecuje.
Chainfire przyznał, że na swoim urządzeniu z Androidem ma odblokowane uprawnienia roota tylko po to, by móc rozwijać aplikacje. Podwyższone uprawnienia nie są mu potrzebne do wygodnego korzystania z systemu i nie wnoszą żadnej dodatkowej wartości. Zorientował się, że wpadł w pętlę i najwyższa pora się z niej wydostać. Co więcej, nie jest szczególnie zachwycony kierunkiem rozwoju Androida, co przekłada się pewnie na brak weny do dalszej pracy. Oczywiście w każdej chwili coś może się zmienić.
Aplikacji SuperSU zawdzięczamy bardzo dużo, a Chainfire jest postacią w pewnych kręgach legendarną, jednak nic nie trwa wiecznie. Wielu użytkowników korzysta obecnie z bardziej nowoczesnego projektu Magisk, którego kod jest otwarty, co dobrze wróży na przyszłość. Jeśli więc nie mieliście jeszcze motywacji, by na zrootowanym smartfonie zamienić SuperSU na Magisk, najwyższa pora by to zrobić.